"Jacek Maliszewski" <j...@e...com> writes:

> I jedyne co moze Rzad, to modlic sie (hehe ciekawe czy w SLD sie modla)

Pewnie, w TV widzialem - przynajmniej tych glownych :-)

> by trend na Eur/Usd jak najszybciej sie odwrociel oraz by nie doszlo do
> ataku spekulacyjnego na Zlotego.

Zaden dodatkowy atak nie jest juz chyba nawet potrzebny.
Ale przeciez to dla nich euro bylo zbyt tanie, wiec to jest dokladnie
to czego od dluzszego czasu pożądali, i co mialo uratowac polska
gospodarke - wiec o co chodzi?

(o to, ze nie wystarczy sie tytulowac profesorem - np. po AML czy jak
sie to tam nazywalo przy KC PZPR, a trzeba jeszcze miec troche prawdziwej
wiedzy oraz umiejetnosci logicznego myslenia).

> Nic wiecej Rzad nie moze zrobic. No moze ewentualnie naprawic finanse
> publiczne, zredukowac liczbe urzednikow, zmniejszyc koszty dzialania,
> pokazac inwestorom ze teraz to juz bedzie tylko lepiej.

Chyba tylko to ostatnie, tj. "pokazac" - to wiele nie kosztuje i od
tego lepiej sie niestety nie robi.

Ciecia kosztow - bez przesady, to nie ten swiatopoglad.

> Na razie inwestorsy sprzedaja Zlotego, bo widza, ze teraz wcale nie musi byc
> tylko lepiej. Wrecz obawiaja sie ze moze byc jeszcze gorzej. I stad ta
> wyprzedaz Zlotego i spadek jego kursu.
--
Krzysztof Halasa, B*FH