-
1. Data: 2002-10-23 12:12:13
Temat: RPP - stopy w dol
Od: g...@l...mm.pl (Grzegorz Dabrowski)
http://www.reuters.pl/news/toprint.jsp?id=404123
Pozdrawiam, Grzegorz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
2. Data: 2002-10-23 12:22:26
Temat: Re: RPP - stopy w dol
Od: "Michal 'Amra' Macierzynski" <m...@p...pl>
> http://www.reuters.pl/news/toprint.jsp?id=404123
taaa - a jakos teraz nikt nie krzyczy ze obnizaja :)
Jak rzad kazal obnizac byl rwetes co nie miara :) A teraz sami obnizaja. Co
ciekawe rzad tez juz nie atakuje rady.
Co to sie stalo, ze Rada nagle tak obniza? Czy cos sie w ciagu krotkiego
czasu zmienilo?
Ja konsekwentnie pisalem - obnizac - duza czesc osob wyzywajac mnie od
komuchow ;) ze nie ze nie wolno i tak dalej. Taki dysonans moze byc teraz
szkoldiwy ;)
-
3. Data: 2002-10-23 12:28:37
Temat: Re: RPP - stopy w dol
Od: "Piotr Strycharz" <P...@m...com.pl>
"Michal 'Amra' Macierzynski" <m...@p...pl> wrote in
message news:ap6453$oll$1@news.onet.pl...
> Co to sie stalo, ze Rada nagle tak obniza? Czy cos sie w ciagu krotkiego
> czasu zmienilo?
No właśnie to jest komunistyczne myślenie. Jakiego krótkiego? To już minął
rok od początku obniżek. I właśnie, że zmieniło się. Ten czas był potrzebny
na to, aby dojrzeć do obniżek. Nie podniecać się z powodu swoich poglądów
politycznych, tylko przemyśleć wszystkie za i przeciw i jak jest potrzeba to
obniżać, a jak nie - to nie.
Pozdrawiam.
-
4. Data: 2002-10-23 12:40:05
Temat: Re: RPP - stopy w dol
Od: "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
> No właśnie to jest komunistyczne myślenie. Jakiego krótkiego? To już minął
> rok od początku obniżek. I właśnie, że zmieniło się. Ten czas był
potrzebny
No wdzisz - ale moze zajrzyj glebiej do uwag wysuwanych przez RPP i osob,
ktore twierdzily, ze obnizki nie sa potrzebne. Kwestia sporna, czy obnizac
od razu duzo czy malymi kroczkami, ale rada tym razem konsekwentnie
obnizala. Czy argumenty wysuwane przez przeciwnikow zmienily sie az tak
diametralnie?
Zauwazmy takze - mowi sie cos o odbiciu gospodarki - zwolennicy szybkich
obnizek - twierdzili - ze tak bedzie (i jest) - a odbicia inflacyjnego dalej
nie ma takiego, jaki byl zapowiadany - a przeciez koniec roku juzsie
zbliza - RPP juz jakis czas temu stwierdzila, ze z prognozami jak zwykle jej
nie wyszlo i przestrzelila (a tym razem biorac pod uwage zeszloroczna
pomylke - ala sobie calkiem duzy margines bledu.
Poza tym co to znaczy dojrzec do obnizek? bo mnie wydaje sie, ze tutaj
raczej poszlo o ambicje. Naciskaja na nas - to my im wala pokazemy - acisk
zelzal - obnizaja konsekwentnie.
rozumim, ze kazyd chce pokazac jaki to on niezalezny - ale chyba nie kosztem
gospodarki... (uwaga skierowana do wszystkich zainteresowanyhch stron -
niestety to Polska).
No i jeszcze o podniecaniu. Ja twierdzilem wczenisje, ze byla potrzeba do
obnizania. I rada obniza. Jakie _byly_ przeciwskazania do obnizki, ktore
radykalnie zmienily sie w ciagu 4-5 miesiecy?
