eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiEnergetyczne mafie w Polsce...Re: Energetyczne mafie w Polsce...
  • Data: 2023-03-06 12:07:27
    Temat: Re: Energetyczne mafie w Polsce...
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 6 Mar 2023 10:51:47 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
    > W dniu 6 mar 2023 o 09:47, J.F pisze:
    >>>> Mogli tam sobie wspolnie żyć, jak Polacy z Litwinami, Belgowie z
    >>>> Flamandami, czy Szwajcarzy.
    >
    >>> Nie mogli -- taka ich (Moskali) mentalność.
    >> Zobaczysz, jak sie szybko zmienią.
    > Tej zmiany obawia się Kreml?

    Jakos chyba tak, ale kiedys do niej dojdzie.
    Znów, bo był Gorbaczow, był Jelcyn ...

    >>> Były plany (ludzi takich jak Achmetow czy Kulczyk) zasilania Europy...
    >
    >> Plany moze były, ale do czasu ich realizacji, to zasilanie bylo
    >> symboliczne.
    >
    > Plany mają to do siebie, iż czasami ;) poprzedzają realizację?...

    To pisz w czasie przyszłym przypuszczającym.

    >>>>> ale podczas wojny infrastruktura
    >>>>> krytyczna (do której zaliczana jest i energetyka, i telekomunikacja...)
    >>>>> znajduje się na celowniku... Musk przygotował się ze swym internetem;
    >>>>> dlaczego nie przygotowano podobnie energetyki?
    >
    >>>> Widac nie tak łatwo.
    >>>> Musk przypadkiem trafil w odpowiedni czas.
    >
    >>> Ogólnie ,,niektórzy'' ludzie przypadkiem trafiali w odpowiedni czas,
    >>> zaś inni -- nie trafiali... Znasz małpy przypadkiem trafiające
    >>> w stosowne klawisze klawiatury tak, że powstają poematy?...
    >
    >> No ba - zobacz na firmy, ktorych juz nie ma.
    > Nie rozumiem.

    Taki np bank Lehman Brothers - nie trafil.
    Czarnecki ... tez w koncu nie trafil.
    Cała masa firm samochodowych.
    Novell, Sun, i cala masa innych firm komputerowych, ktore najpierw
    trafily w dobry czas, a potem nie potrafily ...

    >>> Amerykanie znali plany Moskwy -- wiedzieli od dawna o planowanych
    >>> podbojach z dokładnością i wiarygodnością co najmniej wysoką...
    >
    >> W takich sytuacjach zawsze trzeba sie liczyc, ze to prowokacja, albo
    >> szukanie szpiega.
    >> Muskowego internetu bym nie wiązał.
    >
    > Jest podstawą łączności na tej wojnie.

    Owszem, ale kiedy trzeba bylo zacząc?

    Poza tym jest pare innych satelitow/systemów.
    Iridium, ktory tez sie nie wstrzelil,
    Thuraya i inne, mniej popularne.

    >>> Na wiele miesięcy przed tą inwazją Biden publicznie informował
    >>> o nadciągającej wojnie -- od czasu do czasu wyjawiając, czym
    >>> różnią się manewry od przygotowań do wojny... (choćby
    >>> gromadzeniem krwi -- niezbyt potrzebnej podczas ćwiczeń)
    >
    >> A moze sie przydac np Chinczykom, jak to oni zaatakuja Taiwan.
    >
    > Nie mają armii -- liczyli na Moskwę, która od dawna walczy

    Mają. I zawsze mogą miec.
    Ewentualnie jak w kawale - wyslemy im 10 mln desantu, który się podda
    i sami poproszą o pokój, bo jenców trzeba karmic :-)

    > w imieniu płatników, choćby separatystów (płacących węglem)
    > i (płacącej chyba głównie naftową ropą oraz dolarami, choć
    > zapewne też ,,geografią'') Syrii...
    > Gdybyś stosownie zapłacił -- w Twym imieniu także
    > walczyłaby rosyjska armia...

    Nie wiem czy tak rosyjska, ale Wagnerowcy na pewno.
    Czy BlackWater.

    Ukraina tez ma troche najemników.

