-
111. Data: 2012-02-28 09:23:51
Temat: Re: Podwyższenie wieku emerytalnego
Od: " sys29" <s...@W...gazeta.pl>
totus <t...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> Tam jest tak samo jak w Polsce tylko trent jest młody i bardzo wolno się
> rozwija.
To gdzie jest dobrze ? Podpowiedz coś, ale weź pod uwagę,
że nie znoszę upałów.
poadr.
sys29
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
112. Data: 2012-02-28 10:10:32
Temat: Re: Podwyższenie wieku emerytalnego
Od: totus <t...@p...onet.pl>
sys29 wrote:
> totus <t...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>>
>> Tam jest tak samo jak w Polsce tylko trent jest młody i bardzo wolno się
>> rozwija.
>
> To gdzie jest dobrze ? Podpowiedz coś, ale weź pod uwagę,
> że nie znoszę upałów.
>
> poadr.
> sys29
>
>
Najbliżej Twoim ideałom jest w Singapurze. Jest junta, która ma liberalne
poglądy. Rozwijają się dzięki temu ponad 10% rocznie bo jest kryzys. Kultura
jest chińska. Jeżeli Ci nie przeszkadza. Jest trochę ciepło i parno.
Następnym miejscem jest Hongkong. W kulturze zachodniej nie ma miejsca gdzie
by nie było socjalizmu w jakimś stopniu. Tam gdzie jest demokracja to musi
być socjalizm.
-
113. Data: 2012-02-28 10:46:02
Temat: Re: Podwyższenie wieku emerytalnego
Od: " sys29" <s...@W...gazeta.pl>
totus <t...@p...onet.pl> napisał(a):
> Najbliżej Twoim ideałom jest w Singapurze. Jest junta, która ma liberalne
> poglądy. Rozwijają się dzięki temu ponad 10% rocznie bo jest kryzys.
Kultura
> jest chińska. Jeżeli Ci nie przeszkadza. Jest trochę ciepło i parno.
Jest jednak raj na Ziemi !! Kilka razy oglądałem wyścigi F1 z Singapuru
i film dokumentalny o jakimś wielkim przedsięwzięciu inżynierskim.
Piękny kraj ... tylko ten klimat - toż to sam równik. Długo bym tam
nie przeżył. Fatalnie znoszę upały.
pozdr.
sys29
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
114. Data: 2012-02-28 11:21:23
Temat: Re: Podwyższenie wieku emerytalnego
Od: Maciej Bojko <m...@g...com>
On Tue, 28 Feb 2012 09:19:48 +0000 (UTC), " sys29"
<s...@W...gazeta.pl> wrote:
>> Ojej, ojej, jak pięknie! Napisz jeszcze więcej o tym raju, mój ty
>> wcale nie naiwny kolego. Brzmi równie przekonująco, co najsłodsze
>> kawałki Dzieł Lenina.
>
>Widzę Kolego, że nie łapiesz tej prostej zależności, więc służę
>pomocą. Biurokrata lub człowiek w jakiś sposób uprzywilejowany
>dostaje kasę ze skarbu państwa. Aby ją otrzymał państwo podnosi
>podatki przedsiębiorcom. Ponieważ wszystkie podatki są finalnie
>przerzucalne, więc przedsiębiorca podnosi ceny produktów.
>W sklepach jest wtedy drożej. Domyślam się, że przyswojenie sobie
>tej ścieżki logicznej stanowi dla Ciebie nie lada wyzwanie, ale
>próbuj i nie załamuj się! Proponuję Ci także sięgnąć do encyklopedii
>skąd mógłbyś się dowiedzieć, że Lenin nie był liberałem.
Uff, taaaki długi akapit, żeby przemycić na samym końcu, że nie
rozumiesz, co piszę.
Owszem, Lenin nie był liberałem. Był bajarzem, podobnie jak Korwin.
Wiara w to, że zawsze prywatne = tańsze jest równie naiwna, jak wiara
w skuteczność gospodarki planowej. Amerykanin ma zasadniczo prywatny
system ochrony zdrowia, wydaje na zdrowie najwięcej na świecie i wcale
nie jest jakoś istotnie zdrowszy od swojego sąsiada zza północnej
granicy.
>> Tak? Publiczna edukacja, ochrona zdrowia, czy choćby wodociągi -
>> nigdy, ani razu nie skorzystałeś? OK, mogę uwierzyć w przypadku
>> edukacji.
>
>Mój kontakt z publiczną służbą zdrowia jest żaden ( poza tym, że wielu
>moich kolegów to lekarze ). Kilkanaście lat temu mój syn miał operację,
>za którą zapłaciłem.
O. Znaczy, tu zupełnie chybiłem. Myślałem, że rozmawiam z licealistą.
Honest mistake, większość korwinistów ma ok. szesnastu lat.
