eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBank, dług, ugoda cz. IIRe: Bank, dług, ugoda c z. II
  • Data: 2004-06-18 13:07:48
    Temat: Re: Bank, dług, ugoda c z. II
    Od: "Glenn" <g...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Wiesz co, lubisz tak wkurzać ludzi? Nauczycielką jesteś, czy co?

    Masz coś do powiedzenia na temat wątku? Czy chcesz sobie wyzwiska popisać?

    > Dłużnik nie zamierza się uchylać od spłaty długu, pragnie jedynie, aby
    bank
    > nie doprowadził go do ostateczności -

    Suuuper. To bank go doprowadził? A może SAM sie doprowadził?

    >jeżeli uda mu się uzgodnić ratę jaką
    > realnie jest w stanie udźwignąć, po jakimś tam czasie, choćby i trwającym
    > wiele lat, dług spłaci.

    A wierzyciel ma zamknąć się i grzecznie czekać, bo dłuznik wszak "nie może".
    Ile ma czekać? 40 lat?

    > Jeżeli zakładasz z góry, że każdy kredytobiorca w kłopotach to złodziej
    albo
    > bezmózgi burak godny najwyżej skopania głębiej do rynsztoka, to nie mogę
    > wyjść z podziwu, że można być aż taką durną babą. Zwróć uwagę na tryb
    > warunkowy i postaraj się o minimum asertywności, pliz

    Nie nazwę Cię głupim dziadem, bo nawet głupi dziad ma czasem przebłyski
    pozwalające mu spokojnie przeczytać posty rozmówców. Tobie tego najwyraźniej
    zabrakło. Wytłumaczysz mi dlaczego wierzyciel koniecznie musi pochylac się
    nad ciężką dolą dłuznika i nie może skorzystać z przysługujących mu praw?



    --
    Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl

    Pozdrowienia,
    Glenn

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1