eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBankowosc Internetowa - sposob zapisu kluczaRe: Bankowosc Internetowa - sposob zapisu klucza
  • Data: 2002-05-24 07:37:18
    Temat: Re: Bankowosc Internetowa - sposob zapisu klucza
    Od: Marcin Cenkier <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Vizvary II Istvan wrote:
    > Standardowo konfigurowana karta kryptograficzna posługuje się jednym PIN
    > kodem. Słuzy on do umozliwienia zapisu kluczy, do odblokowania funkcji
    > logowania , odszyfrowania, podpisywania itd. Karta w założeniach słuzy do
    > wielu rzeczy, więc OS otwiera zawsze w trybie wielodostepu.

    Jestes tego pewien? Nie podejrzewam, żeby karta byla w stanie obslugiwac
    wiecej nic jedna aplikacje w tym samym czasie - wystarczy więc stworzyć
    kodowany kanał transmisyjny i nie ma problemu z dostępem innych
    aplikacji do karty.

    > Sa też inne karty. Posiadają inny PIN ogólny, inny do podpisu. Na dodatek
    > ten do podpisu trzeba podać za każdym razem. Ja mam też takie karty. A
    > uzywam tamte, bo outlook tych lepszych nie obsługuje. Ale przecież nikt
    > Outlooka nie bedzie wykorzystywał do aplikacji finansowych.

    A możesz powiedzieć, jakie to są karty i gdzie można by takie zakupić?
    Szczegulnie interesuje mnie technologia JavaSmartCard - masz może
    informacje na ten temat?

    > Mozna też zabezpieczać się w inny sposób.
    > Ja konstruuje czytniki, więc co może robić czytnik w ramach standardu, by
    > było bezpieczniej ?
    > Te nasze czytniki (TKE) mrugają, gdy jest transmisja (rzadkosc, a przecież
    > aż się prosi). Mój czytnik w domu jeszcze wydaje dzwięki. Innaczej gra gdy
    > klucz sie generuje, inaczej gdy deszyfruje, inaczej gdy podpisuje. Bardzo
    > szybko człowiek wie, jak brzmą poszczególne operacje. Cos nie gra - wyjmuję
    > kartę. Generowanie podpisu trwa więc trojan nawet wysle, to nie odbierze z
    > czytnika wyniku. Chyba , że podmienił dokument....

    To jest miłe dla oka i ucha, ale przy rosnącej mocy obliczeniowej
    procków na karcie, to tylko ładnie wygląda... System powinien być w
    miare bezpieczny z definicji, a nie polegać na tym, że użytkownik w
    razie potrzeby będzie wyszarpywał karte z czytnika...

    > I tu wychodzi drugi niezbyt jasna sprawa jesli chodzi o podpis cyfrowy. To
    > jest kwestia wyarygodnej wizualizacji. Skąd podpisujący ma mieć pewność, co
    > właściwie podpisuje. Temu zresztą tez mozna zaradzić na rózna sposobt.

    Na przykład tworząc rozwiązanie na poziomie systemu operacyjnego -
    programy korzystałyby ze standardowych procedur podpisywania dokumentów,
    a OS by przeprowadzał komunikację z kartą i pokazywał użytkownikowi co
    właściwie podpisuje.


    > Więc na dodatek kwestia standardu samego podpisu i standardu dokumentu,
    > któregop podpisujemy....

    Na szczęście w3c opublikowało już specyfikację podpisu elektronicznego w
    oparciu o XML, więc nie jest tak źle.

    > Prawdopodobnie rozwiązaniem może byc kiedyś model TPC (Trusted PC) . Juz
    > pierwszy model w wykonaniu IBM sie pojawił ponoć na rynku. Osobny temat.

    Iteresujące... Poszukam, jak nie znajde, to zapytam.

    Dzięki za informacje - były inspirujące do przemyśleń :)

    --
    Greetings, -- mailto:m...@p...fm --
    Marcin Cenkier "Let's assume that there's only one truth."

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1