>
> Spiskowa teoria? ;)
>
> Słyszałeś o takiej sytuacji by ktoś podejrzał login i hasło do konta w
> Mbanku w kafejce i wykonał przelew? Bo ja nigdy :)
>
No tak. To zdecydowanie rozstrzyga sprawę :^)

Mam net w domu. Zainstalowałem Fire Wall'a, regularnie skanuję dyski
antywirusami i innymi anty, łatam winde wszystkimi patchami jakie MS
regularnie wypuszcza i mimo wszystko nadal może się okazać, że mój hebel nie
jest wystarczająco dobrze zabezpieczony. A utwierdzam sie w tym przekonaniu
szczególnie po tym jak często muszę dociągać coś ze stron MS i po tym jak
obserwuję dziesiąti dziwnych prób połączeń z całego świata i prób skanowania
portów. Login i hasło nie jest wystarczającym zabezpieczeniem i mBank zresztą
też tak uważa, bo wprowadził dodatkowego zabezpieczenia kodami jednorazowymi.
Problem w tym, że definiowanie od nowa i od nowa tych samych przelewów jest
mało twórczą czynnością.

Tu nawet nie chodzi o przelane środków do jakiegoś szemranego kontrahenta.
Wystarczy, że kasa zostanie przelana na konto KK, którą się użytkuje, gdzie w
regulaminie jest napisane, że wszelkie wpłaty są zaliczane na poczet
przyszłych obciążeń i nie podlegają zwrotowi przed rozwiązaniem umowy. Jak
myślisz po jakim czasie odzyskasz te pieniądze?

Tylko mi nie mów że nie masz KK, więc Cię to nie dotyczy :^)

Miłego dnia
Tomek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/