eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiChwała PIN-owiRe: Chwała PIN-owi
  • Data: 2003-09-07 18:51:24
    Temat: Re: Chwała PIN-owi
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Robert Tomasik" <r...@g...pl> writes:

    > | One nie nadaja sie do produkcji kart kredytowych (fizyczne zabezpieczenia
    > | kart). Jak wyobrazasz sobie ten monitoring? Taki czytnik to jest dosc male
    > | pudeleczko, ktore mozna podpiac nawet do peceta.
    >
    > Ale mnie nie o czytnik chodzi, tylko o drukarkę. A już trochę większe
    > draństwo.

    Nie ma czegos takiego jak "drukarka" kart bankowych. Plastiki sa zamawiane
    w zewnetrznych firmach, ktorych jest niewiele, ktore maja uklady z VISA
    etc, i ktore nie sprzedadza ich komus z ulicy, a nawet gdyby sprzedaly,
    to i tak plastiki maja poczatkowe cyfry numeru.

    Produkowali plastiki albo wytlaczali nowe numery na starych? Watpie.

    Jedyna wzglednie prosta mozliwosc to tylko zmiana zawartosci paska
    magnetycznego i liczenie na to, ze sprzedawca nie zauwazy roznych numerow
    na karcie i na kwicie. Ale jak zauwazy, to moze byc zasadniczy problem
    - stad zreszta nalepki na terminalach przypominajace o porownaniu numerow.

    Kart handlobanku juz nie ma (nie mialy numerow).

    Stad patenty ze zmiana kodu obslugi na VE (->VC), ale do tego tez nie
    potrzeba niczego innego niz czytnik.

    > No cóż. Nie wiedziałem, że to takie proste. Wydawało mi się bardziej
    > skomplikowane.

    Technika idzie do przodu. Nawet mozna nie kupowac, a zlecic firmie
    zrobienie (wytloczenie + zapisanie) kart (samo zapisanie to sie chyba
    nie oplaca, bo czytnik jest tani i mozna go latwo podpiac do peceta).

    > Przyspieszenie pracy i mniejsza wrażliwość na ewentualne awarie. W końcu o
    > wiele prościej odtworzyć formułę, niż bazę danych. No i objętość baz danych.
    > Formułka, to kilkaset kilo, zaś taka baza, to trochę więcej waży.

    To by musialo byc fatalnie niebezpieczne.

    Tak czy owak banki powinny miec systemy przynajmniej zduplikowane -
    tzn. w sensie klastra maszyn w roznych lokalizacjach. Takie rzeczy jak
    mirroring bazy + codzienny backup i log transakcji to banki maja
    (zreszta wiele systemow o duzo mniejszym znaczeniu jest podobnie
    zabezpieczonych).
    --
    Krzysztof Halasa, B*FH

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1