> Niedyspoentka: Pani xxxxxx (tak ze ja na pol sali slychac)
> Niedysponentka: Na rachunku jest xxxxxxx PLN (pol sali znowu wie ile jest)
No popatrz a gdy ja w swoim oddziale pytam wprost: Ile mi zostało na koncie
? to miła pani z tajemnicza miną spisuje z monitora na karteczkę i
konspiracyjnie mi ją podaje nawet gdy w oddziale jest tylko jedna osoba.
Chyba tylko ze względu na miłe i zawsze uprzejme i uśmiechnięte dysponentki
trzymam tam konto (zwykle puste) bo bank fakt faktem schodzi na psy i jest
już chyba najmniej opłacalny na rynku.

billy