-
1. Data: 2002-08-02 09:10:10
Temat: Pytanie do bankowcow
Od: "Jacek Maliszewski" <J...@w...bankier.pl>
Witam serdecznie,
Niechcacy chyba rozpetalem burze (ktory to juz raz ...) - oczywiscie nie
mialem zamiaru nikogo obrazic, ani nie robilem z siebie glupa (jak niektorzy
sugeruja). Po prostu chcialem sie dowiedziec, co inni o tym mysla.
Ale do rzeczy. W sprawie m-Banku - moja wina. Okazalo sie, ze jednak mam
konto nie wspolne z zona, lecz zona jest pelnomocnikiem. Gdy otwieralem
konto rok temu, nie mialo to znaczenia z punktu widzenia finansowego. Teraz
ma. Ale to moja wina, ze nie pilnowalem na biezaco tabeli oplat i
prowizji -Banku.
Natomiast mam pytanie konkretne. Czy jest jakis bank w Polsce, ktory w
regulaminie konta osobistego nie ma takiego oto zapisu: "Zmiana tabeli oplat
i prowizjie nie stanowi zmiany regulaminu" ?
Czy wszystkie banki w ten sposob moga zarabiac na nieswiadomych klientach?
Ja nie ogladalem od wielu miesiecy stron www m-Banku i przez to nie
zauwazylem, ze cos, co rok temu bylo za darmo, teraz juz jest platne. m-Bank
nie przesyla informacji (a mogliby chocby mailem na wskazane przy
rejestracji konto pocztowe) o zmianie tabeli oplat i prowizji. Z tego
wynika, ze trzeba systematycznie zagladac na strone m-Banku, by sprawdzac,
czy aby nie zostaly wprowadzone nowe oplaty. Tylko co ma zrobic czlowiek,
ktory na kilka lat wyjedzie za granice i nie ma czasu przeglacac stron
internetowych? Tym bardziej, ze jest przekonany, ze skoro uslugi wykupione
sa darmowe, to nie musi sobie zawracac glowy?
Postanowilem zaplacic m-Bankowi te 30 zlotych (za dwie karty) . Ja nie
zbiednieje. A Bankowi niech to stanie koscia w gardle. I tym optymistycznym
akcentem koncze ten przydlugi komentarz i zycze.....
szybkiego odplywu klientow z m-Banku :) A wlascicielom banku jak
najmniejszych profitow z dzialalnosci, a jeszcze lepiej strat ;-)
Malin
--
=========
"Wogole nie oszczedzam pieniedzy. A szczegolnie w bankach z kapitalem
zagranicznym..."
Jacek Maliszewski
mail to: J...@w...bankier.pl
-
2. Data: 2002-08-02 09:12:36
Temat: Re: Pytanie do bankowcow
Od: "Robert Wicik" <R...@p...onet.pl>
Użytkownik "Jacek Maliszewski" <J...@w...bankier.pl> napisał w
wiadomości news:aidi3p$jk9$1@news.onet.pl...
> szybkiego odplywu klientow z m-Banku :) A wlascicielom banku jak
> najmniejszych profitow z dzialalnosci, a jeszcze lepiej strat ;-)
Ta końcówka nie była potrzebna. Mimo ;-). Chyba powinieneś wyjechać na
wakacje :-))
Pozdrawiam
Robert Wicik
-
3. Data: 2002-08-02 09:26:12
Temat: Re: Pytanie do bankowcow
Od: "OMS Diver" <o...@p...onet.pl>
> Ale do rzeczy. W sprawie m-Banku - moja wina. Okazalo sie, ze jednak mam
> konto nie wspolne z zona, lecz zona jest pelnomocnikiem. Gdy otwieralem
> konto rok temu, nie mialo to znaczenia z punktu widzenia finansowego.
Teraz
> ma. Ale to moja wina, ze nie pilnowalem na biezaco tabeli oplat i
> prowizji -Banku.
