Witam

Użytkownik "fakir" <a...@t...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eju9uk$lqv$1@news.onet.pl...
> masz racje - jedyną rzeczą do przeskoczenia pózniej są koszty dojazdu i
> koszty eksploatacji budynku (chocby ogrzewanie, remonty) - przy np.
> zaciagnietym wysokim kredycie jest to problem dla znacznej grupy osób

Co do dojazdu to zgoda. Chociaz ostatnio wg. mnie jest z tym znacznie lepiej
bo jezdzi duzo prywatnych busow.

A co do kosztow eksploatacji to bym sie nie zgodzil. W bloku musisz zaplacic
za administracje, ogrzewanie klatek, straty ciepla w sieci, sasiadow, ktorzy
oszukuja na licznikach, sasiadow, ktorzy nie placa czynszu itp.
No i we wlasnym domu nie musisz sie uzerac, zeby Ci cos naprawili
w ramach czynszu. Po prostu placisz sam za siebie.
We wspolnocie moze jest troche lepiej niz w spoldzielni, ale
np. miekszkasz na ostatnim pietrze i zaczyna przeciekac dach.
Trzeba zrobic remont. Tylko, ze lokatorzy z dolnych pieter
nie sa zainteresowani jego wspolfinansowaniem bo wola
inne remonty (autentyczny przypadek), itp.

Z doswiadczenia koszt ogrzania domu szeregowego ok. 100 m ^2
podczas sezonu byl nizszy niz mieszkania w bloku o powierzchni
ok. 60 m ^ 2.

Pozdrawiam
Marcin