eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBezpieczeństwo kart kredytowych › Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
  • Data: 2009-04-16 22:26:12
    Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
    Od: "donald" <d...@k...corporation.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> A jesli "mnie" zastapi kolega pracownika banku? Ba, jesli "ja" - nawet
    >> nie istnieje i "kolega" pracownika banku a pracownik banku to ta sama
    >> osoba?
    >
    > Primo nie wiem czy zauważyłeś ale za każdym pracownikiem są kamery
    > skierowane na jego komputer ale najprawdopodobniej łapie większy obraz
    > także i klienta. Nie wiem czy to standard ale w bankach w których bywam
    > tak jest

    Po pierwsze - to:
    Opisalem przypadek najbardziej "chamski" a po drugie, co kamera
    zarejestruje? Powiedz mi bedzie widac to co na ekranie czy to co kasjer
    wklepuje w klawisze, a moze klienta? Na jaki obiekt bedzie nastawiona
    ostrosc kamery? Co wprzypadku jak kasjer ruszy moinitorem?
    Po trzecie, bank nie ma w interesie by to prostowac (przekret kasjera),
    jesli podpis zgodny ze wzorcem pdopisow to bank na 99% powie do klienta
    spadaj oszucie!
    Po czwarte - wymien choc jeden powod dla ktorego bank mial by sie przyzanc,
    ze pracowal w banku kasjer - kombinator i czyscil konta?
    Teraz rozumiesz dlaczego w TV masz o przestepcach z bulgari zakladajacych
    "nakldaki" na bankomaty:) Przewaznie w bankomatach bardzo blisko banku:)

    > po drugie jakby nie było kamer to mógłby by być jednorazowy numer. Przy
    > większej liczbie oszukanych szybko okazało by się że akurat dany klient
    > był za granicą, na zebraniu itp. Dodatkowo jeżeli zgłosi się wielu
    > poszkodowanych i okaże się że wszyscy byli obsługiwaniu przez 1 pracownika
    > to wniosek jest jednoznaczny

    Alre namierzenie pracownika nie jest tu najwazniejsze! Bo go namierza i to w
    pare minut:)
    Chodzi o sam fakt takiego zdarzenia i zagrozenia. Poza tym pamietaj, ze bank
    pracownikowi tylko podziekuje za wspolprace i kaze sie mu zamknac. Jak
    wspomnialem wyzej dla banku nie ma najmniejszego biznesu by sprwae prostowac
    a zwlaszcza by przyznac sie do tego, ze to pracownik banku zrobil.
    Naturalnie taka osoba pewnie w banku juz nie bedzie pracowac.
    Ale co sobie "zachamenci" to jej:))
    To jest przyklad kasiera dzialajacego "na chama" a pomysl ile innych
    wyrafinowanych jest sposobow jak masz dostep do danych klienta:)))

    > Pomijam już nawet weryfikację podpisu przez grafologa

    Od tego jest karta wzoru podpisu. Jest zlozona fizycznie w banku i pracownik
    banku ma a nawet musi miec do niej dostep!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1