On 24 Sty, 12:42, "misza" <m...@m...misza.pl> wrote:
> Użytkownik "xbartx" <b...@h...net> napisał w
wiadomościnews:20090124121147.7ec1ed1b@cartel...
> On Sat, 24 Jan 2009 01:53:31 -0800 (PST)
>
> BK <b...@g...com> wrote:
>
> PS Właśnie bawiłem się w zmiany limitów i znalazłem kolejnego buga -
> nie działa przełaczenie na 'limit maksymalny' tylko działa
> 'limit ustawiony' (można go zmieniać jak się chce zarówno dla
> debetowej jak i kk). Ja nie mam z tym problemu egzystencjalnego
> typu: płace > wymagam > co to za wyższa kultura etc.
> Zgłoszę go przy okazji jak tylko będę miał wolną chwilę. Wystarczy,
> żeby każdy użytkownik poświęciłbym 1% czasu na szukanie bugów w www (i
> nie tylko) Aliora zamiast na narzekanie na grupie/grupach/forach i
> mielibyśmy naprawdę polski porządny bank, do którego daleko takim tuzą
> jak Citi czy HSBC ;)
> Trochę pokory i cierpliwości, bo mam wrażenie, jak
> czasami czytam niektóre posty, iż powiedzenie "Nie od razu Rzym
> zbudowano" zostało dawno zapomniane albo wręcz wyśmiane :/
>
> ...
>
> Problem jest taki, że testerom się płaci - i to nie małe pieniądze :)

A to prawda - sa pewne racjonalne zasady, ktorymi powinni kierowac sie
ludzie wybiarajac konkretne produkty.

Debiuty w kazdej dziedzinie obarczone sa pewnym ryzykiem zwiazanym z
wdrazaniem nowych systemow, urzadzen, pracownikow. Jak ktos nie chce
byc narazonym na to ryzyko nie powinien sie pakowac w koszystanie z
uslug debitanta. Podobnie jest z zakupem nowego modelu auta - zwykle
lepiej poczekac na pierwszy lifiting ;-)