Piterson <Piotrek> napisał(a):

> Użytkownik "Krzysztofsf " <k...@N...gazeta.pl> napisał w
> wiadomości news:f2590h$e9b$1@inews.gazeta.pl...
> [..]
> > Na instrukcji dostarczanej z karta, pisze, ze numer jest kasowany jedna
> > jednostke
> > taryfowa polaczenia lokalnego na minute - i faktycznie!!!
> >
> > Nie wiem jak to wyglada w taryfach sekundowych, ale ja akurat mam socjalny
> > (dzwonie
> > z komorek) z 15 darmowymi impulsami 3-minutowymi i to jedyne w tym
> > miesiacu
> > polaczenie zezarlo mi 13 impulsow.
> > Uwazam, ze jest to bezczelne ukryte wyciaganie pieniedzy za aktywacje
> > kart.
>
> Dlaczego ukryte? Przeciez napisali, ile kosztuje polaczenie z podanym
> numerem. Poza tym patrzac na oplaty niektorych infolinii, to czasem oplaca
> sie wykrecic zwykly numer, niz 0-801, szczególnie, jeśli ktoś znajduje się w
> takiej samej strefie numeracyjnej co bank (zazwyczaj Warszawa).
>

Chodzi o to, ze dzwonienie na infolinie w zwiazku z uaktywnieniem karty i
otrzymaniem numeru pin jest przymusowe - jest to niewykazana oplata za ta czynnosc.
Przy wszystkich kartach przewijajacych sie przez bank jest to juz dosyc duza
pozycja.
Biorac karte, czy wznawiajac, nie mam wyboru, czy pin telefonicznie, czy poczta lub
do odbioru w oddziale.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/