"Seba" <b...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:g6qfdu$chp$1@inews.gazeta.pl...
> Pogo <w...@g...com> napisał(a):
>
>>
>> ok, dzieki za info.
>>
>> Czyli zlodziej przechwycil prawdopodobnie login i kod telefoniczny.
>> To wystarczylo do wykonania nowego przelewu przez IVR czy potrzebowal
>> cos jeszcze?
>>
>>
>> Pozdrawiam
>> Waldek
>>
>
> trojanem przechwycil kod do obslugi telefonicznej (no i oczywiscie login i
> haslo do citibank online), dodal sobie prze citibank online nowego
> odbiorce
> i aktywowal go w IVR dzieki pozyskanemu kodowi do obslugi telefonicznej
>
Czyli kobieta sama sobie winna. Dopuscila obcego czlowieka (za posrednictwem
trojana) do jej komputera i podala jemu (trojanowi-czlowiekowi) swoje dane.
Tylko jakby pismaki jeszcze opisywali sprawe zgodnie z prawda - czyli ze
nieodpowiedzialna klientka uzyla zawirusowanego komputera (zostanmy przy
slowie "wirus" bo gawiedz nie rozroznia wirusow, back-doorow i trojanow) do
wykonywania operacji bankowych. Tak samo ja okradli jak gdyby zgubila
portfel z w/w kwota.
Ludzie powinni sie nauczyc, ze komputer to potezne narzedzie, ktore z jednej
strony potrafi bardzo ulatwic zycie, a z drugiej uzyty nieodpowiedzialnie
moze spowodowac duze straty.


pozdr