eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiDlaczego (nie?)brać karty kredytowej City?Re: Dlaczego (nie?)brać karty kredytowej City?
  • Data: 2011-05-06 12:33:02
    Temat: Re: Dlaczego (nie?)brać karty kredytowej City?
    Od: Dąbrowski <n...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-05-06 00:11, Leon pisze:
    >>
    >
    > Dla przeciwwagi moja historia.
    > Karta World , bezpłatna ponoć do końca życia mojego lub banku.
    > Pierwsze spotkanie ,galeria , wniosek o kartę ,w sumie około 30 minut wraz z
    > chwilą pogawędki z miłą Panią przedstawiciel Citi , dodatkowo dostałem jakiś
    > gadżet na pamiątkę.We wniosku wszystkie dodatki płatne nie zaznaczane.Po około
    > max.2 tygodniach przyszła umowa oraz karta , limit przyznany w wysokości 3x
    > dochoy netto.Umowa o pracę na okres bezterminowy od kilku lat, w firmie też w
    > branży teleinformatycznej.Przy aktywacji potwierdzenie brak włączonych
    > płatnych dodatków.Posiadam KK innych wydawców, spłacane raczej w
    > terminie.Historia w BIK raczej niewielka.Dane we wniosku prawdziwe, u
    > pracodawcy nie potwierdzali.

    Ale jakąś historię w BIK już masz w przeciwieństwie do Niezadowolonego.
    Z tego co pamiętam to we wniosku były jeszcze pytania o to ile się
    wydaje miesięcznie na utrzymanie i o sytuację mieszkaniową. Znajoma
    pracująca w banku przy kredytach powiedziała kiedyś, że oni patrzą na to
    ile ktoś wydaje na życie i żeby nie zaniżać tej kwoty.
    Ja pracuję w transporcie, w firmie od kilku lat zagrożonej bankructwem,
    zarobki poniżej średniej krajowej, cała historia w BIK to 2 spłacone
    kredyty a mimo to nie miałem żadnych problemów z dostaniem kart
    kredytowych z takich banków jak BPH, Millenium, Polbank, mBank i teraz
    Cityhandlowy.
    Wizę do USA w 1997 też dostałem za pierwszym podejściem (rzecz wydawało
    by się niemożliwa dla kogoś bez majątku i bez rodziny). Po prostu albo
    się ma dar przekonywania albo nie ;)
    Ale dodam też, że kiedyś odmówiono mi otwarcia ROR w banku City z powodu
    zbyt niskich dochodów. Było to zaraz po wejściu tego banku do Polski.
    Jak powiedział człowiek na infolinii - bank city jest dla osób dobrze
    zarabiających a nie dla biedaków. Moje zarobki były wtedy trochę poniżej
    średniej krajowej, czyli tak jak teraz. Moja sytuacja więc się nie
    zmieniła, ale widać że bank się zmienił.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1