Mithos pisze:
> W Multi nic się nie da wywalczyć.
>
>
> Po co chcesz mieć u nich konto ? Płacisz 2 PLN miesięcznie za kartę
> podczas gdy u konkurencji możesz mieć ROR za darmo (sensownie
> oprocentowany) bez żadnych warunków i np wszystkie bankomaty
> bezprowizyjne, a całość za np. 3 PLN miesięcznie. Nie brzmi to lepiej ? :)

Mithos, lubię twoje wątki, ale stajesz się trochę monotematyczny. W
Multi nic nie wywalczysz, to prawda, ale tam po prostu wszystko jest.
Czasem coś nie działa, ale tak bywa i nigdy nie miałem problemu z
reklamacjami.
Mam u nich konto, wszystko jest za darmo (taryfa AQ Intensive) i działa
zgodnie z TOiP i regulaminami. Wkurza mnie to, jak często ostatnio
zmieniają się regulaminy. Ostatnio, po dłuższym zastanowieniu i
rozważeniu wariantów zdecydowałem się zostać. Bo bank nie jest od bycia
pięknym i dobrym dla wszystkich, tylko, przynajmniej w moim przypadku,
od sprawnego realizowania dyspozycji.

PRowo bank leży. Cały koncept AQ jest według mnie do zaorania.
Próbowałem kilkukrotnie korzystać z usług doradców, ale poziom
wyedukowania i merytoryczny doradców, z którymi się spotkałem w żaden
sposób nie spełniał moich oczekiwań. Z doświadczenia wiem, że jak już od
wielkiego dzwonu stawię się w oddziale, to najlepiej łapać stażystę,
który może niewiele wie (ale to podobnie jak doradcy AQ) to przynajmniej
wykazuje się entuzjazmem.
Nie jestem typem klienta, który potrzebuje private banking, tylko
sprawnego systemu transakcyjnego i oddziału, kiedy potrzebuję coś w nim
załatwić. I te potrzeby Multi załatwia i jest dla mnie najtańszy.
Więc na Twoje "Po co checz mieć u nich konto" odpowiedzi może być wiele.
Rozumiem, że realizujesz zasadę, że jeden niezadowolony klient zrazi
iluśtam potencjalnych (twoje prawo), ale przybastuj już, proszę.