eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBFG a ewentualna plajta RPRe: BFG a ewentualna plajta RP
  • Data: 2013-01-17 14:10:07
    Temat: Re: BFG a ewentualna plajta RP
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 17 Jan 2013 13:55:19 +0100, Andrzej Lawa
    <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:

    >> OK, podaj jakiś przykład, kiedy złoto poleciało bardziej niż inne
    >> rodzaje pieniądza.
    >
    >Dlaczego? Masz jakieś problemy z czytaniem po polsku, czy też podstępnie
    >usiłujesz zmusić mnie do bronienia wymyślonej przez ciebie tezy, która z
    >moją nie ma nic wspólnego?

    ja tylko proszę, byś obalił moją tezę.
    Bo twierdzenia typu "za bochenek płacono (za dużo) złota" są IMHO nic
    nie warte.

    >
    >> By the end of 1923, thirty-three printing plants in Germany were
    >> printing a total 500 quadrillion marks every single day. During these
    >> times, you could purchase a full city block in downtown Berlin for
    >> only 25oz of gold.
    >>
    >> Kupisz dziś kwartał ulic za 40 tys. dolarów?
    >
    >A kupisz za 25 uncji złota?

    dziś nie, przed kryzysem w republice - nie, a gdy szalała inflacja -
    tak.
    Czy więc w tych nadzwyczajnych warunkach złoto miało większą czy
    mniejszą wartość niż przed nim i po nim? Czy lepiej mieć złoto czy coś
    innego (a jeśli coś innego, to konkretnie: co)?

    >Zamiast? Nie mają przemysłu tytoniowego? A może znowu jakieś brednie
    >wypisujesz?

    Andrzej. Zacznij myśleć, potem sformułuj jakieś sensowne wypowiedzi,
    bo takie świadczą raczej źle o Tobie.

    >Przez inflację tracisz tylko jeśli jedyne twoje aktywa to pieniądz -
    >poza pieniędzmi nie masz nic: ani nieruchomości, ani środków produkcji,
    >ani kontaktów, ani żadnych potrzebnych talentów.

    pewnie nie spotkałeś się z takim określeniem, ale może czas się
    dowiedzieć: oszczędności.

    Podsumowując: dowiedź swojej tezy, że złoto jest złą lokatą na złe
    czasy.
    Ja podałem przykład, że za złoto można było kupić nieruchomości
    znacznie taniej w czasie kryzysu, a Ty nie podałeś żadnego.

    Określenia "brednie", "problemy z czytaniem" daruj sobie, jeśli
    możesz, bo ktoś może pomyśleć, że nie masz argumentów.
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1