eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCHF cdRe: CHF cd
  • Data: 2015-09-06 14:28:02
    Temat: Re: CHF cd
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sat, 5 Sep 2015 16:00:49 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):
    > Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >>> Czyli nie stać cię na bezpieczny kredyt w PLN - sprzedamy ci
    >>> niebezpieczny w CHF - piekna finansowa ruletka...
    >>> Mogli to nazwac "kasyno prawie hipoteczne" zamiast nazywac "kredytem
    >>> hipotecznym"...
    >>
    >> Takiego tapniecia, jakie bylo nikt sie nie spodziewal.
    >> Realnie to mozna sie bylo obawiac jakiejs drobnej korekty kursu, gora
    >> 20%. [...]
    >> Przy czym:
    >> -w USA kredyty brali we wlasnej walucie, a welu domy tez stracilo,
    >> -kredyt w PLN wcale taki bezpieczny nie jest, bo jak wibor skoczy, to
    >> przyjdzie doplacic do zlotowkowcow :-)
    >>
    > I wszystko fajnie, tylko czy to ze nikt sie nie spodziewał oznacza ze bank
    > proponujac takie roziwazanie na np. 30 lat nie powinien przynajmniej omówić
    > zagrożeń?

    No coz, nie wiem czy nie omawial, czy zbywal "musi sie Pan/i liczyc,
    ze kurs moze troche wzrosnac". Dzis tez pewnie nie omawia:
    -ryzyka wzrostu wiboru,
    -ryzyk zagrozen nie ujetych w polisie - np walniecie meteorytu, wojna,
    czy zamach terrorystyczny,
    -ryzyk zwiazanych ze smiercia, kalectwem, utrata pracy ...

    P.S. przy ostatnich odwiedzinach w biurze maklerskim podsunieto mi
    ankiete do wypelnienia, niby panstwo nakazalo. O swiadomosci
    ekonomicznej.
    A tam np "jakiesa najbezpieczniejsza formy oszczedzania:
    ...
    -obligacje panstwowe
    " :-)

    > No i powtarzam - ja wszystko rozumeim, ale tego, ze przy tych samych
    > zarobkach, przy wiekszym ryzyku mozna wziac wiecej to tego za chiny nie
    > zrozumiem.
    > Przeciez to jawne kopanie pod klientem dołka...
    > Bo gdybysmy jeszcze rozmawiali o ludziach ktorzy zaryzykowali, bo rozumieli
    > ryzyko, wykorzystali np. 50% swoich mozliwosci kredytowych i wzieli w
    > CHF...
    > Ale my mowimy o jakiejs inzynierii finansowej gdzie wykorzystywano zdolnosc
    > kredytowa do maks. A jak jej nie było to podnoszono ja wrzucajac CHF.

    no coz, o masowych eksmisjach nie slychac, wiec widac ludzie sobie
    radza z tym spadkuem kursu. Srednie zarobki tez niezle wzrosly.

    A wielu chyba jednak samemu nie wzielo realnego ryzyka niewielkiego
    wzrostu kursu, i wykorzystali zdolnosc na maksa. A jak skoczy o 10%?
    No ale moze banki to same uwzglednily :-)

    > Naprawde pamietam te miny w bankach kiedy pytałem o kredyt PLN - robiono ze
    > mnie durnia, tłumaczac mi ze wszyscy biora w CHF bo to takie dobre...

    No coz, ciagle brakuje nam jakiegos przykladu do bezposredniego
    porownania, spisz spokojniej, ale czy aby na pewno lepiej na tym
    wyszedles do tej pory i w przyszlosci ?
    A przeciez moglbys jeszcze protestowac, i moze by ci ten frankowy
    kredyt przewalutowali na dobrych warunkach ? :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1