"Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:slrnfpkbf6.m42.kjonca@alfa.kjonca...
> Dnia Fri, 25 Jan 2008 19:38:04 +0100,
> osoba podpisana: ygreko <...@...com>
> napisała:
>> Dziś już mam tego dość, zrezygnuje z tego gównianego banku.
>>
> SOA#1

Żebyś wiedział, że taką też odpowiedź uzyskałem na infolinii.
Wiesz, może zacznę dokładnie notować kiedy i jaki komunikat uzyskałem, ale
tu opiszę krótko:
od 11 do 17 logowałem się z innego komputera w firmie około 10 do 15 razy
(dziś miała przyjść pensja), przy czym ok. 5-6 razy uzyskałem informację:
"Przykro nam, ale te informacje nie są w tym momencie dostępne".
Teraz wróciłem do domu, korzystam z innego kompa i innego łącza i nie dość
że dopiero po 9 minutach strona logowania mi się załadowała (inne strony
oczywiście działają normalnie, przy czym niektóre inne taby z adresem
strony do logowania wciąż są aktywne, i na jednym widzę teraz 13:59, na
drugim 15:01 "Connecting to remote host www.online.citibank.pl..."), to po
wprowadzeniu loginu i hasła zobaczyłem "Nie można wyświetlić strony".

Wiesz, konta internetowe mam od 2000 roku (telepekao24.pl), z netu
korzystam od 1996 (zacząłem od newsów, to były czasy, gdy się łączyłem
modemem aby ściągnąć i czytać offline), i potrafię odróżnić problem z
netem od problemu z serwisem.

Generalnie citibank ma po prostu GÓWNIANY SYSTEM INTERNETOWY (pod względem
wydajności, pewnie ten w Polbanku jest gorszy funkcjonalnie).
A ponieważ system jest ważny dla mnie, bo z banku korzystam często i to
właśnie przez net, więc potrzebuje działającego banku, a nie nie
działającego.

Coraz bardziej skłaniam się ku Multi, tylko wolałbym nie płacić za konto
(w citi mam za free konto i przelewy).