eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPorownanie kredytow PLN i CHF po wizycie w kilku bankach...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 20

  • 11. Data: 2004-01-28 15:42:31
    Temat: Re: Porownanie kredytow PLN i CHF po wizycie w kilku bankach...
    Od: "Piotr Wójtowicz" <p...@o...pl>

    Moim zdaniem mozliwosc przewalutawania, ktora tak
    wiele osob sie podnieca to o kant czegos miekkiego potluc.
    No chyba , ze w komplecie wrozke daja - to wtedy tak.

    99,99% posiadaczy kredytow nie jest w stanie
    z odpowiednim wyprzedzeniem zareagowac z przewalutowaniem,
    a robienie tego po wylaniu mleka jest lekko smieszne, gdyz tylko strate
    ksiegowa zamienia w rzeczywista.

    PS
    ten 0.01% to tacy co posiadaja wtyki w MF lub w NBP
    i wczesniej wiedza o ciekawych rzeczach:)
    --
    --
    Pozdrawiam
    Piotr Wójtowicz



  • 12. Data: 2004-01-28 15:48:53
    Temat: Re: Porownanie kredytow PLN i CHF po wizycie w kilku bankach...
    Od: Human Being <p...@p...onet.pl>

    On Wed, 28 Jan 2004 11:58:24 +0100, "Mariusz Polowczuk"
    <m...@c...pl> wrote:

    >Pomozcie, musze na dniach sie na cos zdecydowac :)

    Mam to samo, tzn. do końca tygodnia muszę się zdecydować co wybrać.
    Dzisiaj idę jeszcze na rozmowę do MultiBanku.
    W moim wypadku na placu boju niewątpliwym wygranym jest KB.

    A teraz kwestia waluty. Pomimo niższej raty, a co za tym idzie
    mniejszej kwocie sumarycznych odsetek, ja jednak wystraszyłem się CHF.
    Jak ktoś mądrze mi podpowiedział już w momencie podpisania umowy
    waluta jest droższa o różnicę kursową. CHF jest rzeczywiście ostatnio
    najstabilniejszą walutą ale i tak ma stałą tendencję zwyżkową
    (szczególnie widać to na wykresach kilkuletnich np. na www.money.pl).
    Uwzględniając powyższe może okazać się, że na koniec zapłacisz tyle
    samo co w PLN. Ten margines bezpieczeństwa, to też śliska sprawa. W
    BPH na przykład przewalutowanie trwa 14 dni, a co może zdarzyć się
    przez 14 dni...

    Jeżeli masz w sobie żyłkę hazardzisty możesz podjąć to ryzyko. W moim
    przypadku wolę pewność PLNa, choć przez to musiałem wybrać dłuższy
    okres spłaty.

    --
    Pozdrawia,
    P.I.T.E.R.: Person Intended Troubleshooting and Efficient Repair
    No matter how hard you try, you cannot push a string. /getting
    everyone in the family to the car at the same time for example/
    2004-01-28 | 16:41


  • 13. Data: 2004-01-28 16:23:12
    Temat: Re: Porownanie kredytow PLN i CHF po wizycie w kilku bankach...
    Od: "Baton" <k...@p...fm>


    Użytkownik "Piotr Wójtowicz" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:bv8l9l$9qb$1@news.onet.pl...
    > Moim zdaniem mozliwosc przewalutawania, ktora tak
    > wiele osob sie podnieca to o kant czegos miekkiego potluc.
    > No chyba , ze w komplecie wrozke daja - to wtedy tak.
    >
    > 99,99% posiadaczy kredytow nie jest w stanie
    > z odpowiednim wyprzedzeniem zareagowac z przewalutowaniem,
    > a robienie tego po wylaniu mleka jest lekko smieszne, gdyz tylko strate
    > ksiegowa zamienia w rzeczywista.

    Niby tak, ale mozna wziasc kredyt w obcej walucie z zalozeniem, ze 'oslabi'
    sie ona powiedzmy o 5% do PLN. Wowczas robimy przewalutowani i jestesmy 5%
    do przodu :-) Oczywisccie pisze w uproszzceniu. Wiadomo ze przewalutowac
    mozna w okreslonych momentach, czasem placi sie prowizje etc. No ale
    powiedzmy ze to takie uproszczenie...

    W druga strone tez mozna zabezpieczyc sie podobnie. Bierzemy kredyt w obcej
    walucie. Jesli jej wartosc umocni sie o X% tak ze ten X% + wszelkie oplaty i
    roznice kursowe = ewentualnemu alternatywnemu oprocentowaniu w PLN, wowczas
    dokonujemy przewalutowania na PLN. No i wychodzimy niby na 'zero' :-)
    Oczywiscie tutaj tez uzywam duzego uproszczenia i kazdy przypadek trzeba
    gruntownie zbadac, przeanalizowac etc. Chodzi mi o zasade.

