eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki150 PLN w promocji BNP ParibasRe: 150 PLN w promocji BNP Paribas
  • Data: 2019-12-31 13:07:17
    Temat: Re: 150 PLN w promocji BNP Paribas
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu wtorek, 31 grudnia 2019 12:49:00 UTC+1 użytkownik z napisał:
    > W dniu 2019-12-31 o 12:36, Dawid Rutkowski pisze:
    > > A co robiłeś w oddziale bnp paribas, jedno-bankowy kliencie millennium?
    >
    > Uderz w stół.
    >
    > A napisałem że byłem w BNP? ;-)

    Napisałeś, że byłeś w oddziale i przestrzegali, żeby w sylwestra nie przychodzić.
    To tak, jakbyś napisał, że byłeś w obi i mówili, że w nowy rok zamknięte, więc lepiej
    nie idź w nowy rok do żabki, bo nic nie kupisz ;P

    > Brałem pożyczkę na czterokołowiec lekki L6E. Nie... Nie dla syna. Dla
    > ojca ;-)

    Choć pożyczka to rzeczywiście inna sprawa, nie trzeba brać tam, gdzie ma się konto -
    ale, pomijając jej ogólny sens, zwykle jednak lepiej je brać w banku, w którym ma się
    tzw. "relację", jest szansa na lepsze warunki.

    > Może coś doradzisz bo to dziwne "samochody są" ;-)

    Pierwszy raz słyszę - z szybkiego rzucenia okiem w google wynika, że nie trzeba mieć
    prawa jazdy - a przynajmniej prawa kategorii B - ale czy bez prawa jazdy można
    jeździć po drogach publicznych?
    Niby rowerem chyba dorosłemu wolno...
    No i chodnik i droga dla rowerów to też część drogi - więc może pytanie trzeba
    doprecyzować, czy wolno jeździć bez prawka po jezdniach - bo już takim klamotem,
    który co prawda od zwykłego samochodu sporo mniejszy, i jechać może max. 45km/h - ale
    to jest jednocześnie aż 45km/h (a w mieście i tak wolno na 80% dróg 50 - a więcej niż
    50 wolno nie na 20%, a na 5% - te pozostałe 15% to takie, gdzie wolno mniej niż 50) -
    to już na pewno ani po chodniku ani po drodze dla rowerów jeździć nie wolno.
    Może na to jest jakieś osobne, łatwiejsze prawko (choć i obecnie B jest łatwe - i
    uczysz się i zdajesz na skomputeryzowanym/wspomaganym/asystowanym samochodzie, może
    nie klasy F-16 czy F-22, ale na tyle, że bez większego problemu można zdać za
    pierwszym razem - a potem wsiadasz do "zwykłego" samochodu i nie dajesz rady jechać)?
    Oraz można mieć nadzieję, że w mieście zwykle zdarzają się tylko stłuczki, bo przy
    poważniejszym wypadku to taki pojazd od razu za trumnę może robić...
    Ale może w to nie wchodźmy, bo zaraz temat promocji zejdzie na dziwne "samochody",
    tak jak ostatnio inna zeszła na to, który telefon nagrywa, a który nie...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1