-
21. Data: 2005-04-04 20:02:04
Temat: Re: Piątek
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> Nic nie zrozumiałeś. Trudno. Ale skoro tak dbasz o swoją wolność, to
> czemu reagujesz agresją na propozycje, ktore ciebie najwyraźniej nie
> dotyczą? Czemu znajdujesz przyjemność w ranieniu tych, którzy mają
> inne niż twoje zdanie?
Nie napadaj na Bartola :-)))
-
22. Data: 2005-04-04 20:05:03
Temat: Re: Piątek
Od: "S.T." <n...@p...onet.pl>
> > Lepszy byłby dzień bez zbędnych odpowiedzi.
> > I może przyjęłoby się na dłużej?
>
> Masz rację :-)))
Tylko czy dotrzyma słowa?;-)))
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
23. Data: 2005-04-04 20:08:59
Temat: Re: Piątek
Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>
inżynier Nowak <n...@w...gazeta.pl> wrote:
> Z co najmniej paru powodów. Najprostrzy:,ludzie podobnie czujący chcą być
> razem
To niech idą do kościoła.
> Da się. Nikt nikogo nie zmusza.
Uff.
> Czy dopuszczasz myśl, że inni mogą czuć odmiennie?
O właśnie właśnie. Trzeba by zapytać tych wszystkich - szczególnie
wierzących-niepraktykujących, którym nagle serce pękło. A przez lata w
kościele nie bylo.
> Nic nie zrozumiałeś. Trudno. Ale skoro tak dbasz o swoją wolność, to czemu
> reagujesz agresją na propozycje, ktore ciebie najwyraźniej nie dotyczą?
To nie jest agresja. To jest zwykłe odmienne zdanie. A to jest grupa
dyskusyjna. O tematyce bankowej chciałem przymnieć.
> Czemu znajdujesz przyjemność w ranieniu tych, którzy mają inne niż twoje
> zdanie?
Mam propozycję. Jeśli czujesz się zraniony to wyłącz komputer i idź do
kościoła. Piszę to jak najbardziej poważnie.
Nie będzie Cię wtedy 'raniło' odmienne myślenie innych ludzi.
--
Przemysław Maciuszko
Zurich based
-
24. Data: 2005-04-04 20:10:27
Temat: Re: Piątek
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
S.T. wrote:
>>> Lepszy byłby dzień bez zbędnych odpowiedzi.
>>> I może przyjęłoby się na dłużej?
>>
>> Masz rację :-)))
>
> Tylko czy dotrzyma słowa?;-)))
A dlaczegóż nie :-) ?
-
25. Data: 2005-04-04 20:11:55
Temat: Re: Piątek
Od: "inżynier Nowak" <n...@W...gazeta.pl>
Glenn <g...@b...pl> napisał(a):
> > Nic nie zrozumiałeś. Trudno. Ale skoro tak dbasz o swoją wolność, to
> > czemu reagujesz agresją na propozycje, ktore ciebie najwyraźniej nie
> > dotyczą? Czemu znajdujesz przyjemność w ranieniu tych, którzy mają
> > inne niż twoje zdanie?
>
>
> Nie napadaj na Bartola :-)))
>
Ja? Na Bartola? A po co niby?
To raczej on napada, a nie jest napadany. Prosta propozycja (choć przyznam -
mało realna) wyzwala w nim jakieś rezydua dziwne.
Niby broni wolności (co cenię), ale widzi ją jak Lepper poprzez dążenie do
ograniczenia wolności cudzej.
Jak mu się Twoja propozycja nie podoba, to niech opisuje w piątek BPH do
woli, jak nie chce oglądać telewizji, niech sobie ogląda czeską albo i
rosyjską - tam mu "przykre" doznanie nie grożą. Chyba, że poprzestał na
zwykłym abonamencie...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
26. Data: 2005-04-04 20:12:18
Temat: Re: Piątek
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik inżynier Nowak napisał:
>>A po co robic cokolwiek wspolnie?
>
> Z co najmniej paru powodów. Najprostrzy:,ludzie podobnie czujący chcą być
> razem
Hmmmm, slusznie. Ida do kosciola i wspolnie przezywaja. Majac przy
okazji pewnosc, ze wszyscy w kosciele czuja podobnie.
