eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiDo czego prowadzą sztywno utrzymywane niskie stopy?Re: Do czego prowadzą sztywno utrzymywane niskie stopy?
  • Data: 2021-03-30 15:17:41
    Temat: Re: Do czego prowadzą sztywno utrzymywane niskie stopy?
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2021-03-30 o 14:31, J.F. pisze:

    >> Jak kupiłem "Nowoczesne zabawki" (w sumie to nie wiem skąd w tamtych
    >> czasach czerpało się informację - że ja skądś wiedziałem, że ma się
    >> pojawić i codziennie wracając ze szkoły zachodziłem do księgarni) to tam
    >
    > Tych elektronikow nie bylo tak duzo - jak juz wydali, to troche lezaly.

    Jak długo leżały to nie wiem. Jak już miałem to przestałem sprawdzać.

    >> między innymi był opis transmisji mowy przez modulację światła. Miałem
    >> fotorezystor to zacząłem robić próby. Odbiornik skierowany na żarówkę
    >> dawał bardzo silny sygnał 100Hz.
    >
    > Naprawde?
    > Sam fotoopornik jest dosc powolny, szczegolnie te starsze i wieksze.

    Moje próby były bardzo ograniczone. Zacząłem od odbiornika i jego
    sprawdzenia właśnie poprzez odebranie 100Hz z żarówek.
    Nadajnika z mechaniczną modulacją nie próbowałem robić. Tamten przykład
    zakładał silny nadajnik z dużą mocną żarówką - rozumiałem, że trzeba by
    użyć takiej 100W i nie miałem jak jej zaświecić bez brumu.
    Nie pamiętam co więcej zrobiłem, a nie chcę kłamać. Wydaje mi się, że
    wysterowałem żaróweczkę z latarki jakimś multiwibratorem i stwierdziłem,
    że to też słychać (próby tylko w obrębie pokoju). Ale modulacji
    dźwiękiem prądu żarówki już chyba nie zrobiłem. Możliwe, że jak zacząłem
    wzmacniać sygnał z mikrofonu to zainteresowałem się czymś innym i to
    wtedy zrobiłem sobie w 'pająku' rozłożonym na całej gazecie zajmującej
    2/3 półki w szafce układ który zapalał i gasił na klaśnięcie moją lampkę
    przy biurku (miałem przekaźniki 24V z demobilu z jakiegoś samolotu z
    wojny). Miałem też sterownik do zrzucania bomb - można było zrzucać po
    1, po 2, po 4, lub od razu całe 8.

    > Juz wspolczesnie sie zastanawialem, na ile w tym punkcie fantazja autora
    > poniosla.

    Ja zasadniczo wierzyłem w 'fakty' podane w Nowoczesnych Zabawkach. Tam
    była chyba informacja, że takie systemy (z modulacją mechaniczną) były
    stosowane do łączności między kutrami rybackimi i ja w to wierzyłem.

    > Zarowka jednak spora pojemnosc cieplna posiada, ta z cienkim wloknem
    > mniejszą, ta z grubym to juz blisko sekundy.
    > A z cienkim wloknem malo swiatla daje ... chyba, ze napiecie spore.
    > Co moze kiedys pasowalo do wzmacniaczy lampowych, ale on juz przerobil
    > na tranzystorowe.
    >
    > Mial tez jeden pomysl z modulacja mechaniczna.

    Może na tych kutrach łatwiej było o zasilanie takiej silnej żarówki
    prądem DC niż w domu (nie miałem podręcznego akumulatora).

    > A czulosc odbiornika to osobna sprawa - jaki zasieg w amatorskim
    > rozwiazaniu byl realny ?

    Nie doszedłem do etapu abym mógł udzielić jakiejkolwiek sensownej
    odpowiedzi na podstawie moich doświadczeń.
    Modulacja mechaniczna załatwia temat bezwładności włókna. Odblaskowa
    membrana powinna mieć odpowiednie pasmo aby przenieść dźwięk mowy. Jakby
    to zrobić tak, że najpierw reflektor (samochodowy) aby całe światło z
    żarówki wykorzystać, potem odbicie od idealnie błyszczącej membrany to
    zasięg takiego świtała powinien być porównywalny z zasięgiem świateł
    długich. Przy braku innych zakłócających źródeł światła powinno to się
    dać odebrać. Być może na morzu w nocy są do tego akurat najlepsze
    warunki. Wiązka nie jest na tyle wąska aby falowanie jakoś istotnie
    przeszkadzało.
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1