>
> wyjaśnię ci coś, bo widzę, że trafiłem na kompletnego ćwoka. Tak jak
> opisałeś, to możesz szukać siebie, lub takiego parchatego wieprzka jak
> fatso, bo ty jak najbardziej zostawiasz wszelkie swoje namiary prowadzące do
> tej mieściny na południu Polski - łącznie z adresem po stronie lan.
> Zapewniam cię, że twoje "organy" ani na onecie, ani nigdzie indziej nic nie
> znajdą o mnie, NIC, pewnie trafią do kilku osób które nic nie wiedzą o moim
> istnieniu i nigdy by się normalnie nie dowiedziały i ślad się wie. Moi
> dostawcy internetu też nic o mnie nie wiedzą i nigdy się nic nie dowiedzą. W
> internecie jak najbardziej da się poruszać nie zostawiając śladów, ŻADNYCH
> śladów i nie pomoże, ani cia, ani  mosad, ani bolek, ale komu ja to
> tłumaczę.... jakiemuś ćwokowi który pieprzy o "animizerach"... Te twoje
> onanizery prowadzą logi i udostępniają je w razie popełnienia przestępstwa.
> To tyle.
>

Ty, Czapajew, to się świetnie skłąda że jesteś taki kuty na cztery łapy... w
takim razie się możemy śmiało zabawic... wyślę linki to twoich śmiesznych
postów do Istytutu Lecha Wałęsy, jeżeli jeszcze istnieje... a nuż ich to
wkur... tobie oczywiście nic nie zrobią bo ciebie nawet mossad nie jest w
stanie wytropic... a my będziemy patrzec jak chłopaki się szamoczą bezradnie
jak dzieci we mgle... będzie ubaw po pachy... oczywiście jeżeli nie chcesz to
wystarczy że mnie grzecznie poprosisz bym tego nie robił... bo jeżeli nie to
uznam że mam zielone światło...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl