eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiDziś Grecja, jutro PolskaRe: Dziś Grecja, jutro Polska
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
    .pl!news.nask.org.pl!not-for-mail
    From: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Dziś Grecja, jutro Polska
    Date: Fri, 10 Jul 2015 18:05:46 +0200
    Organization: NASK - www.nask.pl
    Lines: 83
    Message-ID: <m...@p...waw.pl>
    References: <o...@t...home> <mneeld$i1c$1@srv13.cyf-kr.edu.pl>
    <mp8p5b89l7pu$.m8okw4vqvofb$.dlg@40tude.net>
    <mnfu18$220$1@srv13.cyf-kr.edu.pl>
    <559b8b67$0$8374$65785112@news.neostrada.pl>
    <mng4qs$6dj$1@srv13.cyf-kr.edu.pl>
    <559d15f4$0$2201$65785112@news.neostrada.pl>
    <mnj51e$hgk$1@srv13.cyf-kr.edu.pl> <mnj6fq$51u$1@node1.news.atman.pl>
    <mnj6on$ig3$1@srv13.cyf-kr.edu.pl>
    <5...@g...com>
    <mnj96t$jsq$1@srv13.cyf-kr.edu.pl>
    <3...@g...com>
    <mnjmm8$lok$2@node1.news.atman.pl> <mnk3vp$ub9$1@srv13.cyf-kr.edu.pl>
    <mnkctr$cph$5@node1.news.atman.pl> <mnla96$bke$1@srv13.cyf-kr.edu.pl>
    <m...@p...waw.pl> <mnmklv$15q$1@srv13.cyf-kr.edu.pl>
    <m...@p...waw.pl> <mnmu50$4b0$1@srv13.cyf-kr.edu.pl>
    NNTP-Posting-Host: nat.piap.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: pippin.nask.net.pl 1436544349 5228 195.187.100.13 (10 Jul 2015 16:05:49 GMT)
    X-Complaints-To: abuse ATSIGN nask.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 10 Jul 2015 16:05:49 +0000 (UTC)
    Cancel-Lock: sha1:17DQy6TEqhAmt8DK0whLuMNPyns=
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:614462
    [ ukryj nagłówki ]

    "MarekZ" <b...@...pl> writes:

    >> Pisałem coś o ryzyku? Nie ryzykuje tylko żebrak.
    >> To jest zresztą stosunkowo niewielkie ryzyko - gwałtowna zmiana kursu
    >> waluty kredytu jest większym problemem (np. obecna sytuacja
    >> "frankowców").
    >
    > To jest jedno i to samo. Jakby kurs był stabilny, różnice w stopach
    > procentowych byłyby nieistotne.

    Tzn. "byłyby nieznaczne", tak? Bo na pewno znaczne różnice w stopach nie
    byłyby i nie są nieistotne.

    > To właśnie różnica w stopach
    > procentowych zrównoważy ewolucję kursu.

    Akurat. A to co obserwujemy w rzeczywistości, to tylko takie wyjątki od
    reguły?

    > "Gwałtowna zmiana kursu" sama
    > z siebie jest wręcz znacznie mniej groźna, bo oddziałuje tylko na
    > bieżącą ratę i przynajmniej teoretycznie może być odwracalna w
    > kolejnych okresach.

    Akurat. Powiedz to może "frankowiczom".
    Gwałtowna zmiana kursu natychmiast zmienia wartość całego kredytu (lub
    depozytu) i jest to niezależne od dalszych działań np. klienta.
    W obecnych czasach, w których kursy walut wynikają z innych rzeczy niż
    ekonomia, bardziej prawdopodobne jest, że kurs nie wróci do swojej
    poprzedniej wartości (np. w rozsądnym terminie, bo kiedyś zgodnie
    z teorią chaosu pewnie tak).

    > Różnica w bieżących stopach jest nieodwracalna w
    > tym znaczeniu, że jest na bieżąco konsumowana poprzez spłatę raty.

    Ale klient może jej nie konsumować i wtedy strata jest minimalna,
    ograniczona np. do jednej raty. Np. klient może przenieść kredyt/depozyt
    do innego banku, w inną walutę, może np. szybko spłacić kredyt (np.
    pozbywając się innych aktywów), itd.

    Oczywiście, jeśli różnica w oprocentowaniu to 10 tzw. p.p., i nie zanosi
    się na poprawę, to faktycznie zwłaszcza długoterminowy kredyt może nie
    dawać klientowi wyboru. Ale to nie jest "groźne", w sensie innym niż to,
    że np. życie w biednych krajach "jest groźne".

    >> W drugim przypadku nic podobnego nie wystąpi. Tak by było przy stałych
    >> stopach, wpisanych w umowy. Ale co to, tylko klienci mają ryzykować?
    >
    > Owszem, wystąpi. Stopa zmienna to obecnie zawsze jakiś wskaźnik
    > rynkowy + jakaś stała marża. To taki ogólnoświatowy standard obecnie.

    To też nie jest prawdą, chyba że "zarządzenie dyrektora" jest ostatnio
    wskaźnikiem rynkowym. Ale nieważne.

    > Jeżeli teraz pozostałby wskaźnik oparty o EURIBOR, który obecnie
    > wynosi około 0,1% plus powiedzmy typowa marża 5% to mielibyśmy kredyty
    > w drachmach oprocentowane 5% podczas gdy inflacja w drachmach
    > wynosiłaby powiedzmy 30% w pierwszym roku.

    Taaak, stopy procentowe dla euro zastosowane do kredytu w drachmach.
    Obawiam się, że czegoś nie zrozumiałem.

    Sprawa jest prosta:
    - stała stopa np. 10% = stała stopa i po przewalutowaniu wciąż jest to
    stała stopa np. 10%. Stała stopa służy jako zabezpieczenie przed
    ryzykiem i chyba nie o to chodzi, by bank brał więcej za uwolnienie od
    ryzyka, ale gdy owo ryzyko się zmaterializowało, to jednak żąda
    korekty.

    - zmienna stopa, tak jak piszesz, oparta jest na wskaźniku rynkowym,
    i jeśli ten się zmienia (np. w związku ze zmianą waluty, albo i bez
    tej zmiany), to się zmienia i nikt nie powinien być zdziwiony.
    Aczkolwiek "marża" 5% specjalnie niska nie jest.

    > No i niestety do czegoś takiego nie można dopuścić, bo to od razu
    > rozwali dodatkowo tę drachmę. A gdyby do tego dopuszczono, banki
    > natychmiast sobie upadną i coś trzeba będzie wymyśleć, aby takie
    > kredyty przestały istnieć.

    Jeśli dobrze Cię rozumiem, to pocieszeniem może być to, że nikomu, kto
    by miał o tym decydować, nic podobnego nie przychodzi raczej do głowy.
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1