>
> Natomiast mam pytanie konkretne. Czy jest jakis bank w Polsce, ktory w
> regulaminie konta osobistego nie ma takiego oto zapisu: "Zmiana tabeli
oplat
> i prowizjie nie stanowi zmiany regulaminu" ?
Obawiam się, że nie. Zapis taki, może niezbyt wygodny z punktu widzenia
klienta, pozwala bankom na wprowadzanie zmian bez konieczności rozpoczynania
korespondencji z klientem. Zgodnie z KC (o ile sie nie mylę) w przypadku
zmiany umowy (dla banków byłyby to opłaty, prowizje ale i _oprocentowanie_)
bank musiałby wysyłać zawiadomienie do klienta, a ten miałby kilka dni (albo
kilkanaście) na zaakceptowanie lub odrzucenie zaproponowanych zmian.
Dodatkowo (jak na razie mało kto się do tego stosuje) właściwą formą
wyrażenia zgody na zmianę warunków umowy jest pisemna akceptacja
wprowadzanych zmian, a to znaczy, że bank nie może sobie napisać, że jeśli
nie zgłosisz rezygnacji to umowa obowiazuje. Przy poziomie wyedukowania
naszego społeczeństwa okazałoby się, że z dnia na dzień banki straciłyby
wiekszość klientów tylko dlatego, że Ci zapomnieliby wyrazić pisemną zgodę
na zmiany.
OMS Diver
-
4. Data: 2002-08-02 10:12:17
Temat: Re: Pytanie do bankowcow
Od: g...@l...mm.pl (Grzegorz Dabrowski)
>[...]
> akcentem koncze ten przydlugi komentarz i zycze.....
> szybkiego odplywu klientow z m-Banku :) A wlascicielom banku jak
> najmniejszych profitow z dzialalnosci, a jeszcze lepiej strat ;-)
Na szczescie Twoje zyczenia, prognozy spelniaja sie na tyle rzadko,
ze mBank i jego klienci moga spac spokojnie ;)
Pozdrawiam, Grzegorz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
5. Data: 2002-08-02 11:42:03
Temat: Odp: Pytanie do bankowcow
Od: "Jacek Maliszewski" <J...@w...bankier.pl>
Użytkownik Grzegorz Dabrowski <g...@l...mm.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych
> Na szczescie Twoje zyczenia, prognozy spelniaja sie na tyle rzadko,
> ze mBank i jego klienci moga spac spokojnie ;)
Do klientow nic nie mam i tym zycze jak najlepiej. Nie powiedzialem, iz
zycze bankructwa m-Bankowi - a co za tym idzie utraty pieniedzy przez
depozytariuszy - ale strat dla wlascicieli, czyli ujemnego wyniku
finansowego :) A to chyba roznica.
A jesli chodzi o prognozy to zacytuje fragment wypowiedzi jednego z mentorow
polskiej ekonometrii: "Ekonometrycy tworza w pocie czola modele o coraz
trudniejszej formule matematycznej. Liczba symboli potrzebnych do zapisania
takiego modelu jest tak duza, ze zaczyna brakowac liter w alfabecie greckim
i lacinskim. Ekonometrycy ogolnie rzecz biorac sa zadowoleni ze swego
dziela. I tylko obrazaja sie na rzeczywistosc, iz ta ni jak nie chce sie
dopasowac [dopasowac do modeli] do tego piekna, ktory stworzyli"
Ot i wszystko co chcialem powiedziec. Zaliczam sie do ekonometrykow pokroju
cytowanego mentora. I dlatego unikam jak ognia stawiania prognoz. Bo te na
oglo sie nie sprawdzaja. I jeszcze raz - do znudzenia - przypomne, ze moje
decyzje inwestycyjne (bo chyba do tego kolega pije) sa zyskowne srednio dwa
razy na dziesiec prob. Zawsze o tym wspominam i nie bede sie zarzekac. Jesli
ktos twierdzi, ze ma 70% skutecznosci w spekulacji, to zwyczajnie klamie,
albo jest w czepku rodzony ;-)
Pozdrawiam serdecznie
Malin
--
=========
"Wogole nie oszczedzam pieniedzy. A szczegolnie w bankach z kapitalem
zagranicznym..."
