eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBanki maja się dobrzeRe: Banki maja się dobrze
  • Data: 2015-12-28 10:47:57
    Temat: Re: Banki maja się dobrze
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Thu, 24 Dec 2015 11:55:25 +0100, Liwiusz napisał(a):
    > W dniu 2015-12-24 o 11:45, J.F. pisze:
    >>> To jedno z najgłupszych pytań, jakie można zadać. Nie ma przecież
    >>> jakiejś "normy ilości oddziałów banków". Zawsze dla jednego wariata
    >>> będzie za dużo banków, dla drugiego za dużo kościołów, a dla trzeciego
    >>> za dużo przedszkoli.
    >>
    >> Z przedszkolami sprawa jest akurat prosta - jak ci nie chca dziecka
    >> przyjac, bo brak miejsc - to jest ich za malo, jak trzeba zamykac bo
    >> puste stoja - to za duzo.
    >>
    >> Jakbys po chlebek musial codziennie dralowac kilometr mijajac po
    >> drodze 10 bankow ... tez bys powiedzial ze cos tu jest nie tak.
    >
    > Ale to wina banków? Skoro jest taki popyt na chleb, załóż sklep i
    > zarabiaj kokosy na pustynnym rynku.

    Niby dobrze piszesz, ale punkt widzenia sie zmienia, jak sam musisz
    dralowac kilometr po chlebek, mijajac banki po drodze :-)

    >>> - optuj za rozwiązaniami prawnymi ułatwiającymi prowadzenie działalność
    >>> bankową - przez co liczba banków zwiększy się, zwiększy się
    >>> konkurencyjność, spadną marże
    >>
    >> Eee tam. Nowy maly sie rozwinie ... i sprzeda duzemu :-)
    >
    > No tak, bo istotą każdego biznesu jest to, aby się rozwinąć i sprzedać
    > dużemu...

    A nie ? zalozyc, rozwinac i sprzedac drogo - swietny interes :-)

    > To, że na rynku są tylko duzi gracze jest spowodowane tym, że tylko
    > potencjalnie dużym państwo daje działać.

    Nie - monopol naturalnym wytworem kapitalizmu.

    A z drugiej strony owszem - na banki sa pewne wymogi kapitalowe,
    wysokie. Tym niemniej jak widac - bankow u nas jakby ubywa.

    > Co jest zaprzeczeniem idei
    > banku - bank, z włoskiego ławka - nazwa pokazuje od czego zaczyna się
    > bank, czyli od ławki, na której pracowali włoscy handlarze.

    Ale za ta lawka byl solidny dom. Pozyczylbys pieniadze komus, kto ma
    tylko lawke ?
    Zreszta ta lawka to raczej kantor walutowy byl.

    > I czas przestać myśleć o banku jako o (tfu!) instytucji zaufania
    > publicznego. Niech będzie 100 000 banków w Polsce, i nawet niech 10 000
    > rocznie upada.

    Naprawde bys tego chcial ? Nie znac dnia ani godziny, gdy twoje
    oszczednosci znikna ?
    A o ile pamietam, to jestes tez zwolennikiem wynajmowania mieszkania,
    wiec teraz wyobraz sobie starosc - bez pieniedzy, bez mieszkania, bez
    emerytury ...

    > Czemu ja nie mogę założyć banku i wykonywać w nim
    > czynności bankowych na przykład na sumę 100 000zł, skoro miałbym
    > klientów, którzy mi ufają?

    Bo sie nie znasz. No chyba, ze nie doceniam i sie znasz - wtedy wiesz
    co trzeba, aby bank zalozyc. Albo zeby dzialac bez zezwolenia.

    > Powracając do przykładu piekarni - jakiś J.F. by powiedział, że
    > piekarnia może być tylko taka, która sprzedaje milion chlebów dziennie,
    > a potem dziwił się, że jest mało piekarń, małe łączą się w duże, chleb
    > jest drogi, a sklepy wyglądają jak pałace...

    No coz, jak widac jest odwrotnie. Jedna duza piekarnia wykosila z
    rynku wiele innych, ktore robily chleb dobry, ale za drogi.
    No, teraz widac mala rewolucje w Lidlach.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1