> Ja obawiam się, że te "cudowne" obligacje, o których tu czasami jest
> dyskusja, za kilka lat mogą odbić się czkawką.

Nikt nie twierdzi, że obligacje są "cudowne".
To wcale nie są papiery 100% bezpieczne, wbrew temu co kiedyś
wmawiały różne reklamy.
A ryzyko rośnie w miarę wzrostu nieobliczalności emitenta i pogarszania się
jego sytuacji finansowej (jak to się ma do naszych obligacji musisz sam
ocenić lub zdać się na ocenę innych).

Gdyby np. kiedyś zaczęło się robić u nas nieciekawie, to z takiej inwestycji
należy się jak najszybciej wycofać. Problem w tym, że należy to zrobić zanim
inni wpadną na ten sam pomysł i cena spadnie na pysk ;-)

Pix