eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiFundusze inwestycyjne; obligacjeRe: Fundusze inwestycyjne; obligacje
  • Data: 2002-03-06 11:17:18
    Temat: Re: Fundusze inwestycyjne; obligacje
    Od: Rafal Podeszwa <p...@t...chem.uw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    stempelek wrote:
    >
    > dla płynności pieniędzy to jest chyba sprawa wtórna (porównuję z szybkością
    > wycofania środków np. z obligacji 3-letnich). Około 5-7 dni deponowanie +
    > dwa dni na transakcję. Jeszcze inna sprawa to umowy telefoniczne z TFI i w
    > praktyce kasa na rachunku w dniu T+1 - zdecydowanie szybciej niż z
    > obligacji. Pomijam kwestię wprowadzenia nowej zasady wyceny funduszy, czy
    > okupowania po cenie praktycznie znanej.

    Zdeponowac mozna wczesniej, wiec pieniadze mamy w czasie T+2. W moim
    biurze maklerskim za umiarkowana oplata mozna te pieniadze dostac
    natychmiast. Dla niektorych to wazne.

    >
    > > ... terminie w porownaniu z bankami (choc nie jest to takie pewne na
    > przyszlosc). ...
    > i tu też można stosować dywersyfikacje np. obligacyjny fund + pieniężny

    Zgadzam sie, ale nie jest pewne, czy po potraceniu prowizji za
    zarzadzanie wyniki jakichkolwiek funduszy pokonaja banki. Chyba ze
    zmniejsza prowizje.

    >
    > > Wady: wysokie prowizje (jak na ten rodzaj dzialalnosci), w szczegolnosci
    > > prowizja za zarzadzanie pobierana po cichu co roku, ...
    > bez dwóch zadań racja

    To jest ich podstawowa wada. Dalbym im z przyjemnoscia nawet polowe
    zysku np. ponad bony skarbowe, ale placenie prowizji niezaleznie od ich
    wynikow? Kilka procent to ogromne pieniadze w przypadku rynku obligacji.

    > to jest oczywiście ryzyko jakie trzeba podjąć nabywając jednostki - moim
    > zadaniem trzeba trochę się zainteresować jakie obligacje (zwłaszcza
    > stałoprocentowe i niskopłynne) ma w portfelu fundusz np. Pioneer 2 (całkiem
    > niedawno)

    Nie wszyscy niestety o tym wiedza.

    > > Ja poleclabym fundusz "zrob to sam".
    > ja bym go polecił ale dla ludzi z o wiele większym kapitałem (Twoje
    > 10.000) - kwestia płynności

    Przy 10000 zl trudno o dobry portfel, ale mozna zawsze pojsc na 1 rodzaj
    obligacji o zmiennej stopie.

    >
    > > Zalety: 0% prowizji za zarzadzanie :). Tylko do 0.6% prowizji
    > wybacz ale 0,6% to np. dla TZ0205 - 23 dni odsetek za free!!! Stąd moje
    > zdania powyżej.

    Problem jest taki, ze fundusze biora wiecej i stale. W perspektywie
    kilku lat te 0.6% to nic (n ta bene w moim biurze maklerskim dla zlecen
    przez Internet najwyzsza prowizja to 0.4%)

    > ja bym powiedział, że poza TZ i SP no i może OK to na GPW nie ma praktycznie
    > płynności na obligacjach. Mam wrażenie, że większość transakcji to albo
    > wystawianie się ma po stornie "kupię" w celu złapania frajera co musi się
    > obligacji pozbyć a jago makler się na tym zwyczajnie nie zna

    Masz racje z ta plynnoscia. W przypadku niektorych papierow jest ona
    smieszna. Ale mozna zawierac transakcje na mniej plynnych obligacjach. Z
    DZ w miare plynne sa DZ0109, DZ0110 oraz DZ0708 iz DZ0811 (ale te nie sa
    takie atrakcyjne). Na DS sa to (choc mniej plynne niz dla DZ) DS1109 i
    DS1110. To ze nie ma na nich zawsze transakcji nie znaczy, ze nie da sie
    ich kupic lub sprzedac po cenie "rynkowej". Przed wprowadzeniem WARSETu
    bylo pod pewnymi wzgledami lepiej (niestety bloki wtedy byly dosc
    spore), bo na wiekszosci obligacjach byl jakis makler specjalista i
    mozna bylo 1 blok zawsze sprzedac lub kupic bez problemu. Teraz jednak,
    jesli wystawisz zlecenie za rozsadna cene, to ono prawie na pewno
    zejdzie. A roznica miedzy zleceniami kupna i sprzedazy choc duza,
    nierzadko jest mniejsza niz dobowe wahania na TZ-ach.

    Widzialem jednak faktycznie zadziwiajace transakcje. Mam wrazenie
    jednak, ze to bylo przemyslane dzialanie, a nie "frajerstwo". Komus
    pewnie zalezalo, zeby kurs zamkniecia zamkniecia byl odpowiedni dla
    poprawienia (lub zepsucia :) ) bilansu.



    > o ... i tu padły święte słowa - szkoda że nie można na grupie użyć <B>...i
    > przypadkiem nie patrzeć na przeszłe wyniki</B>. Tę gorzką prawdę polecam tym
    > co zawierzyli PKO/CS - żeby stracić na obligacjach to lekkie przegięcie.

    No wiesz. Jeszcze jest scenariusz argentynski :) Mozna, mozna na
    wszystkim stracic (i o tym powinien sobie kazdy zdawac sprawe). A na
    papierach o stalej stopie szczegolnie. Wspolczuje tym, ktorzy posrednio
    lub bezposrednio kupili prawie 3 lata temu obligacje DS0509. Dopiero
    niedawno ta inwestycja sie nominalnie zwrocila (a na zmiennych stopach
    mozna bylo dostac w tym czasie ze 50%).

    Pozdrawiam

    Rafal

    P.S Zerknalem na Twoja strona. Tez moge ja polecic jako jedno ze zrodel
    wiedzy o obligacjach :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1