OK. Mozecie robic na grupie co chcecie. Ja bym jednak wolal przeczytac
komunikat, ktory jest propozycja, ale niczego nie narzuca. W jakikolwiek
sposob. Chodzi tylko i wylacznie o forme, a nie pomysl.
>>To juz nie da sie przezyc zalu w
>>samotnosci?
>
> Da się. Nikt nikogo nie zmusza.
Oby.
>>Wszelkie przejawy obnoszenia sie z zaloba uwazam za odrazajace.
>
> Czy dopuszczasz myśl, że inni mogą czuć odmiennie?
Tak.
>>*Tak na marginesie. Odrazajace sa dla mnie rowniez te zabawy z trupem.
>>Czysta nekrofilia. Koszmar.
>
> Nic nie zrozumiałeś. Trudno. Ale skoro tak dbasz o swoją wolność, to czemu
> reagujesz agresją na propozycje, ktore ciebie najwyraźniej nie dotyczą?
> Czemu znajdujesz przyjemność w ranieniu tych, którzy mają inne niż twoje
> zdanie?
Przede wszystkim nie reaguje agresja. Jesli jestes w stanie znalezc choc
troche agresji w tym co napisalem, to prosze o stosowny cytat. Po drugie
nie znajduje przyjemnosci w ranieniu innych. Nie wiem skad Ci to
przyszlo do glowy. Po trzecie uwazam, ze zwracanie sie do innych z malej
litery jest szczeniackie i prymitywne. Nie szanujesz mnie bo mysle
inaczej niz Ty? Heh.
Bartol
-
27. Data: 2005-04-04 20:14:12
Temat: Re: Piątek
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> OK. Mozecie robic na grupie co chcecie. Ja bym jednak wolal przeczytac
> komunikat, ktory jest propozycja, ale niczego nie narzuca. W
> jakikolwiek sposob. Chodzi tylko i wylacznie o forme, a nie pomysl.
To była zupełnie luźna propozycja - byc może głupia - nie wiem?
-
28. Data: 2005-04-04 20:14:55
Temat: Re: Piątek
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Glenn napisał:
>>*Tak na marginesie. Odrazajace sa dla mnie rowniez te zabawy z trupem.
>>Czysta nekrofilia. Koszmar.
>
> Hmmm - kwestia podejścia. Popatrz na to z tej strony - zderzenie tych
> "zabaw" i "koszmaru" z tym co się czuje daje pojęcie czym naprawdę jest
> człowiek, tzn. że na pewno nie jest tylko i wyłącznie ciałem i że nic nie
> kończy się na końcu ciała.
Coz, dla mnie w trupie nie ma zadnej transcendencji. Ale ok, ludzie
czerpia przyjemnosc z bardzo roznych rzeczy. Jednak publikowanie zdjec
trupa uwazam za festyn, zupelnie w tej sytuacji nie na miejscu.
Bartol
-
29. Data: 2005-04-04 20:15:08
Temat: Re: Piątek
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> Coz, dla mnie w trupie nie ma zadnej transcendencji. Ale ok, ludzie
> czerpia przyjemnosc z bardzo roznych rzeczy. Jednak publikowanie zdjec
> trupa uwazam za festyn, zupelnie w tej sytuacji nie na miejscu.
Skąd przekonanie o przyjemności? Raczej to zderzenie. Chyba potrzebne.
-
30. Data: 2005-04-04 20:15:18
Temat: Re: Piątek
Od: "inżynier Nowak" <n...@W...gazeta.pl>
Przemysław Maciuszko <s...@h...pl> napisał(a):
>
> Mam propozycję. Jeśli czujesz się zraniony to wyłącz komputer i idź do
> kościoła. Piszę to jak najbardziej poważnie.
> Nie będzie Cię wtedy 'raniło' odmienne myślenie innych ludzi.
>
To znaczy, że jak już wróciłem z kościoła, to nie wolno mi włączać
komputera? Zabronisz mi?
A może uczucia mam wylączyć, bo tobie się moje nie podobają?
Dlaczego wasza wolność ma ograniczać moją?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/