>Odebrałem edukację publiczną, za którą oczywiście zapłacili podatnicy.
>Jeśli jednak zsumuję wszystkie podatki, które w życiu zapłaciłem, to
>przewyższają one setki razy koszt mojego wykształcenia. Gdy pomyślę
>ilu biurokratów utrzymało się dzięki mojej pracy ...
>Jeśli chodzi o wodociągi, to sugerujesz, że zalegam z opłatami ?!
Nie. Sugeruję, że był to projekt wybudowany przez samorząd z
publicznych pieniędzy. Nie?
>Myślę, szanowny Kolego, że masz kompleksy.
Możliwe, że masz rację. Ale popatrz, słoneczko, w lustro. Popatrz, ile
metaforycznego atramentu wylewasz by podkreślić swoją wyobrażoną
wyższość intelektualną nad 99 procentami. Mam kompleksy? Może. Ty masz
kompleksy jak słonie.
>Po pierwsze świadczy o tym
>wyrażone politowanie na temat mojego wykształcenia. Rzeczywiście
>nie jestem jakoś szczególnie ekstra wykształcony ( mgr inżynier po
>politechnice ). Ty prawdopodobnie poszedłeś dalej ( może dr hab. ? ),
>ale sam fakt, że do tego nawiązujesz świadczy o kompleksach.
>Ludzie bardzo często ułomność intelektualną starają się przykryć
>erudycją.
Zrobiłem wzmiankę w przelocie, ty się jeżysz i kontratakujesz jak
Imperium. Ale to ja mam kompleksy, nie ty. Jasne.
>Po drugie na tym forum chowasz się za krótkimi wstawkami
>- kpinami z liberałów.
Robiłbym je też z komunistów, gdybym spotykał tu łosie postulujące
nacjonalizację handlu i środków produkcji. Ale o wierzącego korwinistę
łatwiej dziś niż u wierzącego komunistę.
Podobnie jak robię sobie jaja z antysemitów częściej niż z rasistów
z tego prostego powodu, że częściej spotykam w polskim necie tych
pierwszych, a nie dlatego, że rasizm ma więcej sensu.
>Nigdy nie napisałeś wprost jakie masz podlądy
>polityczne, jak IYO powinny zostać ułożone relacje między państwem
>a obywatelem (aby "było dobrze"), jakie naturalne mechanizmy za tym
>stoją itd. Nigdy też nie napisałeś kto jest Twoim idolem i dlaczego
>Stalin.
Proste: ponieważ nie mam swojego idola. Nie wierzę w idealny system,
gdzie każdy człowiek jest wolny, świerzop bursztynowy, gryka jak śnieg
biała itd. Państwowe ma swoje wady. Prywatne TEŻ ma swoje wady.
Jestem, jak napisałeś, naiwny: nie wierzę bowiem w cudownie proste
systemy.
>Starasz się nie wypowiadać na temat swojego światopoglądu bo po
>prostu boisz się, że kilku kolegów z tej listy mogłoby Cię ośmieszyć.
Niby jak?
--
Maciej Bójko
-
115. Data: 2012-02-28 11:35:48
Temat: Re: Podwyższenie wieku emerytalnego
Od: " XXL" <d...@W...gazeta.pl>
sys29 <s...@W...gazeta.pl> napisał(a):
Mało tego - widząc, że PO pogrąża Polskę w gównie podnosząc podatki i trwoniąc
kasę na potęgę nie zmieniłeś preferencji wyborczych i ponownie zagłosowałeś na
Tuska.
----------------------------------------------------
----------------------
Nie opowiadaj bzdur o pogrążaniu w gównach i tym podobne brednie.
Żeby było jasne: wszystkie rządy po 1989r. starały się popchnąć Polskę do przodu.
Nie wyróżniałbym PO, że ma w tym względzie jakieś nadzwyczajne osiągnięcia bo
ich nie ma.
Nie ma ich tylko jedna partia, bo nigdy nie była w sejmie. Jest nią właśnie
UPR, która od ponad 20 lat lansuje ultraliberalne mrzonki.
A na kogo miałem zagłosować ? Na PIS-owskich oszołomów ? Na nieprzewidywalny
Ruch Palikota ? Na zgrane politycznie SLD ? Czy na ultraliberalną fikcję i
bajki ?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
116. Data: 2012-02-28 13:08:54
Temat: Re: Podwyższenie wieku emerytalnego
Od: " sys29" <s...@W...gazeta.pl>
Maciej Bojko <m...@g...com> napisał(a):
>
> Uff, taaaki długi akapit, żeby przemycić na samym końcu, że nie
> rozumiesz, co piszę.
> Owszem, Lenin nie był liberałem. Był bajarzem, podobnie jak Korwin.