Jacek Maliszewski
mail to: J...@w...bankier.pl
-
6. Data: 2002-08-02 13:20:56
Temat: Re: Pytanie do bankowcow
Od: "BAH" <b...@k...chip.pl>
"Jacek Maliszewski" <J...@w...bankier.pl> wrote in message
news:aidi3p$jk9$1@news.onet.pl...
> Natomiast mam pytanie konkretne. Czy jest jakis bank w Polsce, ktory w
> regulaminie konta osobistego nie ma takiego oto zapisu: "Zmiana tabeli
oplat
> i prowizjie nie stanowi zmiany regulaminu" ?
>
W tym przypadku zmiana połączona była ze zmiana regulaminu,
który był rozstłany pocztą.
Można było zmienić pełnomocnictwo ogólne na szczególne
a także przekształcić rachunek w rachunek wspólny (w tymprzypadku bez
opłat).
> Tylko co ma zrobic czlowiek, ktory na kilka lat wyjedzie za granice
> i nie ma czasu przeglacac stron internetowych?
A po co bankowi klient, który nie korzysta z kart ?
> Tym bardziej, ze jest przekonany, ze skoro uslugi wykupione
> sa darmowe, to nie musi sobie zawracac glowy?
A skąd to przekonanie ?
>
> Postanowilem zaplacic m-Bankowi te 30 zlotych (za dwie karty) . Ja nie
> zbiednieje. A Bankowi niech to stanie koscia w gardle.
Słuszna decyzja (obrona kredytu :-))) )
> I tym optymistycznym
> akcentem koncze ten przydlugi komentarz i zycze.....
> szybkiego odplywu klientow z m-Banku :) A wlascicielom banku jak
> najmniejszych profitow z dzialalnosci, a jeszcze lepiej strat ;-)
Mamy Ci życzyć "nawzajem" ? :-((
"klienci" odpłyną (jak Ty) ale "Klienci" pozostaną. :-))
> "Wogole nie oszczedzam pieniedzy. A szczegolnie w bankach z kapitalem
> zagranicznym..."
Jak masz kredyt, to trudno mówić, że oszczędzasz.
(chyba, że postępujesz jak P.KOwalski z reklamy )
BAH
-
7. Data: 2002-08-02 15:59:55
Temat: Re: Pytanie do bankowcow
Od: t...@p...fm (Tomasz Staszewski)
Jacek Maliszewski wrote:
>
> Natomiast mam pytanie konkretne. Czy jest jakis bank w Polsce, ktory w
> regulaminie konta osobistego nie ma takiego oto zapisu: "Zmiana tabeli oplat
> i prowizjie nie stanowi zmiany regulaminu" ?
>
§15
[...]
3. Bank zastrzega sobie prawo do zmiany Tabeli. Przepis § 20 stosuje się
odpowiednio.
§ 20
1. Bank zastrzega sobie prawo do wprowadzania zmian do Regulaminu
wysyłając w każdym przypadku Posiadaczowi Konta Lokacyjnego informację o
treści zmian.
2. Brak pisemnego oświadczenia Posiadacza Konta Lokacyjnego o odmowie
przyjęcia zmian do Regulaminu w terminie 30 dni od daty doręczenia
listem poleconym Posiadaczowi Konta Lokacyjnego informacji o
przedmiotowych zmianach, przyjmuje się za akceptację wprowadzonych
zmian.
