eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Polcard - reakcja na reklamacje w sprawie Lidla
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 77

  • 21. Data: 2010-03-07 10:27:27
    Temat: Re: Polcard - reakcja na reklamacje w sprawie Lidla
    Od: "Valdi" <V...@v...pl>

    "MarcinF" news:hmvrn5$dfq$1@atlantis.news.neostrada.pl

    > > Wprowadzenie limitu dla plastiku mogę porównać do odpalania samochodu
    tylko
    > > i wyłącznie w przypadku kiedy dystans jaki mam pokonać przekroczy 50 km
    bo w
    > > przeciwnym wypadku silnik nie zdąży nabrać znamionowej temperatury,
    spalę
    > > więcej paliwa na 100 km itp.

    > czemu 50 km, naprawde nie stosujesz dla samochodu zadnego limitu i
    odpalasz
    > go zeby przejechac mniej niz 100 m ?

    nie popadajmy w skrajności. Minimalna odległość jaką zaliczyłem to jakieś
    600 metrów, kiedy duże zakupy robiłem i nie chciało mi się tego wszystkiego
    tachać na nogach do domu :)

    PS.
    Mam nadzieję, że ogólny kontekst mojej wypowiedzi wyłapałeś i nie czepiasz
    się słówek/liczb dla samego czepiania.


  • 22. Data: 2010-03-07 10:28:38
    Temat: Re: Polcard - reakcja na reklamacje w sprawie Lidla
    Od: "Valdi" <V...@v...pl>

    "Przemyslaw Kwiatkowski" news:hmvsl8$dk8$1@inews.gazeta.pl

    > > A czy przypadkiem uczciwy sprzedawca nie powienien zwracac kosztu tej
    > > prowizji jak place gotowka powyzej 20pln?

    > Wielu tak robi, jeśli tylko się upomnisz. Za płatność gotówką dość łatwo
    > uzyskać rabat. :-)

    Lidl odpala ci jakiś gratis powyżej 20 PLN? :)
    O ile przy dużych kwotach (kilka tysięcy) bez problemu rabat przy rezygnacji
    z zapłaty kartą na rzecz gotówki można uzyskać to chyba w spożywczych
    sklepach nie jest z tym tak kolorowo.


  • 23. Data: 2010-03-07 10:55:15
    Temat: Re: Polcard - reakcja na reklamacje w sprawie Lidla
    Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>

    Dnia Sun, 07 Mar 2010 10:59:52 +0100, Przemyslaw Kwiatkowski napisał(a):

    > Sam sobie naopowiadałem, bo wiem ile płacę za połączenie telefoniczne.
    > Każda próba płatności (nawet odmowa) kosztuje kilkadziesiąt sekund
    > połączenia lokalnego. I nawet jeśli różne Polcardy czy Polbanki nie mają
    > minimalnych kwot prowizji, to nie znaczy to, że sprzedawcę nic to nie
    > kosztuje.

    To przejdź na IP.


    --
    ___________ (R)
    /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
    ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
    _______/ /_ GG: 3524356
    ___________/ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/


  • 24. Data: 2010-03-07 11:34:04
    Temat: Re: Polcard - reakcja na reklamacje w sprawie Lidla
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2010-03-06, Valdi <V...@v...pl> wrote:

    [...]

    > jeżeli terminal mi się nie opłaca to też go nie zaciągam do sklepu.
    > Nikt nikogo nie zmusza do akceptowania kart w sklepie. Zatem powinno się
    > stosować zasadę - przyjmujesz wszystko albo wcale.

    Czemu uważasz, że opłacalność występuje już od 1 gr?

    Argumentując podobnie - ludzie powinni pracować za każdą pensję
    (i nie walczyć o podwyżki), albo nie pracować w ogóle. W końcu
    nikt nikogo do pracy nie zmusza. :-P

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 25. Data: 2010-03-07 13:17:07
    Temat: Re: Polcard - reakcja na reklamacje w sprawie Lidla
    Od: Andrzej Kubiak <n...@i...invalid>

    Dnia Sat, 6 Mar 2010 21:42:50 +0100, Valdi napisał(a):

    > jak bym miał auta nie odpalać bo jadę nim mniej niż 10 kilometrów to bym go
    > sprzedał.

    "Je", nie "go". A ja owszem, chociaż próg mam ustawiony na jakieś dwa
    kilometry, nieco więcej w szczycie :)

    AK


  • 26. Data: 2010-03-07 13:51:55
    Temat: Re: Polcard - reakcja na reklamacje w sprawie Lidla
    Od: XYZ <j...@m...bin>

    On 06.03.2010 21:42, Valdi wrote:
    > "Kamil Jońca" news:877hppdxwp.fsf@alfa.kjonca
    >
    >> No i właśnie to znaczy taka tabliczka "poniżej 10 PLN mi się to nie
    >> opłaca"
    >
    > jak bym miał auta nie odpalać bo jadę nim mniej niż 10 kilometrów to bym go
    > sprzedał.
    > jeżeli terminal mi się nie opłaca to też go nie zaciągam do sklepu.
    > Nikt nikogo nie zmusza do akceptowania kart w sklepie. Zatem powinno się
    > stosować zasadę - przyjmujesz wszystko albo wcale. Ładnie to niestety
    > wygląda tylko w teorii.
    >

    No i wyjaśniłeś zagadkę niechęci do podróżowania rowerem/komunikacją
    miejską.


