"totus" <t...@p...onet.pl> wrote in message
news:iqs78b$939$1@inews.gazeta.pl...
> george wrote:
>
>>
>> "totus" <t...@p...onet.pl> wrote in message
>> news:iqs4o9$t3j$2@inews.gazeta.pl...
>>> george wrote:
>>>
>>>>
>>>> "root" <r...@v...pl> wrote in message
>>>> news:1cugrz845ym04.r13vy9twirvs$.dlg@40tude.net...
>>>>>
>>>>>>
>>>>>> A co do unii. Nie wściekasz sie na unie ze węgiel a pieklisz sie o
>>>>>> gaz
>>>>>> ?
>>>>>> No bez jaj.
>>>>>>
>>>>>> george
>>>>>
>>>>> Ależ wściekam się. Tak samo jak teraz. Co to da? Paru gości dostanie
>>>>> nowe
>>>>> gabinety w Brukseli i mogę się wściekać do woli - i tak nie usłyszą.
>>>>
>>>> a ja liczę na nasze polskie zacofanie i strach przed nieznanym.
>>>> Zanim zaczna nas Frackowac w New Yorku coś pieprznie i nie bedą mieli
>>>> co
>>>> pić a u nas nie zdąża sie jeszcze rozkręcić. W całej sprawie zastanawia
>>>> mnie ogólny pośpiech.
>>>> Gdzie sie tak komus spieszy z tym i dlaczego ?
>>>> Mowileś że sobie kupisz nałeczowiankę, bo to bedzie jak spluniecie.
>>>> Ja ci mówie, że kupię od ruskich gaz jak mam ryzykować wodę pitną.
>>>>
>>>> george
>>>
>>> Porównaj głębokość złóż wody pitnej i gazu łupkowego w Polsce. Sprawdź
>>> czy pokłady miedzy tymi złożami przepuszczają wodę. Jak to zrobisz to
>>> wtedy zacznij się bać.
>>
>> Rozumiem że rozszczelnienia odwiertu wpuszczającego syf na te głebokośc
>> nie bierzemy pod uwagę ze względu na nieskonczoną wytrzymałośc materiału
>> izolujacych na wysokie ciśnienie. Dodatkowo wydobyty rozwalony materiał
>> (ok 70% tego co wlewamy) nie zawiera absolutnie nic niebezpiecznego poza
>> gazem i odparowujemy to nad palnikiem do kuchenki gazowej uzyskując
>> przejrzystą wodę prosto do butelek dla niemowląt. Jakoś
>> "nieprzepuszczalna
>> warstaw skał" mnie nie przekonuje, bo mi nie chodzi o te 30% które tam
>> zostaje na wieki (a moze tylko lata ) ?
>> A tak BTW skąd w pensylwaniu metan w lokalnych studniach ? Tam zdaje sie
>> pompuja na 2 mile..
>>
>> george
>
> No jak myślisz skąd? Ja pomyślałem, że to samo studio filmowe, które
> nagrało
> dobijanie ofiar katastrofy w Smoleńsku. Eksploatuje się gdzieś wodę z
> głębokości zbliżonej do tej skąd jest gaz łupkowy? Czy na tych
> głębokościach
> występuje woda? Jakie tam są temperatury? Utrzymała by się tam woda? Skoro
> gaz jest tam uwięziony to woda gdyby tam była przeniknęła by wyżej? Znasz
> odpowiedzi na te pytania? Myślę, że jesteś filologiem albo historykiem
> sztuki. Ale bać się możesz, jak lubisz. Straszyć innych też. Można zrobić
> tak jak z gazociągiem z Rosji. Najpierw zablokowaliśmy budowę gazociągu
> przez Polskę, a teraz narzekamy, że nas olali i puścili go morzem. Skippy
> dobrze rozeznaj sprawę rury przy Świnoujściu ze szczególnym uwzględnieniem
> wód terytorialnych. Jak już to zrobisz to wtedy ruszaj z odsieczą. W
> Polsce
> jak zwykle wszystko jest źle. Wszystko trzeba zmienić najlepiej tak by
> było
> lepiej i zostało po staremu. Trzeba biec na leżąco.

Rozumiem ze jestes geologiem / hydrologiem. Wiec mnie oświeć.
Z tego co wiem wodę z piaskiem i chemią pompuja w skałę na parę kilo,
rozwala ona skałe i razem z uwolnionym gazem leci to na górę. Jak napisałem
problem jest na górze, bo chyba woda nie zdązyła wyparować tam na dole ? I
co z tym robią ?

george