Użytkownik "Przemek"

>
> Z tego co chyba Mikke mowil to nalezal w tamtych latach do Stronnictwa
> Demokratycznego wiec chyba mogl sobie zalatwic paszport.
> Ktos juz pisal tutaj ze mozna bylo wyjechac w ramach wyjatkow od reguly.


A co miało SD do załatwienia paszportu bez rozmowy itp spraw?
Nie czaje związku ew. tłumaczenia.

do góry

> stypendium nie mógł wyjechac "wróg ludu", nie było takiej opcji... mój
> ojciec
> który był genialnym wynalazcą

No to jeszcze drogi Viperze jak powiedziałes A to i powiedz B (jeżeli to
nie jest tajemnica)....
Cóż takiego "wynalazł" tato, czym się zajmował/uje ....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

do góry

> No to jeszcze drogi Viperze jak powiedziałes A to i powiedz B (jeżeli to
> nie jest tajemnica)....
> Cóż takiego "wynalazł" tato, czym się zajmował/uje ....

Tak z czystej ciekawości pytam....


--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/

do góry

Użytkownik "skippy" <a...@n...ma> napisał w wiadomości
news:ho7s9d$jbb$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Przemek"
>
>>
>> Z tego co chyba Mikke mowil to nalezal w tamtych latach do Stronnictwa
>> Demokratycznego wiec chyba mogl sobie zalatwic paszport.
>> Ktos juz pisal tutaj ze mozna bylo wyjechac w ramach wyjatkow od reguly.
>
>
> A co miało SD do załatwienia paszportu bez rozmowy itp spraw?
> Nie czaje związku ew. tłumaczenia.
>
Mialem na mysli to ze przeciez mogl miec Korwin jakies dobre relacje z kims
waznym w SD wiec ten ktos mogl mu pomoc w zalatwieniu paszportu lub
stypendium o ktorym wspominal Viper.
To ze SD bylo przydupnikiem PZPR to wiem -tak samo jak ZSL bylo tez.

Lysiak tez pisal ze jak mu odmowiono paszportu to po interwencji prof
T.Polaka otrzymal go jednak.

do góry