eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCHFPLN 2 › Re: CHFPLN 2
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!news.cyf-kr.edu
    .pl!not-for-mail
    From: "MarekZ" <m...@i...pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: CHFPLN 2
    Date: Mon, 16 Feb 2009 22:27:57 +0100
    Organization: Academic Computer Center CYFRONET AGH
    Lines: 58
    Message-ID: <gncldj$nou$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
    References: <gnbbht$91d$1@srv.cyf-kr.edu.pl> <gncgt7$f8p$1@news.onet.pl>
    <gnchdf$kfd$1@srv.cyf-kr.edu.pl> <gncibd$jtf$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: ip-217-30.ists.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="utf-8"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: srv.cyf-kr.edu.pl 1234819316 24350 87.239.217.30 (16 Feb 2009 21:21:56 GMT)
    X-Complaints-To: n...@c...edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 16 Feb 2009 21:21:56 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <gncibd$jtf$1@news.onet.pl>
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6001.18000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6001.18049
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:475323
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:gncibd$jtf$1@news.onet.pl...

    > Ja osobiście uważam, że kryzys się na dobre jeszcze nie zaczął. W momencie
    > kiedy na światło wyjdzie, że te wszystkie pakiety pomocowe są nic nie
    > warte to dopiero będzie się działo. Nasza gospodarka jaka jest każdy wie,
    > taka sama jak nasze drogi. A de facto to nasz rząd nic nie robi (i nie
    > chodzi mi o zwiększanie deficytu bo to jest akurat bezsensu ale jakieś
    > sensowne reformy by się przydały : zdrowotna, krus itp. bo z zusem to
    > jednak chyba nic się już nie zrobi) aby czemukolwiek przeciwdziałać.
    >
    > O ile wcześniej ktoś jakiejś globalnej wojny nie rozpęta. Taka Rosja może
    > np zbankrutować i kto wie co będzie dalej. UE też się przecież może
    > rozlecieć. Czarna przyszłość nas czeka :)
    >
    >> Jutro ma mi to wrócić poniżej 3,20 i potem powoli dalej w dół! :-DDD
    >
    > Dla mnie osobiście drogie Euro jest teraz bardzo korzystne. Za to drogi
    > dolar boli mnie niesamowicie. CHF jest mi na maxa obojętny :)

    Uważam, że trwałe pozostanie tych kursów w okolicach, o których pisałeś w
    innym poście (5/4/3,5), które zrrealizuje się tak szybko jak pisałeś, może
    być naprawdę groźne samo z siebie. Naturalnie nie chodzi mi o sam poziom
    tych kursów (nic nadzwyczajnego), ale o tempo dojścia do tych poziomów.

    Krótkoterminowo będą dobre efekty: pobudzenie opłacalności eksportu, na
    rynek wejdą całkowicie nowe firmy, bo sporo starych zbankrutuje. W dłuższym
    terminie jednak musi przy tej skali deprecjacji pojawić się wysoka inflacja,
    a za nią wzrost stóp rynkowych, a za nim hamowanie konsumpcji i masowe
    niewypłacalności konsumentów, czyli hamowanie całej gospodarki.

    Powiem ci, że jak te kursy rzeczywiście tam na trwałe zajadą gdzie piszesz,
    to będę miał stracha. :-) Takie mam wrażenie, że w przypadku takiego zestawu
    kursów, że CHF byłby gdzies tak do 3 zł, wszystko to może się zakończyć
    bezboleśnie. Jak będzie szybko i trwale wyżej to będę czekał na pierwsze
    decyzje znajomych, którzy świadomie zaprzestaną spłaty swoich CeHaeFowych
    kredytów hipotecznych.

    Wojna (lub coś w tym rodzaju) byłaby naturalnym rozwiązaniem tej sytuacji.
    Rosja za bardzo nie ma jak zbankrutować, bo ma w cholerę zasobów
    naturalnych. Zresztą to wszystko saumowne sprawy, USA niby zbankrutowały
    (jak zniosły parytet wymiany USD na złoto) i nie zaszkodziło im to
    specjalnie.

    Wysoki kurs EUR dla mnie tez jest niby korzystny, bo większość środków i
    aktywów trzymam w EUR plus śladowe ilości w TTD, oprócz tego co sukcesywnie
    wtapiam na WGPW. Ale bez przesady, obawiam się, że negatywne makro-efekty
    przeważą mi te pozytywne wynikające ze zwyżki kursu. Za szybkie tempo. :]

    A UE im szybciej się rozleci tym lepiej. Jest okazja, a to i tak
    nieuniknione.

    Pytanie, w czym tu trzymać środki, jak by sprawy zaczęły iść źle? Przecież
    fizycznie złota nie będę kupował. Co sądzisz? Chyba z tego wszystkiego
    najlepiej jednak nieruchomości, tylko gdzie? :-)

    marekz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1