Bartek wrote:
> Jakis miesiac temu rozliczajac moich dziadków chcialem wplacic 1%
> podatku na rzecz opp. Organizacja ta ma rachunek w BPH i bedą w
> Szczecinie udalem sie do oddzialu i bezprowizyjnie wplacilem w kasie
> ok.30 zł.
> Chcialem dzisiaj wplacic równiez pare zloty w ramach jednego procentu
> na rzecz tej samej organizacji pozytku pulicznego.
> Organizacja ta ciągle posiada rachunek w BPH. Nic sie nie zmienilo.
> Udalem sie tym razem do oddzialu w Policach k/Szczecinia.
> Pani w kasie mnie zastzelila żądając ode mnie 5 pln prowizji za
> wplatę.

Słabo się pytałeś - trzeba było drążyć temat. Może dowiedziałbyś się, że
akurat na TĘ organizację nie ma już darmowych wpłat. Piszesz, że NIC się
nie zmieniło, a na pewno NIE masz, ani nie widziałeś papierka, który
poświadczał darmową wpłatę. Tymczasem OPP miały umowy popodpisywane np
do 20.03.2006. Mam taki druk (decyzję) przed sobą - dla organizacji
którą się zainteresowałem. Jak wół napisane "decyzja (o zwolnieniu)
obowiązuje do dnia 20.03.2006 i dotyczy wszystkich placówek PKO BP na
terenie kraju". Po tym okresie wpłaty objęte już były prowizją. Bank nie
był winny - raczej OPP słabo się postarała. Może podatnik powinien
wpłacić wcześniej - nawet czekając do ostatniej chwili z rozliczeniem,
mógł wpłacić na OPP np 1 marca, bo prezecież pieniądze są OPP potrzebne
cały rok, a nie tylko 30 kwietnia.
Może akurat TA kasjerka wykazała się profesjonalizmem i wiedziała o
takich sytuacjach. Inna może dalej przyjmuje, a potem sama zapłaci tę
prowizję, bo ją centrala ścignie.

Nie zawsze trzeba od razu winić banki.

--
Pozdrawiam
Leszek

Cytat roku:
"The IRS Mission
Provide America's taxpayers top quality service by helping them
understand and meet their tax responsibilities and by applying the tax
law with integrity and fairness to all."