eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwDlaczego liberalna prawica poniosła znowu druzgocącą klęskę ?Re: Dlaczego liberalna prawica poniosła znowu druzgocącą klęskę ?
  • Data: 2011-11-04 20:40:08
    Temat: Re: Dlaczego liberalna prawica poniosła znowu druzgocącą klęskę ?
    Od: root <r...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 4 Nov 2011 20:02:51 +0100, Endriu napisał(a):

    >> Endriu, skoro chciałem ratować a nic się nie zmieniło, to by wynikało że
    >> nie.
    >
    > Niejednoznacznie odpowiedziałes - jeśli można jaśniej proszę. Ratowałeś
    > poprzez ratowanie przed zmianami, czy chciałes uratować poprzez chęć zmiany
    > tych po których trzeba będzie ratować?.

    Mój pogląd na to co zrobiono z OFE znasz. Mój pogląd nt. tego co się
    wyrabia z edukacją też pewnie znasz albo przynajmniej się go domyślasz, bo
    niewiele tu o tym gadaliśmy.
    I wreszcie przechodzenia "suchą stopą" kryzysów za pomocą rozdęcia deficytu
    budżetowego, który ratuje gospodarkę na chwilę żeby potem pogrążyć przyszłe
    pokolenie w długach (coś jak leczenie zapalenia płuc aspiryną) - jak
    sądzisz co o tym myślę?
    Ratowałem przed tymi po których BYĆ MOŻE będzie trzeba postprzątać ale też
    ratowałem swoje egoistyczne interesy, przed tzw. cięciami, które pewnie ten
    rząd zacznie wdrażać. Cięcia=bezrobocie+przedłużenie wieku emerytalnego do
    75 lat + zwalenie się służby zdrowia. Uważam że nie tędy droga. Zapominamy,
    że państwo jest dla ludzi a nie ludzie dla państwa. Wszystko można zrobić
    wystarczy tylko dobra wola, skromność i umiejętności - w tej właśnie
    kolejności. Na razie widzę, ośmieszających się gości w garniturach, którzy
    kopią piłkę oddając kolejny stadion albo kolejne 2 km autostrady, która
    rozpieprzy się w ciągu następnej zimy. A 300km stąd widzę sąsiedni kraj, w
    którym autostrady są płaskie jak pas startowy a pani premier nie robi z
    siebie idiotki kopiąc piłkę w garsonce.

    Nie jestem ekonomistą i nie twierdzę z całą stanowczością, że będzie trzeba
    po nich ratować. Może tak, może nie. Jeśli będziemy mieli pecha i będziemy
    dalej zwiększać dług zagraniczny a gospodarka nie będzie nadążać, żeby
    zarobić na odsetki, to się to wszystko rypnie. I nie pomogą zaklęcia ani
    rządy miłości, tylko się rypnie i już. Może będziemy mieli szczęście i PKB
    będzie rosło te 5% na rok. Nie wiem.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1