eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwDylemat Bialorusi: Car Polnocy czy tez Szejkanat polskiRe: Dylemat Bialorusi: Car Polnocy czy tez Szejkanat polski
  • Data: 2010-07-09 08:29:13
    Temat: Re: Dylemat Bialorusi: Car Polnocy czy tez Szejkanat polski
    Od: fatso <f...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Endriu wrote:
    > rainscy muzykanci "z korzeniami" obcinali kupony z monopolu na
    > posrednictwo w sprzedazy do Polski rosyjskiej ropy. Posel Gruszka napil sie
    > wtedy kawy i zaraz dostal straszliwego wylewu, po którym do dzisiaj nie
    > przyszedl jeszcze do siebie - no a od tamtej pory firma J&S wszyscy
    > przestali sie interesowac. [...]".
    >

    Picie kawy moze szkodzic na zdrowie. J&S to spolka Naszych a oni maja
    dluga pamiec.
    Ja tez dlatego z obcymi kawusi nie pijam.
    Pamietam z dawnych lat historie mlodego Saddama Husseina. Zgodzil sie on
    wypuscic ze swojej katowni
    jakichs 3 drukarzy-zwiazkowcow. Ujeli sie za nimi franuzscy zwiazkowcy a
    Saddam wiadomo, zgodny czlowiek,
    budowal chyba wtedy ow reaktor atomowy Osirac, zbombardowany pozniej
    przez Naszych w ostatnim momencie,
    gdy juz mial ruszyc wiec chcial zgody z zabojadami.

    Otoz siedza sobie drukarze z bagdadu na ich lotnisku miedzynarodowym,
    licza godziny do odlotu do Paryza i do
    wolnosci. Uprzejmy kelner podal im ku pokrzepieniu sie po czarce kawusi.
    Wypili, pokrzepili sie w goracu, polecieli.
    Dolecieli zywi ale juz jako tzw Damaged Goods. Umarli w cierpieniach po
    kilku tygodniach w szpitalu.
    Saddam otrul ich metalem ciezkim, Thalium. Podobno w kawusi nie czuje
    sie smaku tego scierwa.

    fatso

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1