-
5. Data: 2002-10-23 13:20:00
Temat: Re: RPP - stopy w dol
Od: "pix" <p...@w...pl>
> (..) bo mnie wydaje sie, ze tutaj
> raczej poszlo o ambicje.
(..)
A mnie się wydaje, że chodziło o coś zupełnie innego i to mało związanego
z problemami ekonomicznymi.
Miller rozpętał histeryczną kampanię przeciwko NBP prawdopodobnie chcąc
się pozbyć Belki.
Pamiętam migawki w wiadomościch - najpierw Belka starający się
załagodzić spór, a za chwilę wypowiedzi Millera dolewające oliwy do ognia.
Belka w końcu ustąpił i nagle jak ręką odjął skończyły się ataki na RPP - to
po prostu taka wredna komusza metoda działania.
Pix
-
6. Data: 2002-10-23 13:28:33
Temat: Re: RPP - stopy w dol
Od: "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
> Belka w końcu ustąpił i nagle jak ręką odjął skończyły się ataki na RPP -
to
> po prostu taka wredna komusza metoda działania.
Bleeeee :(
Mimo wszystko zycze dobrze kazdemu rzadowi, bo to o wszystkich chodzi...
-
7. Data: 2002-10-23 13:41:04
Temat: Re: RPP - stopy w dol
Od: "pix" <p...@w...pl>
> Bleeeee :(
Mocny argument ;-))
W takich sprawach to raczej nie występują przypadkowe zbiegi okoliczności,
chociaż takie wrażenie usiłuje się sprawić na "masach".
> Mimo wszystko zycze dobrze kazdemu rzadowi, bo to o wszystkich chodzi...
A ja nie ???
Przecież ja też, bo w pewnym sensie jedziemy na tym samym wózku.
Tyle, że IMHO Miller ze swoją mentalnością dawnego aparatczyka po prostu
nie jest w stanie niczego sensownego zaproponować i jedyne co potrafi
wymyśleć to podważanie reguł demokratycznego państwa (już nie wymieniam
bo robi się OT).
Wraz z panem M. i odejściem pana K. do głosu doszedł po prostu dawny
partyjny
beton, a to bardzo źle wróży nam wszystkim :-(
Pix
-
8. Data: 2002-10-23 15:39:00
Temat: Re: RPP - stopy w dol
Od: :-=wojo=--: <".(jak chcesz napisac usun to z adresu)wojo_k"@skrzynka.pl>
Michal 'Amra' Macierzynski wrote:
> > http://www.reuters.pl/news/toprint.jsp?id=404123
>
> taaa - a jakos teraz nikt nie krzyczy ze obnizaja :)
> Jak rzad kazal obnizac byl rwetes co nie miara :) A teraz sami obnizaja. Co
> ciekawe rzad tez juz nie atakuje rady.
> Co to sie stalo, ze Rada nagle tak obniza? Czy cos sie w ciagu krotkiego
> czasu zmienilo?
> Ja konsekwentnie pisalem - obnizac - duza czesc osob wyzywajac mnie od
> komuchow ;) ze nie ze nie wolno i tak dalej. Taki dysonans moze byc teraz
> szkoldiwy ;)
No coz - ciezko przyznac sie do bledu - w przypadku balcerak to wrecz
niemozliwe - przejechal sie w prognozach - jak sie nie sprawdzila to zmienil
cel inflacyjny :)))
Podstawowym bledem bylo to ze podwyzszyl stopy gdy infalcja zaczela szybko
spadac - pozniej juz w to brnal ciagle widzac sygnaly inflacyjne - powstalo
znaczne rozwarstwienie - i teraz to nadrabia... Tyle ze czas uciekl.
Budzet niepewny i na ponoc wirtualnych oparty wskaznikach , niepewna sytuacja
polityczna (moze padnie parlament ) i to jeszcze przed wyborami taki prezent
;)))
I jakos nie widzi juz Lesio sygnalow inflacyjnych ktore przedtem swiat mu
przyslanialy....