    >>>>> Węglowe elektrownie łatwo zniszczyć lub uszkodzić.
    >>>>> (nie są mobilne i zazwyczaj nie są schowane)
    >
    >>>> Ale czesto sa z grubego betonu.
    >
    >>> Być może...
    >>> BTW -- nawet najgrubsze ściany czy stropy można zniszczyć
    >>> wytrwałymi uderzeniami... (woda jest cieczą -- ale rzeźbi skały)
    >
    >> Znacznie lepiej sie niszczy odpowiednimi bombami.
    >> Tylko samoloty mozna zestrzelic ...
    >
    > Można atakować hipersonicznymi rakietami...

    Trzeba je miec.
    Ale je tez mozna zestrzelic, chyba, ze to takie do bunkrów.

    >>> Transformatory łatwiej schować pod powierzchnię ziemi
    >>> niż węglowe elektrownie.
    >
    >> Elektrownia w kopalni? Ciekawy pomysl :-)
    >
    > Toż napisałem:
    > >> Transformatory łatwiej schować pod
    > >> powierzchnię ziemi niż węglowe elektrownie

    A tymczasem na razie sa na powierzchni. Tak lepiej?

    >>> Siak czy inaczej -- jesienią ubr. Ukrainie zabrało elektryczności,
    >>> której niedobory ciągnięto nie z Polski, lecz z Rumunii.
    >
    >> Wytrwalosc Rosji w niszczeniu ... zreszta chyba ograniczona, bo wydaje
    >> mi sie, ze elektrowni nie ruszyli.
    >
    > Żadnej nie ruszyli?
    > Jąderkowych nie ruszają...

    Jądrowe z rzadka ostrzeliwują.
    A konwencjonalne? Nie nadają sie na newsa?

    Infrastrukturę przesyłową jakby latwiej zaatakowac, i latwiej
    naptawwic jak sie wygra ...

    >> Ze tez kary na takich nie ma ... tzn jest, ale Biden nie chce
    >> eskalowac.
    >
    > Bo jego zadaniem nie jest szybkie (lecz przejściowe) skończenie
    > tej wojny, lecz skuteczne rozbrojenie Moskwy... Ta wojna może
    > rozwijać Ukrainę, rozwija opozycję Kremla (Japonię, Australię,
    > USA i Kanadę, zachodnią Europę...) i raczej dobija Kreml...

    Moze i tak - Rosja za bardzo przyparta uzyje atomówek, i wojna moze
    sie urwac ...

    > Albo raczej -- zadaniem tej wojny jest gospodarcze i polityczne
    > pogrążenie Moskwy...

    Putin mial chyba inne zadania.

    > Diabli wiedzą, czy oby na pewno Moskwa
    > wyjdzie z tej wojny osłabiona...

    Raczej tak. ale alternatywy w zasadzie nie ma - tzn wzmocnią Rosje
    jeszcze bardziej.

    >>>>> nie brakuje elektrycznej energii. Prądotwórczymi agregatami można
    >>>>> zasilać dom czy maluteńkie osiedle, ale nie Kijów itp. aglomeracje...
    >
    >>>> Agregaty są róznej mocy.
    >
    >>> Kijowa raczej ;) nie zasilisz...
    >
    >> Wspolczesne miasta tak wiele znow nie biora - przemysl sie
    >> wyprowadzil.
    >> Zobacz ile Białystok potrzebuje ... i ile to generatorow po 2MW.
    >
    > Białystok jest 10 razy mniejszy od Kijowa?

    licze sie z tym, ze agregatow trzeba by 10x wiecej.

    Warszawa potrzebuje 1.3GW w szczycie
    https://spidersweb.pl/bizblog/zapotrzebowanie-na-moc
    -blackout/

    Ale bez klimatyzatora da sie zyc.

    >>>> A kiedys malenkie Kosowo spowodowało małą obsuwe w europejkim sytemie,
    >>>> co mnie swoją drogą bardzo dziwiło.
    >
    >>> Można było przygotować cała europejską infrastrukturę na ten konflikt...
    >>> Rumunia należy do sieci wspólnie z Polską...
    >
    >> Trzeba by zbudowac wiele linii niepotrzebnych na codzien.
    > co dzień?

    co dzien to konserwowac.
    A jak ktos/cos rozwali siec, to i te linie nie pomogą.

