Maciej Loret <m...@p...pl> napisał(a):

> Witam.
>
> > A ja mylalem, ze wiekszosc ma kilka KK, tam gdzie akurat najkorzystniej i
> > najwygodniej....
>
> Ale rzadko tam, gdzie ROR...
>

Przy pojedynczej karcie to faktycznie ryzyko.
Zapewne pko zdaje sobie sprwe z powyzszej tendencji i ma takie KK, jakie ma, bo
stawia na swoje superwygodne konto z superuslugami i wie, ze nikt przy takim skarbie
nie wezmie KK - no bo nie bieze sie KK Tam gdzie ror.

Tylko nigdzie tej wygody nie moge sie doszukac.....

Ale zapewne zdradzisz mi wreszcie ta tajemnice, jakie to superwygody ma przecietny
Kowalki w pkosa.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/