Nie chodzi o służby (bo one mogą sobie poradzić), ale o upierdliwego adwokata drugiej
strony (np. przy rozwodzie ;))
Swoją drogą sądy coraz rzadziej chcą uchylać tajemnicę i z wniosku jednej ze stron
żądać objętą nią dokumentów (np. wyciągów
bankowych od banku czy bilingów od operatora) przy sprawach cywilnych przerzucając
ciężar dowodów na samą stronę, ale reguły nie ma.


-----
> Oczywiście daje to już dość dobry punkt zaczepienia odpowiednim służbom pod
warunkiem, ale sprawa nie jest oczywista.