    Kolejne wyjscie to 'ubezpieczenie' kredytu. Mozna na wielu rynkach otworzyc
    kontrakty terminowe na waluty obce uzywajac duzych lewarow. Wowczas
    ewentualne straty na kredycie wynikjace ze zmian kursowych rekompensowane sa
    otwartymi pozycjami na kontraktach terminowych. po szczegoly odsylam na
    pl.biznes.wgpw... Nie jest to jednak rozwiazanie bardzo proste. Nalezy
    otworzyc specjalny rachunek u brokera i ofpowiednio wyliczyc lewar, depozyt
    etc...

    Pozdrawiam

    Baton



  • 14. Data: 2004-01-28 17:58:14
    Temat: Re: Porownanie kredytow PLN i CHF po wizycie w kilku bankach...
    Od: "Mariusz Polowczuk" <m...@c...pl>

    > > I teraz pytanie:
    > > Z jednej storny PKO BP dal mi najlepsze warunki na PLN, ale mSyf dal
    > > mi na CHF dobre oprocentowanie. Z jednej strony w PLN sa duzo wieksze
    > > raty, a w CHF mniejsze i w sumie odsetek jest duzo duzo mniej.
    > > Wolalbym bardziej w PLN bo wiem na czym stoje, ale zachecajace sa te
    > > w CHF, nawet jesli dodam roznice kursowa franka rowna okolo 3%
    > > (roznica kupno sprzedaz), to czy nie wyszloby realne oprocentowanie w
    > > CHF 3,60% + 3% = 6,60%, a nie jak w zlotowkach najmniej 7,1% ?
    >
    > Przeciez te 3 % nie sa liczone od sumy zadluzenia wiec skad to 6,6% ?


    Dodalem te 3% do podstawowego oprocentowania (jawnego), bo z kazda rata
    potem tracimy 3% na roznicy kursowej. Przeciez bank od nas kupuje walute, a
    potem sprzedaje po wyzszym kursie. Tak rozumuje, chyba ze sie myle ? :)


    MP



  • 15. Data: 2004-01-28 18:05:24
    Temat: Re: Porownanie kredytow PLN i CHF po wizycie w kilku bankach...
    Od: "Mariusz Polowczuk" <m...@c...pl>

    > Jeżeli masz w sobie żyłkę hazardzisty możesz podjąć to ryzyko. W moim
    > przypadku wolę pewność PLNa, choć przez to musiałem wybrać dłuższy
    > okres spłaty.


    Tak, w ostatnich 36 miesiacach CHF min mialo 2,2PLN a max 3,02 wiec jest to
    37% roznica. No to teraz juz sam nie wiem, widze ze te pare dni do sadnego
    dnia bede meczyl sie z myslami, przeliczeniami :)


    MP



  • 16. Data: 2004-01-28 18:06:20
    Temat: Re: Porownanie kredytow PLN i CHF po wizycie w kilku bankach...
    Od: Arkadiusz Ryćkowski <e...@w...pl>




    > Witam.
    > Dzisiaj odwiedzilem kilka bankow i dostalem takie warunki: kredyt
    > hipoteczno-budowlany, 25 lat, wklad wlasny >20% ale mniej niz 40%, kwota
    > kredytu 170tys, raty malejace:
    [ciach]
    Ew. jest też millenium
    dla wkładu < 30%(30%+) - 3.11 (2.61) % CHF
    8.23 (7.73) % PLN
    raty równe


  • 17. Data: 2004-01-28 23:49:55
    Temat: Re: Porownanie kredytow PLN i CHF po wizycie w kilku bankach...
    Od: "Marcin Kozlowski" <s...@...SUNTOwp.pl>

    Użytkownik "Mariusz Polowczuk" <m...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:bv8fg8$af1$1@absinth.dialog.net.pl...
    > Wlasnie to mnie ciagnie do CHF, roznica w ratach 1800 a 1000zl to jest
    > ogromna przy tej samej kwocie kredytu. To tak jakby CHF skoczyl o 80% w
    > gore? :)

    spokojnie.. sam mam w CHF ale przyznaje ze jest to pewne ryzyko..
    po pierwsze wybierz sobie po jednej ofercie dla PLN i CHF
    porownuj..
    1. ile zaplacisz za przyznanie kredytu w przypadku obu ofert
    2. ile stracisz w momencie udzielenia kredytu (roznica kursowa) - niby mam
    mniejsze raty ale musisz "odrabiac" strate kursowa..
    3. w przypadku PKOBP i kredytu we CHF zwroc uwage na sposob uruchomienia
    kredytu -
    nie pamietam juz dokladnie ale byl taki myk ze kwote o ktora sie ubiegasz w
    PLN
    przeliczano na CHF po kursie srednim NBP a w momencie uruchomienia kredytu
    przeliczano
    po kursie pkobp - i dochodzi do sytuacji ze mozesz otrzymac wiecej niz
    chciales, albo _mniej_
    w zaleznosci jak sie zmienil kurs
    4. poza tym ryzyko kursowe.. - niestety jest ono duze, a roznica
    oprocentowanie CHF a PLN nie jest duza
    5. pamietaj ze bank ktory ma dobra oferte w PLN ma kiepska w CHF i na
    odwrot, wiec moze sie okazac ze w momencie przewalutowanie wcale dobrze na
    tym nie wyjdziesz.. a zmiana banku to dodatkowe koszty
    6. czy konto ktore ci bank zalozy jest bezplatne? - bo taki BPHPBK kaze
    sobie za nie placic
    co zwieksza koszty kredytu

    pozdro
    SirmarK





  • 18. Data: 2004-01-29 08:21:27
    Temat: Re: Porownanie kredytow PLN i CHF po wizycie w kilku bankach...
    Od: "Piotr Sieniawski" <f...@f...com>