3. Pisemna odmowa zaakceptowania zmian, o których mowa w ust.1. skutkuje
rozwiązaniem Umowy Konta Lokacyjnego z zachowaniem 30-dniowego okresu
wypowiedzenia, liczonego od dnia otrzymania przez Bank pisemnej odmowy
Posiadacza Konta Lokacyjnego.
A to wszystko na:
http://www.raiffeisen.pl/ffb2cd057a216e6fd6e79716d72
94a2e
pzdr
Tomek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
8. Data: 2002-08-02 18:48:12
Temat: Re: Pytanie do bankowcow
Od: "Bogdan" <b...@h...pl.remove-it>
Użytkownik "Adam S."
> > §15
> > [...]
> > 3. Bank zastrzega sobie prawo do zmiany Tabeli. Przepis § 20 stosuje się
> > odpowiednio.
> >
> > § 20
> > 1. Bank zastrzega sobie prawo do wprowadzania zmian do Regulaminu
> > wysyłając w każdym przypadku Posiadaczowi Konta Lokacyjnego informację o
> > treści zmian.
>
> zblizone zapisy równiez w BPHPBK
A czy rzeczywiście BPHPBK wysyła? Jeszcze w styczniu byłem klientem. W ciągu
tego miesiąca TOiP zmienił się 4 razy (co najmniej. Nie sprawdzałem ich
codziennie). Oczywiście żadnych zmian nie wysyłał.
Czyżby wracał im rozum?
Bogdan
-
9. Data: 2002-08-03 15:16:02
Temat: Odp: Pytanie do bankowcow
Od: "Jacek Maliszewski" <j...@s...net.pl>
Użytkownik Tomasz Staszewski <t...@p...fm> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> 2. Brak pisemnego oświadczenia Posiadacza Konta Lokacyjnego o odmowie
> przyjęcia zmian do Regulaminu w terminie 30 dni od daty doręczenia
> listem poleconym Posiadaczowi Konta Lokacyjnego informacji o
> przedmiotowych zmianach, przyjmuje się za akceptację wprowadzonych
> zmian.
No wlasnie!! Nie otrzymalem zadnego listu poleconego od m-Banku. A te, ktore
mi wrzucali do skrzynki.... mogly przeciez zostac wyjete przez zlodzieja,
czyz nie? :)
Malin
-
10. Data: 2002-08-03 15:20:07
Temat: Odp: Pytanie do bankowcow
Od: "Jacek Maliszewski" <j...@s...net.pl>
Użytkownik tp <t...@d...net> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:OyH29.9882
>
> Juz pare lat temu przedstawilem na grupie hipotetyczna sytuacje,
> w ktorej ogarniety nagla chciwoscia zarzad banku z dnia na dzien
> zwieksza prowizje za prowadzenie rachunku z 0 zl (tak, byly takie
> czasy...) na 1.000.000 zl (nowych) i w ten sposob uzyskuje
> legalne roszczenie nie tylko do wszystkich pieniedzy swoich klientow,
> ale takze do praktycznie calego ich majatku.
>
> Oczywiscie mozna probowac wybronic sie przed czyms takim
> na drodze sadowej (z art. o bezpodstawnym wzbogaceniu), ale
> ilu z klientow, ktorym nagle wyzerowano salda, bedzie na to stac ?
>
> I ten miecz Damoklesa nadal wisi nad naszymi glowami...
Niestety :( Nadal nie jestesmy traktowani fair w kontaktach z bankami
Jednak czytajac odpowiedzi wiekszosci grupowiczow na moje posty, odnosze
wrazenie, ze to banki sa uciskane przez takich jak ja natretnych i zle
wychowanych klientow a nie na odwrot. Ciekawy jestem, czy wszyscy tu obecnie
beda rownie zarliwie bronic dobrego image bankow, jesli kiedys nadejdzie to,
co dzieje sie w Urugwaju, a wczesniej w Argentynie. Wybacz mi drogi m-Banku
za me nachalne dopominanie sie moich praw.
Malin