Dostaje przelewy w euro (do Citibanku na rachunek w euro) z zagranicy
dokladnie ze Sparkasse z Niemiec. Kazdy przelew jest oplacany przez nadawce.
Od jakiegos czasu - ok 2 miesiecy kazdy przelew dochodzi niecaly. Tzn
mniejszy o 20-40 euro. W Citibanku nie umieja mi odpowiedziec na pytanie,
tlumaczac sie ze to sa prawdopodobnie jakies oplaty bankow posredniczacych.
Wczesniej tych oplat przez dlugi czas nie bylo. A sposob oplacania przelewow
sie nie zmienil. Wiec moze ktos wie o co chodzi. Dodatkowo mam pytanie jaki
bank (konto walutowe) wybrac aby docieraly CALE przelewy i w miare szybko.
Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/