eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiChargeback - jaki termin?Re: Chargeback - jaki termin?
  • Data: 2021-12-15 23:43:10
    Temat: Re: Chargeback - jaki termin?
    Od: Mac Ka <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    środa, 15 grudnia 2021 o 22:32:58 UTC+1 cef napisał(a):
    > >
    > > Termin na zwrócenie się do banku o rozpoczęcie zwrotu z tytułu chargebacku.
    > > Ile dni od przewidywanej daty dostarczenia towaru.
    > To chyba nie jest ile dni od daty dostawy tylko
    > ile dni od daty transakcji. Sprawdziłem w milku -
    > konsultant podawał mi, że jednak 105 dni.
    > Strasznie dziwny termin.

    Mam wrażenie, że każdy issuer ma swoje procedury. Niestety te dane nie są podawane
    publicznie i nie są przejrzyste, zapewne aby nie zachęcać klientów do korzystania z
    tej ścieżki. W ciągu ostatnich 2 lat próbowałem skorzystać z takiego rozwiązania
    2-krotnie. Raz przy lockdownie kiedy linia lotnicza anulowała loty i nie zwróciła
    środków, konsultant Millennium przekonywał mnie, że nie może przyjąć zgłoszenia, bo
    linie lotnicze otrzymały prawo do zwrotów środków w ciągu 180 dni od daty zgłoszenia
    żądania przez klienta. Dopiero na mój argument, że to już rozliczenia między bankiem
    a linią lotniczą, a ja chce skorzystać ze zwrotu na podstawie umowy zawartej z
    bankiem, udostępniono mi formularz i poproszono i złożenie go na piśmie w banku. Nie
    chciało mi się chodzić do oddziału, więc środków w ten sposób nie odzyskałem,
    dostałem dopiero po kilku m-cach od linii lotniczej.
    Drugi przypadek miałem z zakupem na eBay kiedy sprzedawca nie dostarczył przesyłki.
    eBay się na mnie wypiął i odsyłał mnie do Paypala, a paypal spuszczał na drzewo.
    Wniosek o chargeback został złożony tym razem bez większych problemów w aplikacji
    issuera (Revolut). Revolut obiecywał, że będę informowany o postępie procesu.
    Informacje otrzymałem tylko raz na początku, było w niej, że wniosek został przyjęty
    i powinien być rozpatrzony w ciągu 60 dni (chyba roboczych). Po usływie tego czasu
    skontaktowałem się z Revolutem, stwierdzili, że zostało jeszcze 5 dni i w tym czasie
    otrzymam odpowiedź. Oczywiście nie przeszła. Po kilku dodatkowych dniach
    skontaktowałem się z Revolutem ponownie, w ciągu kilku minut pieniądze zostały
    zaksięgowane na rachunku, a później przyszła odpowiedź, że chargeback został
    wykonany.
    W przypadku Revolut w pomocy są wszystkie konieczne informacje do złożenia wniosku, w
    Millennium musiałem korzystać z pomocy konsultanta. Wcześniej tylko raz korzystałem z
    takiej procedury w śp. Kredyt Banku, wtedy trwało to ponad 6 m-cy, ale środki zostały
    zwrócone przez bank. Napisali mi, że z uwagi na dobrą współpracę zwracają mi środki
    chociaż sami ich nie wyegzekwowali od sprzedawcy. Nie wiem ile było w tym prawdy,
    ale dla mnie cel został osiągnięty.
    Podsumowując, w żadnym z przypadków procedura nie przeszła gładko bez dodatkowego
    działania. Revolut ma znacznie przejrzystszy proces niż Millennium.

    MK

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 16.12.21 23:19 WAM

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1