    >> I to gdzie - na Ukraine.
    >
    > Taniej słać śmiercionośną broń niż pomóc cywilom...
    > Policzyłem koszty zbudowania w Polsce miliona mieszkań Ukraińcom...

    Mieszkania podrozaly.
    Ale my na to chetnie, bo Ukraincy pracują, a u nas brak rąk do pracy
    :-)

    > Rozłożone na miliard ludzi (co najmniej tyle na oko ma opozycja
    > Kremla) to niska cena...

    Moze i niska, ale co tansze - milion mieszkan czy tysiąc czołgów?

    P.S. Wołoszanski mówił ze takie 19w twierdze (Modlin itp), kosztowały
    mniej, niz koszt arylerii do ich rozbicia. I w tym sensie się
    opłacały.
    Ale to juz chyba nie jest prawda ... trotyl jest tani.

    > Jest szmal na czołgi, nawet na śmieszne
    > zapory Błaszczaka, ale nie ma szmalu na pomoc cywilom?...

    Jest szmal i na pomoc cywilom.
    A smieszne zapory to akurat kosztowaly smieszne pieniadze.

    >> A i tak bylby problem z zegarkami :-)
    > Dlaczego? Ile tam jest?

    Nie o to chodzi.
    nie bardzo tego rozumiem, ale bylo tak:
    https://www.wired.co.uk/article/clock-slow-europe-el
    ectricity-power-serbia-kosovo

    A co by bylo gdyby to nie malenkie Kosowo, ale cala Ukraina prad
    brala.

    >> Druga wersja, to zainwestowac w lotnictwo, rakiety, i p-lot, i pokazac
    >> kacapom, ze prąd to oni będą mieli za Uralem ...
    >
    > To eskalacja...

    Ale moze Moskale cos zrozumieja :-)

    >>>> A ze to jest powszechne ... kable podziemne mają jakies wady ?
    >
    >>> O to możesz zapytać energetyków -- nie mnie. Obecnie polska energetyka
    >>> pośpiesznie chowa energetyczne linie przesyłowe pod powierzchnię ziemi.
    >>> Oficjalnie -- by chronić przed ,,przyrodą'', ale być może -- przed wojną...
    >
    >> Ale gdzie tak chowa?
    >
    > W Polsce...
    >
    >> Bo linie są rozne - w miastach, wsiach, pomiedzy, niskiego napięcia,
    >> sredniego, wysokiego ...
    >
    > Chyba teraz chowają średnie napięcie...
    >
    > https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-kable-ener
    getyczne-pod-ziemia-pge-chce-zakopac-40-proc-linii,n
    Id,6556552

    Plany. Rosja zreszta wprost wymieniona

    > https://businessinsider.com.pl/biznes/pge-ma-maszyne
    -do-chowania-linii-energetycznych-w-ziemi-to-pochlon
    ie-miliardy/0jkfnly

    Jedna maszyna 11 tys km szybko nie przelozy.

    > Ale 110 kV można chować od dawna...
    > https://www.tfkable.com/produkty/asortyment/systemy-
    wysokich-napiec.html

    Mozna i wyzsze.

    > więc nie zdziwiłbym się zakopywaniem NN...
    > Byłem dzieckiem, gdy słyszałem o kablach NN 110 kV zasilających Paryż...

    NN to 230V.
    Krotkie odcinki, i czesto od razu zakopane (w miastach)

    > Kiedyż z kablami były kłopoty -- lokalizacja uszkodzeń (od dawna
    > można zlokalizować z dokładnością ręcznej łopaty nawet nn 400 V)

    Chyba nie o to chodzi.

    > i koszt naprawy tychże... Zyski chyba oczywiste -- uroda,
    > odporność na ,,przyrodę'' i wojnę oraz wandalizm...

    Co wiatr, to u nas iles osob bez pradu. Ale to raczej SN.

    Ale te słupy przeciez tez kosztuja ..

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1