Czy ktoś z was przewalutowywał już kredyt w PKO BP ? Mam pytanie czy
kurs wymiany negocjowaliście oraz czy zmieniono wam marżę kredytową ??

do góry

Użytkownik "Cola15" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e32s43$i5f$1@news.onet.pl...
> Czy ktoś z was przewalutowywał już kredyt w PKO BP ? Mam pytanie czy
> kurs wymiany negocjowaliście oraz czy zmieniono wam marżę kredytową ??

Tak. Wartość kredytu po przewalutowaniu była przeliczana po kursie z dnia
podpisania aneksu do umowy i nie sądzę, żeby można to było negocjować.

Natomiast marża została przeliczona na nowo, z uwzględnieniem aktualnych
stawek i, co bardzo miłe, zmienionej kwoty wkladu własnego. To znaczy gdy
brałam kredyt wkład własny stanowił 20% wartości mieszkania, a w momencie
przewalutowania za wkład własny uznano udział początkowy plus dotychczas
spłaconą część kredytu, więc przy ustalaniu nowej marży wpadłam już w
widełki dla 'wkład ponad 50%' - czysty zysk 0,5% marży mniej :-)

Tutaj możesz sobie zobaczyć stawki:
http://www.kredytmieszkaniowy.pkobp.pl/oprocentowani
e.php#1

Pozdrawiam
ISIA

do góry

ISIA napisał(a):
> Użytkownik "Cola15" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:e32s43$i5f$1@news.onet.pl...
>> Czy ktoś z was przewalutowywał już kredyt w PKO BP ? Mam pytanie czy
>> kurs wymiany negocjowaliście oraz czy zmieniono wam marżę kredytową ??
>
> Tak. Wartość kredytu po przewalutowaniu była przeliczana po kursie z dnia
> podpisania aneksu do umowy i nie sądzę, żeby można to było negocjować.
>
> Natomiast marża została przeliczona na nowo, z uwzględnieniem aktualnych
> stawek i, co bardzo miłe, zmienionej kwoty wkladu własnego. To znaczy gdy
> brałam kredyt wkład własny stanowił 20% wartości mieszkania, a w momencie
> przewalutowania za wkład własny uznano udział początkowy plus dotychczas
> spłaconą część kredytu, więc przy ustalaniu nowej marży wpadłam już w
> widełki dla 'wkład ponad 50%' - czysty zysk 0,5% marży mniej :-)
>
> Tutaj możesz sobie zobaczyć stawki:
> http://www.kredytmieszkaniowy.pkobp.pl/oprocentowani
e.php#1
>
> Pozdrawiam
> ISIA
>
Dzięki......
Ja dopiero sie do tego przymierzam. Ponieważ zacząłem "dłubać" w tym
zagadnieniu a mianowicie w przewalutowaniu, wyobraź sobie,że mój upór
popłacił!! :). Wystarczyło kilka pism z odpowiednią argumentacją i cały
bank zmienił zdanie co do negocjacji kursu. Pierwotnie chciano mnie
potraktować kursem "z tabeli" jednak ostatecznie dostałem odpowiedź, że
mogę kurs negocjować. Co więcej doszukałem sie w przepisach banku, że
każdą operację (wypłata, spłata, przewalutowanie...) pow. 10.000 USD
(lub równowartości w innych walutach) można negocjować....

do góry

> Ja dopiero sie do tego przymierzam. Ponieważ zacząłem "dłubać" w tym
> zagadnieniu a mianowicie w przewalutowaniu, wyobraź sobie,że mój upór
> popłacił!! :). Wystarczyło kilka pism z odpowiednią argumentacją i cały
> bank zmienił zdanie co do negocjacji kursu. Pierwotnie chciano mnie
> potraktować kursem "z tabeli" jednak ostatecznie dostałem odpowiedź, że
> mogę kurs negocjować. Co więcej doszukałem sie w przepisach banku, że
> każdą operację (wypłata, spłata, przewalutowanie...) pow. 10.000 USD (lub
> równowartości w innych walutach) można negocjować....

To ponegocjuj jeszcze prowizje za przewalutowanie.

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

Użytkownik "Cola15" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:e34mgo$vto$1@news.onet.pl...

> Wystarczyło kilka pism z odpowiednią argumentacją i cały
> bank zmienił zdanie co do negocjacji kursu. Pierwotnie chciano mnie
> potraktować kursem "z tabeli" jednak ostatecznie dostałem odpowiedź, że
> mogę kurs negocjować. Co więcej doszukałem sie w przepisach banku, że
> każdą operację (wypłata, spłata, przewalutowanie...) pow. 10.000 USD
> (lub równowartości w innych walutach) można negocjować....

Ciekawa informacja, dobrze wiedzieć na przyszłość :-)
(teraz bym się i tak raczej nie załapała, bo było sporo poniżej)

Pozdrawiam
ISIA

do góry

Bartek napisał(a):
>> Ja dopiero sie do tego przymierzam. Ponieważ zacząłem "dłubać" w tym
>> zagadnieniu a mianowicie w przewalutowaniu, wyobraź sobie,że mój upór
>> popłacił!! :). Wystarczyło kilka pism z odpowiednią argumentacją i
>> cały bank zmienił zdanie co do negocjacji kursu. Pierwotnie chciano
>> mnie potraktować kursem "z tabeli" jednak ostatecznie dostałem
>> odpowiedź, że mogę kurs negocjować. Co więcej doszukałem sie w
>> przepisach banku, że każdą operację (wypłata, spłata,
>> przewalutowanie...) pow. 10.000 USD (lub równowartości w innych
>> walutach) można negocjować....
>
> To ponegocjuj jeszcze prowizje za przewalutowanie.
To zrobiłem na początku... mam ZERO...prowizji za przewalutowanie
I przymierzam sie do "gry" na kursach... ufam,że politycy mi w tym
pomogą i pozwolą na obniżenie zadłużenia poprzez przewalutowywanie. Oby
tylko raz się godzili a potem wojowali i będzie zapewniona odpowiednia
hustawka kursów :)

do góry