-
91. Data: 2004-04-18 19:48:16
Temat: Re: Provident Polska - kłamstwa na infolinii
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Bartol Partol" <bartolpartol@gazeta.> napisał w wiadomości
news:c5uan6$n03$1@inews.gazeta.pl...
> > Zresztą ja wiem, ze sąsiad
> > kradnie - to znaczy że odpowiedzialność za to spada na mnie?
>
> Wspoludzial moze niekoniecznie, ale pomoc w ukrywaniu juz tak. ;-)
W ukrywaniu czego? Przypominam, że obowiązek denuncjacji jest społeczny.
>
> Mozna przyjac, ze nie dzwoni sie do kogos do pracy, by rozmmawiac o
> dupie Maryni. Zreszta jesli pracownik jest nagrywany, to w jego
> interesie jest to, by nie prowadzil rozmow niemile w firmie widzianych.
Ale można do kogoś zadzwonić z Ważną informacją prywatną. Na przykład
powiadomić go, że ktoś zmarł. I pracodawca nie powinien się o tym
dowiedzieć, bo nie jest do tego uprawniony.
-
92. Data: 2004-04-19 09:51:04
Temat: Re: Provident Polska - kłamstwa na infolinii
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Robert Tomasik napisał:
>>Mozna przyjac, ze nie dzwoni sie do kogos do pracy, by rozmmawiac o
>>dupie Maryni. Zreszta jesli pracownik jest nagrywany, to w jego
>>interesie jest to, by nie prowadzil rozmow niemile w firmie widzianych.
>
> Ale można do kogoś zadzwonić z Ważną informacją prywatną. Na przykład
> powiadomić go, że ktoś zmarł. I pracodawca nie powinien się o tym
> dowiedzieć, bo nie jest do tego uprawniony.
Wtedy delikwent wyciaga prywatna komorke i dzwoni. Jesli nie podpadl
ABW, to nikt go nie nagra.
Bartol
-
93. Data: 2004-04-19 20:17:58
Temat: Re: Provident Polska - kłamstwa na infolinii
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Bartol Partol" <bartolpartol@gazeta.> napisał w wiadomości
news:c607cp$dsv$2@inews.gazeta.pl...
> Wtedy delikwent wyciaga prywatna komorke i dzwoni. Jesli nie podpadl
> ABW, to nikt go nie nagra.
Delikwent dzwoniący nie wie, ze będzie nagrywany, więc nie ma powodu
wyciągać tych komórek. A pracownik wybór ma niewielki, bo jeśli ktoś do
niego dzwoni, to dzwoniący wybiera, czy na komórkę, czy na stacjonarny.
-
94. Data: 2004-04-19 21:46:25
Temat: Re: Provident Polska - kłamstwa na infolinii
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Robert Tomasik napisał:
>>Wtedy delikwent wyciaga prywatna komorke i dzwoni. Jesli nie podpadl
>>ABW, to nikt go nie nagra.
>
> Delikwent dzwoniący nie wie, ze będzie nagrywany, więc nie ma powodu
> wyciągać tych komórek. A pracownik wybór ma niewielki, bo jeśli ktoś do
> niego dzwoni, to dzwoniący wybiera, czy na komórkę, czy na stacjonarny.
Chodzilo mi o pracownika. A co robi delikwent, ktory dzwoni do
pracownika, to juz na prawde nie moj problem.
Bartol
-
95. Data: 2004-04-20 17:12:19
Temat: Re: Provident Polska - kłamstwa na infolinii
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Bartol Partol" <bartolpartol@gazeta.> napisał w wiadomości
news:c61ha1$c2h$4@inews.gazeta.pl...
> Chodzilo mi o pracownika. A co robi delikwent, ktory dzwoni do
> pracownika, to juz na prawde nie moj problem.
A szkoda, bo tu właśnie tkwi sedno sprawy. Ów delikwent dowiedziawszy się,
że został podsłuchany może złożyć zawiadomienie o przestępstwie i
zaczynają się schody, bo on na to nie wyrażał zgody - nawet dorozumianej.
-
96. Data: 2004-04-21 11:05:12
Temat: Re: Provident Polska - kłamstwa na infolinii
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Robert Tomasik napisał:
>>Chodzilo mi o pracownika. A co robi delikwent, ktory dzwoni do
>>pracownika, to juz na prawde nie moj problem.
>
> A szkoda, bo tu właśnie tkwi sedno sprawy. Ów delikwent dowiedziawszy się,
> że został podsłuchany może złożyć zawiadomienie o przestępstwie i
> zaczynają się schody, bo on na to nie wyrażał zgody - nawet dorozumianej.
Czyli wracamy do poczatku. Czym sie rozni nagranie przez osobe trzecia
od nagrania przez jednego z rozmowcow? Z punktu widzenia prawa?
Bartol
-
97. Data: 2004-04-21 11:36:50
Temat: Re: Provident Polska - kłamstwa na infolinii
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Bartol Partol napisał:
>
> Czyli wracamy do poczatku. Czym sie rozni nagranie przez osobe trzecia
> od nagrania przez jednego z rozmowcow? Z punktu widzenia prawa?
Oczywiscie z uwzglednieniem punktu widzenia nagranego bez wiedzy i
pozwolenia. ;-)
Bartol