Czolem!

Problem znany mi od lat ale dopiero teraz wpadlem na to, ze trzeba go
skonsultowac z szersza grupa osob majacych jakas wiedze w tym
temacie :)

Sa w Warszawie knajpy [tego samego wlasciciela, m.in. Podwale 25
Kompania Piwna i Szwejk] gdzie wyraznie pozwalaja na platnosc tylko
gotowka [oki - zrozumiale] lub karta kredytowa [zapisali to na scianie/
w menu i obsluga to podkresla].

Kilka razy odmowiono mi przyjecia debetowki i nie bardzo potrafila mi
obsluga wytlumaczyc dlaczego "taka polityka wlasciciela" i juz :)

Wiecie z czego moze to wynikac?

ps. co nie zmienia faktu, ze i tak im placilem ostatnio debetowka
tylko mastercard, byla tloczona wiec nie wzbudzila podejrzen :)

ps2. terminale normalne podpiete do sieci