> Wiara w to, że zawsze prywatne = tańsze jest równie naiwna, jak wiara
> w skuteczność gospodarki planowej. Amerykanin ma zasadniczo prywatny
> system ochrony zdrowia, wydaje na zdrowie najwięcej na świecie i wcale
> nie jest jakoś istotnie zdrowszy od swojego sąsiada zza północnej
> granicy.
>
Puknij się w czajnik !! Naprawdę myślałeś, że podejrzewam Cię o to, że nie
wiesz kim był Lenin !? To miała być tylko delikatna kpina z Twojego
zestawienia, które jest IMO okropnym dysonansem. Z tezą, że Lenin był tylko
bajarzem też bym dyskutował. Dla mnie to był popierdolony skurwysyn.
Statystyczny Amerykanin jest słabego zdrowia. W USA szaleją : cukrzyca, rak,
zawały i otyłość. Przyczyną tego jest nieprawidłowe odżywianie. Choćby nie
wiem ile kasy ( publicznej lub prywatnej ) wydawali na służbę zdrowia, to i
tak nie będą zdrowsi.
> Nie. Sugeruję, że był to projekt wybudowany przez samorząd z
> publicznych pieniędzy. Nie?
Tu się zagalopowałeś. Ja nie twierdzę, że absolutnie wszystko powinno być
prywatne. Policja, ratownictwo medyczne, Sanepid, straż pożarna, usługi
komunalne ... mogą sobie być państwowe ( choć gdyby wodociągi były w rękach
prywatnych, to może byłoby taniej ).
> Proste: ponieważ nie mam swojego idola. Nie wierzę w idealny system,
> gdzie każdy człowiek jest wolny, świerzop bursztynowy, gryka jak śnieg
> biała itd. Państwowe ma swoje wady. Prywatne TEŻ ma swoje wady.
> Jestem, jak napisałeś, naiwny: nie wierzę bowiem w cudownie proste
> systemy.
>
Tu znowu czegoś nie zrozumiałeś. Spieszę z pomocą.
Otóż liberałowie również nie wierzą w żaden idealny system.
Próbują jedynie udzielić odpowiedzi na pytanie : w jaki sposób
ułożyć stosunki między państwem a obywatelem, aby "państwo nie
pożarło ludzkiej wolności i aby ludzka swawola nie rozsadziła
państwa". Kładąc nacisk na pojęcie wolności ekonomicznej
liberałowie odpowiadają, że im więcej tej wolności ma pojedyńczy
człowiek, tym lepiej. Dlatego pozostają w opozycji do socjalistów,
którzy uważają, że ludzie nie są odpowiedzialni, więc ich swobody
powinny być ograniczone. Pomimo, że zgrzyty będą zawsze, to dla
liberała wolność wyboru to nie jest jakaś tam mrzonka.
Czy mógłbyś napisać coś na temat wad własności prywatnej ?
pozdr.
sys29
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
117. Data: 2012-02-28 13:34:55
Temat: Re: Podwyższenie wieku emerytalnego
Od: " sys29" <s...@W...gazeta.pl>
>
> Nie opowiadaj bzdur o pogrążaniu w gównach i tym podobne brednie.
> Żeby było jasne: wszystkie rządy po 1989r. starały się popchnąć Polskę do
przod
> u.
Z tym gównem wcale nie żartowałem.
- dług publiczny powiększa się w tempie ponad 6000 zł/sek
i ciągle przyspiesza
- ilość urzędników w latach 2000-2011 wzrosła o 100%
- wali się cały system emerytalny
- w gospodarce wymaganych jest już 700 koncesji ( w 300 działach )
- przywileje grupowe mają się dobrze
- marnotrawstwo kwitnie na potęgę ( stadiony, jakiś statek ... )
- w sądach sprawy o zapłatę ciągną się latami
...
Kolesie bawią się za pożyczone pieniądze ... i nikt nie starał
się nigdy popchnąć Polski do przodu, bo Polska ich w ogóle
nie interesuje. Kraj jakoś funkcjonuje pomimo polityków, a nie
dzięki nim. A w ogóle jak przyjdzie poważny kryzys, to zobaczymy
ile był wart ten tzw. rozwój na kredyt.
pozdr.
sys29
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
118. Data: 2012-02-28 14:08:47
Temat: Re: Podwyższenie wieku emerytalnego
Od: totus <t...@p...onet.pl>
sys29 wrote:
> Czy mógłbyś napisać coś na temat wad własności prywatnej ?
A ja mogę? Wadą Twojej własności prywatnej jest to, że nie jest moja. Gdy
wszystko mamy wspólne to przy założeniu, że ja nic nie mam, mogę w sposób
nieograniczony korzystać z tego co Ty osiągnąłeś. Jakie jest moje zadanie?
Nie mieć nic poprzez nic nie robienie, a jeżeli coś jednak mam przez
nieuwagę to skrzętnie to ukrywać. Podstawowe hasło socjalistów jest takie.
