-
Data: 2003-10-04 19:10:22
Temat: Re: Czy w mBanku trzeba oddzielnie zamawiać karte visa?
Od: Dentarg <d...@i...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On Sat, 4 Oct 2003 14:08:30 +0200, Jarosław Lech
<j...@k...ODSPAMIACZ.pl> wrote:
> A tymczasem Tobie w postępowaniu, które przedstawiłeś, można
>zarzucić błąd za błędem.
Dość skrótowo opisałem całą sytuacje ...
>- Po pierwsze: skoro zawierałeś umowę na piśmie, to nie może być mowy o
>jej telefonicznym rozwiązaniu! Wyjdź na ulicę, krzyknij głośno "hej,
>jest tu prawnik-cywilista?" i spytaj go o to. Kodeks cywilny nie
>przewiduje możliwości ustnego rozwiązania umowy zawartej pisemnie, a
>regulamin banku przewidujący telefoniczne składanie reklamacji nie ma tu
>nic do rzeczy. Tak więc Twoje telefoniczne zlecenie zamknięcia konta
>było nieważne z mocy prawa!
Po pierwsze nie zawierałem, żadnej umowy, wysłałem tylko wniosek o KK,
w ktorym było zaznaczenie (czy nawet musiałem to dopisać), że nie
zgadzam się na wykorzystanie moich danych w celach marketingowych.
Umowy nie było ... bo karty mi nie przyznali, ale że mieli tam
straszny burdel to zadzwonil jakis pajac i powiedział, że mi przyznali
karte i otworzył mi do niej konto ... dzień potem zadzwonił ktoś inny
i powiedział, że wniosek został rozpatrzony negatywnie. I tak bujam
się z tym kontem do karty, a oni jeszcze wykorzystywali moje dane
osobowe i przysyłali mi spam ...
>- Po drugie: skoro pierwsze podejście telefoniczne było nieskuteczne -
>bez względu na powód bezskuteczności - powinieneś był dalej wysuwać
>żądania wyłącznie pisemnie. Szczególnie, że czynności, jaką chciałeś
>wykonać... nie można załatwić telefonicznie. A Ty, jak pewnie wielu,
>którzy próbowali mi w tym wątku udowodnić cieniarstwo, jak - pardon -
>uparty osioł: telefon i telefon.
Nie bardzo mam czas na pisanie pisma i wysylanie go, przez telefon
wydawało mi sie to szybsze, ale okazało się nie do wykonania :(. Tak
wogóle to powinienem ich zaskarżyć o bezprawne wykorzystywanie moich
danych osobowych, bo nie mialem z nimi żadnej umowy, nawet rozmawiałem
o tym z prawnikiem, ale potem się to rozeszło po kościach, bo jakoś
czasowo nie bardzo mogłem, a po za tym znając skuteczność działania
sądu, prawników, itp byłaby to raczej tylko strata czasu ;(.
>- Po trzecie: kiedy wreszcie zdecydowałeś się załatwić sprawę pisemnie,
>wysyłając zgodne z regulaminem (i wymogami kodeksu cywilnego)
>wypowiedzenie, rozliczając się z kart i innych usług, z których
>korzystałeś, to po jaką cholerę dowiadywałeś się, czy Twoje konto jest
>zamknięte?
Nie miałęm, żadnych kart, umowy, nie korzystałem z żadnych usług, oni
tylko wykorzystywali moje dane i żądałem zaprzestania tego ... żadne
regulamin mnie nie obowiązywał ... nie dzwoniłem się dowiedzieć czy
zamkneli, tylko dlaczego nie zamkneli skoro (jak pisałem w poprzednim
poscie) znowu dostałem super ulotki ...
>Należało z góry założyć, że jest (oczywiście jeśli masz
>pewność, że Twoje wypowiedzenie było należycie napisane, złożone i
>rozliczone), a ewentualną kolejną reklamę z banku potraktować jako
>nękanie i zgodnie z takim założeniem zagrozić bankowi (na piśmie)
>konsekwencjami płynącymi z bezprawnego wykorzystywania Twoich danych
>osobowych po zamknięciu konta i wycofaniu zgody na ich dalsze
>wykorzystywanie.
To nie było wypowiedzenie :), to było nękanie od początku i jak mówie,
nawet przez jakiś czas myślałem, żeby rozpocząć walkę na drodze
prawnej ... ale to jest dla mnie zbyt uciążliwe ...
>- Po czwarte: żeby było ciekawiej, to nadal (nawet mimo wcześniejszych
>doświadczeń z nieskutecznością tej drogi) wydzwaniałeś do banku jako
>jego klient, choć od dawna - bez względu na bezprawnie wysyłaną
>reklamę - nie byłeś i nie powinieneś się czuć jego klientem.
Patrz wyżej, klientem nigdy nie byłem, ale zależało mi na pokojowy i
szybkim zakończeniu sprawy ...
>- Po piąte: złożyłeś skargę do arbitra bankowego? Albo do innej
>instytucji nadzorującej banki?
Nie byłem klientem banku, sądze że nic by skarga nie dałą, po za tym
AFAIK za składanie skarki się coś płaci ;((.
>ja właśnie o czymś takim pisałem. Dzięki, Dentarg, że na Twoim
>przykładzie mogłem pokazać, jak nie należy postępować.
Raczej nie, nie znałeś do końca mego przypadku ...
> Teraz możecie sobie wszyscy na mnnie poużywać. Ja w tym wątku i tak
>już więcej się nie wypowiem. Czekam tylko na kolejne wielkie alarmy
>tych, co to nic sobie nie mają do zarzucenia, za to bank obsmarowują ile
>wlezie, bo to niegodziwiec najgorszy i nie ptrafi tak prostej, tak
>zrozumiałej dyspozycji wykonać.
Ja do Ciebie nic nie mam, ale powiedz w jakim banku pracujesz ? ;)))
pzdr,
Dentarg
--
Moje CV online - http://dentarg.it64.com
Warcraft2 - http://warcraft2.it64.com
R.I.P. Dad
Następne wpisy z tego wątku
- 04.10.03 19:20 Jarosław Lech
Najnowsze wątki z tej grupy
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
- Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- zloto
- Velo częściowo ugiął się...
Najnowsze wątki
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...