eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBezpieczenstwo eKarty -- dowolne operacje banku? › Re: Bezpieczenstwo eKarty -- dowolne operacje banku?
  • Data: 2005-05-07 07:45:52
    Temat: Re: Bezpieczenstwo eKarty -- dowolne operacje banku?
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Maciej Pilichowski wrote:
    >>Inna firma sama z siebie ci tego nie przejmie jezeli nie wyrazisz na to
    >>zgody.
    >
    >
    > Przejmie. Robie zakup w X na 1 PLN, nastepnie /po miesiacu/ w Y na
    > 1000 PLN. Y troche dluzej to idzie, srodki sa odblokowane, X dokonuje
    > powtornie autoryzacji na podstawie poprzednich danych "strzelajac"
    > kwota 100 PLN.
    > Pieniadze trafiaja do X.

    Zacznijmy od początku.
    Dokonanie zakupu karta sklada sie z dwoch etapow
    1) autoryzacji, czyli sprawdzenia, czy bank wyraza zgode na obciążenie
    twojej karty. To tu bank zakłada blokadę na twoje środki na poczet
    przyszłej transakcji. Blokada jest likwidowana w momencie transakcji lub
    po np 14 dniach jesli do transakcji nie doszlo w zaleznosci co bylo
    wczesniej
    2) wlasciwej transakcji, gdzie bank na polecenie sklepu przelewa mu
    pieniadze i sciaga z twojego konta.
    I caly dowcip polega na tym, ze pkt 2 ma sie niijak do punktu nr 1, a
    punktu nr 1 moze nie byc wcale.

    Rozdmuchane bezpieczenstwo e-Karty mialo polegać na tym, ze normalny
    sklep nie pozwoli sobie wykonać 2, bez wykonania 1 bo w ten sposob za
    duzo ryzykuje i mu sie to nie oplaca. A to ty masz mozliwosc sterowania
    limitami autoryzacji ustawiajac ja nawet na zero.
    Stad gdyby ktos posluzyl sie numerem twojej karty, a ty masz limit na
    zero, to normalny sklep nigdy nie przejdzie do punktu 2.

    Wiec w twoim przykladzie firma X nie musi sie fatygowac z autoryzacja na
    1 zl, bo bez łaski moze od razu z twojego konta sciagnac sobie 10 tys, a
    bank takiej transakcji (czyli pkt 2) zgodnie z regulaminem visy nie moze
    odmowic. I od razu masz debet.
    Tylko, ze po zlozeniu przez ciebie raklamacji jak sie okaze, ze sklep
    nie przeprowadzil autoryzacji to dostanie po uszach, a ty dostaniesz
    kase bez gadania.


    >
    >
    >>A saldo konta to masz ty pilnować i wiedzieć na co już kasę wydałeś, a
    >>na co nie.
    >
    >
    > Nie, od tego powinien byc system bankowy. Kurcze, dobrze, ze istnieje
    > historia operacji, bo jeszcze chwila a uslyszalbym, ze to ja mam sobie
    > na kartce i to notowac.

    Bank nie jest od pilnowania twojego salda, tylko od ksiegowania operacji
    na twoim koncie. Jak nie pamietasz co i gdzie kupowales i ile masz na
    koncie miec pieniedzy, to po prostu wez kartke i notuj.

    >
    >
    >>>Dla bezpieczenstwa, oczywiscie moge odblokowane srodki przerzucic na
    >>>ekonto, ale tam z kolei ja musze pamietac jakie zakupy robilem i caly
    >>>czas pilnowac, zeby byla kasa na laczna sume zakupow.

    no niestety musisz.


    >>
    >>No przeciez nikt inny tego za ciebie nie zrobi,
    >
    >
    > To bank powinien zadbac o to, bo jest w stanie. Poza tym bank jest
    > jeden, i wystarczy jednym pociagnieciem zadbac o bezpieczenstwo 800
    > tys. klientow, a tak kazdy klient z osobna musi uprawiac partyzantke
    > zonglujac kasa na kontach.

    nie jest w stanie, bo jest to technicznie niewykonalne.
    Sklep moze przeprowadzic autoryzacje ale nie musi wiec majac karte
    mozesz nia przeprowadzic 1000 transakcji a bank nie bedzie mial o nich
    zielonego pojecia dopoki one do banku nie splyna, co troche zwykle trwa.
    po za tym kwota blokady ma sie nijak do kwoty transakcji chocby z powodu
    wahania kursow walut w przypadku transakcji zagranicznych

    >
    >
    >>>Inna sytuacja to taka, gdzie rezygnuje z zakupu, ale firma znajac ten
    >>>system mbankowy, sama z siebie nie rezygnuje z blokady tylko czeka
    >>>troche.

    dobra firma zniesie ci blokade sama z siebie, bo ma taka mozliwosc.

    mbank odblokowuje mi srodki, a po miesiacu sklep jednak prosi
    >>>o kase -- w efekcie mam debet.
    jak sklep prosi o kase, to znaczy, ze ma do tego podstawy, a jak prosi
    bezpodstawnie to przysluguje ci prawo reklamowania takiej trensakcji.


    >
    >
    > SKLEP? Chyba bank! Przeciez zgodzilem sie na zakup np. 15 stycznia, co
    > nie oznacza, ze zgadzam sie na zakupy 15 lipca!

    skoro zgodziles sie na zakupy 15 stycznia, to pieniadze, ktore leza na
    twoim koncie nie sa juz twoje tylko sklepu, wiec dlaczego nagle 15 lipca
    chcesz sie rozporzadzac nie swoimi pieniedzmi.
    Jak 15 lipca zabierzesz z konta cos co do ciebie nie nalezy to bedziesz
    mial sluszny debet.

    >
    > Ale odblokowanie zwieksza niebezpieczenstwo kradziezy plus jest
    > obciazeniem dla klienta, ktory musi pamietac co i kiedy. To sa banalne
    > rzeczy do zrobienia w systemie bankowym, od tego mamy komputery, aby
    > trzymaly takie dane.
    >
    zadnego niebezpieczenstwa nie zwieksza, ani tez nie zmniejsza, a zeczy
    wg ciebie banalne sa technicznie niewykonalne ze wzgledu na taki a nie
    inny sposob rozliczania operacji.



    Moze zacznij swoje boje od poczytania troche i nie wystepuj od razu w
    roli wszystkowiedzącego, bo naprawdę wygląda to trochę śmiesznie.
    Trochę pokory.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1