  • 27. Data: 2010-03-07 14:16:01
    Temat: Re: Polcard - reakcja na reklamacje w sprawie Lidla
    Od: Rafal M <r...@g...com>

    On 7 Mar, 09:46, "Kris" <k...@w...pl> wrote:

    > Ale dlaczego? Najważniejsze że zasady są jasno określone i nie ukryte.


    Nie jest to w Lidlu jasno okreslone - na drzwiach wejsciowych jest
    nalepka, ze mozna placic karta.
    A informacja o limitach wisi dopiero przy kasach. Wiec robia klienta w
    bambuko...


    Pozdrawiam
    Rafal


  • 28. Data: 2010-03-07 14:18:27
    Temat: Re: Polcard - reakcja na reklamacje w sprawie Lidla
    Od: "Valdi" <V...@v...pl>

    "XYZ" news:hn0b1t$gah$1@news.onet.pl

    > No i wyjaśniłeś zagadkę niechęci do podróżowania rowerem/komunikacją
    > miejską.

    Przyczyn niechęci do ww. środków transportu przynajmniej w Polsce upatruję
    nie w widzi mi się obywateli ale:
    1. w przypadku poruszania się rowerem bardzo dotkliwi jest brak ścieżek -
    kiedy porównuję mizerię Krakowa (bezmyślność w budowaniu ścieżek, ich zasięg
    itp.) do znanych mi miast europejskich to naprawdę się nie dziwię, że %
    ludzi poruszających się tym środkiem transportu nie jest tak duży jak ma to
    miejsce w innych krajach europejskich. Ja osobiście nie widzę żadnej
    przyjemności jeździć zdezelowanym poboczem, któremu bliżej do ciasta
    karpatka niż części składowej jezdni
    2. w przypadku komunikacji zbiorowej - czas i komfort. W bardzo wielu
    przypadkach (przynajmniej w PL) szybciej dojadę własnym samochodem niż
    autobusem bądź o zgrozo - tramwajem, co już kompletnie mnie dobija,
    szczególnie kiedy ten ostatni na większości danej trasy ma torowisko nie
    biegnące "w jezdni".

    Jeżeli zaś chodzi o ww. środki transportu w Niemczech - rower głównie
    rekreacyjnie w weekend.
    Komunikacja zbiorowa - jestem ogromnym fanatykiem wszystkie co toczy się po
    szynach. Jeżeli tylko mam możliwość to zawsze bardzo chętnie korzystam z
    metra bądź szybkiej kolejki miejskiej. Wracając jeszcze do PL - jak patrzę
    na potencjał transportu szynowego jaki marnują polskie miasta to chce mi się
    wyć...


  • 29. Data: 2010-03-07 14:25:02
    Temat: Re: Polcard - reakcja na reklamacje w sprawie Lidla
    Od: Rafal M <r...@g...com>

    On 7 Mar, 09:50, "Kris" <k...@w...pl> wrote:


    > A poniosle z tego powdu jak strate, ktos co przed Tob zatai , kto
    > zmusi Ciebie do zakup w w Lidlu?

    Strate mozna placic:
    Przypadek 1: Starta czasu - bo zrobilem male zakupy, ale nie moglem za
    nie zaplacic - zostawilem wszystko przy kasie.
    Przypadek 2: Platnosc gotowka - trace okres GP przy platnosci KK.

    > Przeciez tam jasno i wyraznie i i od dawien dawna jest informacja jakie
    > p atno ci akceptuja a jakie nie.

    Nie jest wyraznie oznaczone - info o limicie jest dopiero przy kasach.
    Na drzwiach wejsciowych do sklepu jest tylko info o tym, ze mozna
    placic karta - nie ma slowa o limicie.


    > Z o jeszce skarge na Biedronke i niekt re sklepy Netto np. Bo tam o zgroza
    > wcale kart nie akceptuj .

    Ale w tych sklepach warunki sa jasne - nie ma informacji ze akceptuja
    karty - wiec wiem ze musze miec przy sobie gotowke.
    A w Lidlu sa nalepki, wiec mozna placic karta - tylko ze przed kasa
    (bo tam sa wywieszki) okazuje sie, ze to nie prawda.


    Pozdrawiam
    Rafal





  • 30. Data: 2010-03-07 14:49:32
    Temat: Re: Polcard - reakcja na reklamacje w sprawie Lidla
    Od: "JanKo" <b...@m...tu>

    Agent Rafal M nadaje:
    > Nie jest to w Lidlu jasno okreslone - na drzwiach wejsciowych jest
    > nalepka, ze mozna placic karta.
    > A informacja o limitach wisi dopiero przy kasach. Wiec robia klienta w
    > bambuko...

    Chyba że ktoś umie czytać ;-)
    http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-E3B0E0EA-C8F3429
    3/lidl_pl/hs.xsl/5719.htm


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1