-
Data: 2015-07-10 18:05:46
Temat: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]"MarekZ" <b...@...pl> writes:
>> Pisałem coś o ryzyku? Nie ryzykuje tylko żebrak.
>> To jest zresztą stosunkowo niewielkie ryzyko - gwałtowna zmiana kursu
>> waluty kredytu jest większym problemem (np. obecna sytuacja
>> "frankowców").
>
> To jest jedno i to samo. Jakby kurs był stabilny, różnice w stopach
> procentowych byłyby nieistotne.
Tzn. "byłyby nieznaczne", tak? Bo na pewno znaczne różnice w stopach nie
byłyby i nie są nieistotne.
> To właśnie różnica w stopach
> procentowych zrównoważy ewolucję kursu.
Akurat. A to co obserwujemy w rzeczywistości, to tylko takie wyjątki od
reguły?
> "Gwałtowna zmiana kursu" sama
> z siebie jest wręcz znacznie mniej groźna, bo oddziałuje tylko na
> bieżącą ratę i przynajmniej teoretycznie może być odwracalna w
> kolejnych okresach.
Akurat. Powiedz to może "frankowiczom".
Gwałtowna zmiana kursu natychmiast zmienia wartość całego kredytu (lub
depozytu) i jest to niezależne od dalszych działań np. klienta.
W obecnych czasach, w których kursy walut wynikają z innych rzeczy niż
ekonomia, bardziej prawdopodobne jest, że kurs nie wróci do swojej
poprzedniej wartości (np. w rozsądnym terminie, bo kiedyś zgodnie
z teorią chaosu pewnie tak).
> Różnica w bieżących stopach jest nieodwracalna w
> tym znaczeniu, że jest na bieżąco konsumowana poprzez spłatę raty.
Ale klient może jej nie konsumować i wtedy strata jest minimalna,
ograniczona np. do jednej raty. Np. klient może przenieść kredyt/depozyt
do innego banku, w inną walutę, może np. szybko spłacić kredyt (np.
pozbywając się innych aktywów), itd.
Oczywiście, jeśli różnica w oprocentowaniu to 10 tzw. p.p., i nie zanosi
się na poprawę, to faktycznie zwłaszcza długoterminowy kredyt może nie
dawać klientowi wyboru. Ale to nie jest "groźne", w sensie innym niż to,
że np. życie w biednych krajach "jest groźne".
>> W drugim przypadku nic podobnego nie wystąpi. Tak by było przy stałych
>> stopach, wpisanych w umowy. Ale co to, tylko klienci mają ryzykować?
>
> Owszem, wystąpi. Stopa zmienna to obecnie zawsze jakiś wskaźnik
> rynkowy + jakaś stała marża. To taki ogólnoświatowy standard obecnie.
To też nie jest prawdą, chyba że "zarządzenie dyrektora" jest ostatnio
wskaźnikiem rynkowym. Ale nieważne.
> Jeżeli teraz pozostałby wskaźnik oparty o EURIBOR, który obecnie
> wynosi około 0,1% plus powiedzmy typowa marża 5% to mielibyśmy kredyty
> w drachmach oprocentowane 5% podczas gdy inflacja w drachmach
> wynosiłaby powiedzmy 30% w pierwszym roku.
Taaak, stopy procentowe dla euro zastosowane do kredytu w drachmach.
Obawiam się, że czegoś nie zrozumiałem.
Sprawa jest prosta:
- stała stopa np. 10% = stała stopa i po przewalutowaniu wciąż jest to
stała stopa np. 10%. Stała stopa służy jako zabezpieczenie przed
ryzykiem i chyba nie o to chodzi, by bank brał więcej za uwolnienie od
ryzyka, ale gdy owo ryzyko się zmaterializowało, to jednak żąda
korekty.
- zmienna stopa, tak jak piszesz, oparta jest na wskaźniku rynkowym,
i jeśli ten się zmienia (np. w związku ze zmianą waluty, albo i bez
tej zmiany), to się zmienia i nikt nie powinien być zdziwiony.
Aczkolwiek "marża" 5% specjalnie niska nie jest.
> No i niestety do czegoś takiego nie można dopuścić, bo to od razu
> rozwali dodatkowo tę drachmę. A gdyby do tego dopuszczono, banki
> natychmiast sobie upadną i coś trzeba będzie wymyśleć, aby takie
> kredyty przestały istnieć.
Jeśli dobrze Cię rozumiem, to pocieszeniem może być to, że nikomu, kto
by miał o tym decydować, nic podobnego nie przychodzi raczej do głowy.
--
Krzysztof Hałasa
Następne wpisy z tego wątku
- 10.07.15 18:40 Krzysztof Halasa
- 10.07.15 18:50 Krzysztof Halasa
- 10.07.15 19:10 Krzysztof Halasa
- 10.07.15 20:00 Budzik
- 10.07.15 20:27 Chris94
- 10.07.15 20:28 Michał Jankowski
- 10.07.15 20:51 Chris94
- 11.07.15 10:44 Piotr Gałka
- 11.07.15 11:01 Piotr Gałka
- 11.07.15 15:16 Chris94
- 11.07.15 15:32 Chris94
- 11.07.15 15:56 Chris94
- 11.07.15 21:48 Piotr Gałka
- 12.07.15 18:06 Eneuel Leszek Ciszewski
- 12.07.15 18:32 Eneuel Leszek Ciszewski
Najnowsze wątki z tej grupy
- Zamykanie konta dziecka.
- Czy apka bankowa to gra komputerowa?
- Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- jak tacy debile
- Konto wspólne w N26.
- Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- Re: Akumulatorki...
- Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
Najnowsze wątki
- 2024-12-31 Zamykanie konta dziecka.
- 2024-12-31 Czy apka bankowa to gra komputerowa?
- 2024-12-23 Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- 2024-12-21 jak tacy debile
- 2024-12-13 Konto wspólne w N26.
- 2024-12-09 Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- 2024-12-04 Re: Akumulatorki...
- 2024-12-03 Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...