    Mariusz Polowczuk wrote:
    >>
    >> Przeciez te 3 % nie sa liczone od sumy zadluzenia wiec skad to 6,6% ?
    >
    >
    > Dodalem te 3% do podstawowego oprocentowania (jawnego), bo z kazda
    > rata potem tracimy 3% na roznicy kursowej. Przeciez bank od nas
    > kupuje walute, a potem sprzedaje po wyzszym kursie. Tak rozumuje,
    > chyba ze sie myle ? :)
    >
    To nie tak prosto. Jesli zalozymy, ze kurs sie nie zmienia i caly czas masz
    te 3 % to wychodzi ci 3% od kwoty kredytu ale w CALYM okresie splaty a nie
    rocznie. Plus 3% od kwoty procentow od kredytu co daje jakis tam ulamek
    procenta.
    Dla przykladu:
    100 000 zl na 10 lat (w jakiejs tam walucie sprzedawanej 3% drozej)
    Oprocentowanie 4% rocznie.
    Dla ulatwienia splata raz na rok.
    Czyli po pierwszym roku placisz (10 000 zl + 4000 zl)*1,03 = 14420zl
    I teraz kapital to 10 000. Procenty to 4420zl, wiec 4,42% rocznie a nie 7000
    zl i 7% rocznie.

    Myle sie ?


  • 19. Data: 2004-01-29 08:26:42
    Temat: Re: Porownanie kredytow PLN i CHF po wizycie w kilku bankach...
    Od: "Piotr Sieniawski" <f...@f...com>

    Piotr Sieniawski wrote:
    > Mariusz Polowczuk wrote:
    >>>
    >>> Przeciez te 3 % nie sa liczone od sumy zadluzenia wiec skad to 6,6%
    >>> ?
    >>
    >>
    >> Dodalem te 3% do podstawowego oprocentowania (jawnego), bo z kazda
    >> rata potem tracimy 3% na roznicy kursowej. Przeciez bank od nas
    >> kupuje walute, a potem sprzedaje po wyzszym kursie. Tak rozumuje,
    >> chyba ze sie myle ? :)
    >>
    > To nie tak prosto. Jesli zalozymy, ze kurs sie nie zmienia i caly
    > czas masz te 3 % to wychodzi ci 3% od kwoty kredytu ale w CALYM
    > okresie splaty a nie rocznie. Plus 3% od kwoty procentow od kredytu
    > co daje jakis tam ulamek procenta.
    > Dla przykladu:
    > 100 000 zl na 10 lat (w jakiejs tam walucie sprzedawanej 3% drozej)
    > Oprocentowanie 4% rocznie.
    > Dla ulatwienia splata raz na rok.
    > Czyli po pierwszym roku placisz (10 000 zl + 4000 zl)*1,03 = 14420zl
    > I teraz kapital to 10 000. Procenty to 4420zl, wiec 4,42% rocznie a
    > nie 7000 zl i 7% rocznie.
    >
    > Myle sie ?

    Jeszcze jedno - zeby nie bylo za rozowo to wraz ze splata kredytu wplyw
    roznic kursowych na rzeczywiste oprocentowanie wzrasta i przy ostatniej
    racie rzeczywiste oprocentowanie przekracza "twoja" sume procentow. Tyle, ze
    sa to procenty od ostatniej raty kapitalu, ktora jest wzglednie mala.
    Pokombinuj olowkiem na kartce bo moze sie myle.


  • 20. Data: 2004-01-29 10:31:39
    Temat: Re: Porownanie kredytow PLN i CHF po wizycie w kilku bankach...
    Od: m...@p...pl (McMac)

    On Wed, 28 Jan 2004 13:02:05 +0100, "Mariusz Polowczuk" <m...@c...pl> wrote:

    >> Pomozcie, musze na dniach sie na cos zdecydowac :)
    >
    >A jesli bralbym kredyt w CHF to lepsze jest oprocentowanie LIBOR 1M + stała
    >marza, czy całe oprocentowanie lepiej miec ustalone na jednym poziomie ok.
    >3,6% przez caly okres?

    Raczej nie ma takiej mozliwosci. Chyba zaden bank nie daje kredytow
    dlugoterminowych o stalym oprocentowaniu...
    --
    - Maciej Kulawik ----------------
    - m...@p...pl --------------

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1