eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwFrankowicze v. Getin Bank - pozew wraca do sądu [sprawa Banku Millenium też może?]Re: Frankowicze v. Getin Bank - pozew wraca do sądu [sprawa Banku Millenium też może?]
  • Data: 2015-09-17 22:16:13
    Temat: Re: Frankowicze v. Getin Bank - pozew wraca do sądu [sprawa Banku Millenium też może?]
    Od: totus <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    deep wrote:

    > Nie wiem jakie są Twoje doświadczenia z bankami? Mnie udało się jakis
    > miesiąc temu spłacić wszelkie długi, które ciążyły na mnie od ponad 15
    > lat. Jestem szczęśliwy. Oczywiście czuje się trochę głupio gdy czytam,
    > że frankowiczom mają niby anulować część długu. Mimo to jestem szczęśliwy.
    > Ukradziono mi obligacje z OFE (jasne - one nie były moje - to ci jest
    > dopiero groteska), co miesiąc kradną mi ubezpieczenie zdrowotne a gdy
    > przychodzi co do czego dostaje termin za 6 miesięcy. Co miesiąc łożę na
    > edukację nie swoich dzieci i jestem okradany na dziesiątki sposobów, ale
    > jestem szczęśliwy. Wiesz dlaczego? Bo po tym 15 letniem horrorze bankowym,
    > wszyscy inni zbójcy, janosiki i święte mikołaje to bułka z masłem. Dla
    > mnie oszust, to oszust. Nie muszę tego definiować ani tłumaczyć. To się po
    > prostu wie.
    >

    Moje doświadczenia z bankami są takie. Ponieważ banki są państwowe (pogląd
    ten mogę uzasadnić szczegółowo jak się będziesz domagał) i mają pozycję
    monopolistyczną. Całe prawo bankowe jest tak skonstruowane przez polityków,
    żeby klient prywatny z bankiem nie miał szans przed państwowym sądem.
    Dlatego, przed podpisaniem umowy z bankiem pozbywam się całej własności jaką
    bank mógłby zająć w wypadku gdyby mu przyszło do głowy wypowiedzieć umowę i
    nasłać komornika.

    Jeżeli bank jest gotów w zastaw wziąć to co kupuję na kredyt z tego banku to
    lecimy dalej a jak nie to nie. Ja nie mam mieszkania na "własność".
    Wynajmuję. Tym bardziej, że własność w Polsce nie działa.

    Oczywiście. Jak się wie to się wie. Dla mnie człowiek, którego ty nazywasz
    oszustem, to taki, który wykorzystał moją niewiedzę. Taki Arab z targu.
    Zażądał 400% ceny, po której sprzedaje innym Arabom tworząc miłą atmosferę i
    pole do negocjacji, a ja łyknąłem jak indor bo nie znałem realiów. Wygodne
    jest obwiniać Araba z swoją niewiedzę. Ja tego nie robię bo to moja
    niewiedza.

    Ty robisz tak i spotykasz oszustów. Ja nie spotykam oszustów tylko takich,
    którzy lepiej ode mnie znają rynek i przedmiot handlu.

    Wiem to bo całe życie pracuje w handlu. Częstą strategią strony sprzedającej
    jest zawyżenie warunków wstępnych. W rozmowie z kupującym okazuje się też,
    ze kupujący tak chce mocno kupić, że wszystkich rzeczy nie zauważy.
    Spodziewasz się, ze po zawarciu umowy sprzedający powie: Trochę za mocno
    zachwalaliśmy swój towar. Tak naprawdę to serwis możemy dać za darmo przez
    pięć lat. Instalacje też możemy dowieść na miejsce i uruchomić za darmo. No
    i na koniec możemy podżyrować kredyt na zakup. Tego się spodziewasz? No to
    się nie spodziewaj.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1