eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCHF cdRe: CHF cd
  • Data: 2015-09-09 16:26:03
    Temat: Re: CHF cd
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał w wiadomości
    Wojciech Bancer <p...@p...pl> writes:
    >> Kredyty złotowe były traktowane na zasadzie "jak się już uprzesz,
    >> to
    >> weźmiesz".
    >Ale tak było generalnie wcześniej. Po prostu kredytu w PLN nie dało
    >się
    >w praktyce wciąć, ze względu na stopy procentowe.

    >W 2007 świadomość niskiej ceny franka była - powiedziałbym -
    >powszechna.
    >Podobnie jak świadomość przekrętu w Amber Goldzie była powszechna,
    >pewnie na rok lub dłużej przed ich upadkiem.

    Masz na mysli zanizona wartosc ?
    No, to raczej zawyzona wartosc zlotowki, wszyscy patrzeli jak waluty
    tanieja i zastanawiali kiedy to sie skonczy. Niektorzy ze zgroza w
    interesie.
    A konca nie bylo widac :-)
    Przy czym trudno ocenic czy potem powinien nastapic skok, czy po
    prostu zatrzymanie zmian i stabilizacja kursu.
    Niestety - na swiecie wybuchl kryzys i sie nie dowiemy.

    Tak swoja droga to sie zastanawiam czy banki tymi kredytami sie nie
    przyczynily do takiej obnizki kursu walut - bo mnie sie ciagle wydaje,
    ze one jednak zaciagnely rozne zobowiazania walutowe, po czym
    wymienialy waluty na zlotowki aby udzielic kredytu "we frankach" ale
    wyplaconego w zlotowkach.

    >> Oczywiście że były nieprzytomnie niekorzystne. Skoro ktoś wyliczał
    >> na tej
    >> podstawie 20-30% _gorszą zdolność_ to są to nieprzytomnie
    >> niekorzystne
    >> warunki.
    >To są akurat nieco gorsze warunki, bo przecież nikt normalny nie
    >bierze
    >kredytu "maksymalnego". Bierze???

    W tamtym okresie ? Kto wie.
    Mieszkania drozaly jak glupie, co miesiac drozej, zdolnosc kredytowa
    ciagle jeszcze niewielka, i wymarzony lokal mogl zmuszac do
    maksymalnego zadluzenia.
    I wcale nie piszemy o palacu, tylko czym wiekszym niz kawalerka ..

    >Krótkie zapytanie do Googla
    >j...@w...pl
    >05.07.2007
    >Czy opłaca się jeszcze brać kredyt mieszkaniowy w CHF. Ostatnio w
    >banku
    >pracownica odradzała mi, mówiąc, że mogę na tym stracić.
    >Populares
    >05.07.2007
    >Kiedy brałem parę miesięcy temu też mi panienka w banku odradzała.
    >Odradzał też poważnie prezentujący się doradca. Posłuchałem i wziąłem
    >w
    >złotówkach i jestem już parę ładnych tys. w plecy w stosunku do tego,
    >co
    >bym miał biorąc w CHF.
    >Ale jasnowidzem nie jestem i odpowiedzialności za to, co będzie jutro
    >nie kcem brać.

    No prosze - banki jednak nie ukrywaly, a klienci swiadomosc mieli.
    No chyba ze ... to byla pracownica banku, ktory nie mial CHF w ofercie
    :-)

    >l...@g...com
    >30.04.2007
    >Witam, planuje w najbliższych dniach wziąć kredyt 110% na zakup
    >nieruchomości za 170 000 zł
    >Kredyt będę spłacać około 35 lat, przed wędrówką po bankach chciałbym
    >sie poradzić jakie

    No i jak myslisz - czy on sie zadluzyl na maksa swoich mozliwosci, czy
    sobie zostawil rezerwe ?

    >czynniki wziąć pod uwagę przy wybieraniu banku ? do tej pory
    >rozmawiałem z jednym doradcą
    >i zdecydowanie odradzano mi wzięcie w CHF, zaoferowano mi w PLN za
    >5,6%, trochę się zdziwiłem

    archiwum twierdzi, ze wibor wtedy byl ~4.5%.
    Potem podskoczyl ... a przed tym ryzykiem go nie ostrzegli :-)

    >bo jeszcze kilka miesięcy temu kredyty były na oprocentowaniu ~2% (w
    >CHF) ...a teraz szok, zwłaszcza
    >że samych procent z zaciągniętego kredytu w PLN co miesiąc będzie
    >tyle
    >za ile obecnie wynajmuje mieszkanko :((

    Ano, takie czasy i skutki tych 5.6%, a tu w dodatku kredyt na 35 lat
    ...

    Chociaż są też wpisy typu:

    >RobertS
    >06.07.2007 [...]
    >wybralem CHF gdyz:
    >za kilka lat bedziemy w strefie euro, a korelacja miedzy EUR i CHF
    >jest
    >dosc znaczna i roznice kursowe sa niewielkie (wystarczy spojrzec na
    >wykresy), poza tym aby rata w CHF zrownala sie z tymi w PLN to frank
    >musialby podrozec kilkadziesiat groszy na co sie raczej nie
    >zapowiada, no i

    Taa, troche sie pomylil ... ale w miedzyczasie tez troche
    zaoszczedzil.

    >na koniec NBP czesciej ostatnio podwyzsza stopy procentowe niz
    >szwajcarski
    >bank narodowy...

    Czyli i rata kredytu w pln rosla.

    >p.s.
    >mnie wszyscy doradcy proponowali CHF i kredyt na 100% nieruchomosci,
    >a
    >zaoszczedzona kase sugerowali inwestowac w fundusze...tak wlasnie
    >robie
    >chociaz kredytu na 100% nieruchomosci nie wzialem ;-)

    a ten sobie chyba rezerwe zostawil ...

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1