Dnia Wed, 9 Sep 2009 09:24:44 +0000 (UTC), napisał(a):
> Zajrzałem tam po raz pierwszy - bo rachunek mam , karte kredytową też to
> punkty jakieś lecą
>
> No i wg mnie ten program to kpina - kto zdrowy na umysle będzie coś tam
> kupował - to sa jakieś jaja

Ten, kto uzna że to ciekawa oferta - proste...
Zwłaszcza, że często się trafiają produkty które nawet po doliczeniu tej
"opłaty dystrybucyjnej" są tańsze (nie jakoś dramatycznie, ale o kilkaset
złotych czasami) niż najtańsze sklepy na ceneo. Tak czy siak - rewelacji nie
ma, czasami jest dużo drożej, ale jeśli akurat ktoś się wstrzeli w produkt
który chciał kupić to trochę zaoszczędzi :)

> opłaty dystrybucyjne od byle czego ponaliczane na horrendalnym poziomie -
> przeciez to żadna przesyłka nawet kurierska tyle nie kosztuje

Opłata dystrybucyjna to po prostu takie ściemnianie żeby udawać że jest
tanio ;) Nie wiem w sumie czy przypadkiem nie trzeba osobno za transport
zapłacić - nawet nie chciało mi się sprawdzać.

> Czy zdarzyło wam się kupic coś w tym bankujesz kupujesz i co o tym sądzicie

Jw. - kilka razy widziałem produkty w dobrych cenach, ale nie znaczy to że
skorzystałem (konkretniej to ojciec, bo ja trzymam się z dala od ING :)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.