Ważniejsze jest być niż mieć. Mają inni, a ponieważ wszystko jest wspólne to
się z nimi podzielimy tym co oni mają. Nadaję się na polityka? Wiem. Sam to
czuję. Wybierzcie mnie do parlamentu, a ja w zamian podzielę miedzy was
sprawiedliwie to co ma sys29. Za swoja ciężką pracę wezmę 30%. Jego puścimy
z torbami i jednego pasożyta będziemy mieli mniej. Dorabia się na spekulacji
naszym kosztem.
-
119. Data: 2012-02-28 14:54:16
Temat: Re: Podwyższenie wieku emerytalnego
Od: " sys29" <s...@W...gazeta.pl>
totus <t...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> > Czy mógłbyś napisać coś na temat wad własności prywatnej ?
>
> A ja mogę? Wadą Twojej własności prywatnej jest to, że nie jest moja. Gdy
> wszystko mamy wspólne to przy założeniu, że ja nic nie mam, mogę w sposób
> nieograniczony korzystać z tego co Ty osiągnąłeś. Jakie jest moje zadanie?
> Nie mieć nic poprzez nic nie robienie, a jeżeli coś jednak mam przez
> nieuwagę to skrzętnie to ukrywać. Podstawowe hasło socjalistów jest takie.
> Ważniejsze jest być niż mieć. Mają inni, a ponieważ wszystko jest wspólne
to
> się z nimi podzielimy tym co oni mają. Nadaję się na polityka? Wiem. Sam
to
> czuję. Wybierzcie mnie do parlamentu, a ja w zamian podzielę miedzy was
> sprawiedliwie to co ma sys29. Za swoja ciężką pracę wezmę 30%. Jego
puścimy
> z torbami i jednego pasożyta będziemy mieli mniej. Dorabia się na
spekulacji
> naszym kosztem.
Normalnie masz talent. Nie tylko literacki. Wczuwasz się w socjalistę
jak aktor w rolę. Mógłbyś spokojnie nawijać na wiecach jak Ikonowicz
i nikt by się na Tobie nie poznał.
pozdr.
sys29
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
120. Data: 2012-02-28 16:03:38
Temat: Re: Podwyższenie wieku emerytalnego
Od: Maciej Bojko <m...@g...com>
On Tue, 28 Feb 2012 13:08:54 +0000 (UTC), " sys29"
<s...@W...gazeta.pl> wrote:
>Maciej Bojko <m...@g...com> napisał(a):
>
>>
>> Uff, taaaki długi akapit, żeby przemycić na samym końcu, że nie
>> rozumiesz, co piszę.
>> Owszem, Lenin nie był liberałem. Był bajarzem, podobnie jak Korwin.
>> Wiara w to, że zawsze prywatne = tańsze jest równie naiwna, jak wiara
>> w skuteczność gospodarki planowej. Amerykanin ma zasadniczo prywatny
>> system ochrony zdrowia, wydaje na zdrowie najwięcej na świecie i wcale
>> nie jest jakoś istotnie zdrowszy od swojego sąsiada zza północnej
>> granicy.
>>
>
>Puknij się w czajnik !! Naprawdę myślałeś, że podejrzewam Cię o to, że nie
>wiesz kim był Lenin !? To miała być tylko delikatna kpina z Twojego
>zestawienia, które jest IMO okropnym dysonansem.
Ja nie widzę różnicy. Utopijny system, w którym człowiek cieszy się
prawdziwą wolnością, i utopijny system, w którym ludzie ramię w ramię
pracują na rzecz dobra ludzkości.
> Z tezą, że Lenin był tylko bajarzem też bym dyskutował.
Proszę bardzo. Z kimś, kto twierdzi, że Lenin był tylko bajarzem.
>Statystyczny Amerykanin jest słabego zdrowia. W USA szaleją : cukrzyca, rak,
>zawały i otyłość. Przyczyną tego jest nieprawidłowe odżywianie. Choćby nie
>wiem ile kasy ( publicznej lub prywatnej ) wydawali na służbę zdrowia, to i
>tak nie będą zdrowsi.
Pisałeś, że prywatna służba zdrowia jest oszczędna. Do tego absurdu
się w ogóle nie odniosłeś. Nie mówimy o tym, czy Amerykanie lubią
hamburgery z frytkami (przecież nie tylko oni), a o największych na
świecie nakładach per capita na ochronę zdrowia (wcale bez, delikatnie
mówiąc, najlepszych na świecie efektów).
>Czy mógłbyś napisać coś na temat wad własności prywatnej ?
J.w. USA ma prywatną służbę zdrowia, republiki bananowe mają prywatne
armie, ja tam już wolę być więźniem socjalistycznego łagru.
--
Maciej Bójko