Filip Lach pisze:
> Ale Ty potępiasz w czambuł Multi, a ja doceniam, że ten bank zrywa z fikcją
> "wszystko gratis dla każdego" i dokonuje skutecznej weryfikacji klientów
> dopasowując swój "portfel klientów" do strategii. BRE próbuje zrobić porządki
> w swojej działalności detalicznej, co w czasie kryzysu (niezależnie od tego,
> czy on jest, czy go nie ma)wydaje się być normalną rzeczą.

Powodzenia z taką strategią "zrazimy do siebie wielu, a później się
zobaczy".

> Zrobiłem i wypadło to niestety minimalnie niekorzystnie dla Aliora, mimo że
> mam tam konto dożywotnio gratis. Minusy Aliora to brak księgowania trzeciej
> sesji oraz mniej korzystne rachunki firmowe (albo płatne, albo z płatnymi
> przelewami) a także gorsze oprocentowanie produktów kredytowych.

Rachunków firmowych ? Przecież tutaj rozmawiamy o rachunkach dla osób
fizycznych.

Zobacz za to plusy Aliora : KK z cashback, znacznie oprocentowany ROR (w
Multi 0%), możliwość bezpłatnych wpłat/wypłat w placówce, bezpłatne
bankomaty dla każdego (AQ Intensive to jednak niszowa taryfa IMO).

Dla mnie te plusy to znacznie większa korzyść niż brak trzeciej sesji
albo kredyty (z których póki co nie muszę korzystać), które de facto i
tak są wszędzie oprocentowane podobnie.

Powiem jeszcze tak : aktualnie wyrabiam KK w Alior. Mam bieżący kontakt
mailowy i telefoniczny z doradcą (sam do mnie dzwoni) wszystko jest
załatwiane szybko i konkretnie. W Multi gdy byłem w AQ mogłem tylko śnić
o takiej obsłudze.

Oczywiście nie twierdzę, że Alior jest idealny, bo pewnie wyjdzie sporo
jego minusów. Natomiast jak dotychczas zarówno obsługa jak i ofertą są
lepsze od tego, co prezentuje sobą Multibank,

> To nie jest dla mnie niestety atrakcyjna zabawa, bo i nie jestem targetem tych
> kont.

No więc właśnie. Autor ma problem ze zwykłym rachunkiem (JA Active),
podczas gdy Ty udowadniasz, że taryfa AQ Intensive jest super. A obie
oferty dzieli przepaść.


--
Mithos